Protesty „w obronie Praw Kobiet” w Lubaczowie

34

W sobotni (24.10) wieczór na lubaczowskim Rynku, po antyaborcyjnej decyzji Trybunału Konstytucyjnego, odbył się protest. Walczono o Prawa Kobiet. Dziś (25.10) kolejna odsłona.

W czwartek 22 października, Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok, który usunął przepis z ustawy z 1993 roku o treści: „Przerwanie ciąży może być dokonane, gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.”

Zezwalał on na dopuszczalność (nie nakaz!) aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Po jego usunięciu kobiety nie mogą dokonać aborcji. Pozbawione zostały prawa wyboru. W ocenie protestujących to niedopuszczalne.

Protesty przeciwko czwartkowemu wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji, organizowane są w całym kraju. Na facebook’u powstała także lokalna grupa „Murem za kobietami Lubaczów”, która zrzesza już ponad tysiąc osób.

W naszym mieście w sobotni wieczór odbył się ponadto pierwszy „Strajk Kobiet”. Mieszkanki naszego regionu wspierane były przez mężczyzn. W zebraniu, organizowanym w formie wspólnego spaceru z zachowaniem dystansu, uczestniczyło około stu osób. W czasie pikiety zobaczyć można było transparenty m.in. z napisami: „Nie macie praw do naszych ciał!” czy „Macie krew na rękach”. W ramach protestu zapalone zostały również znicze pod biurem posłanki Prawa i Sprawiedliwości Teresy Pamuły.

– Ta zmiana przyniesie tragedie i cierpienie polskich kobiet. Bezpośrednio odpowiedzialni będą posłowie wnioskodawcy PiS i osoby dziś orzekające. Nie możemy przyglądać się temu biernie. – mówią organizatorzy, którzy dzisiaj będą kontynuować walkę o Prawa Kobiet. Zapraszają na protest o godz. 18:00. (…) Widzimy się tak samo na Rynku w Lubaczowie. Zachęcam do przyniesienia transparentów i zniczy! Będziemy lepiej widoczni! – zachęcają.

Link do wydarzenia na facebook’u: facebook.com/events/659522468080441

AH, elubaczow.com


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!

34 komentarze

  1. Problem w tym, że w zasadzie cały zapis. p. 4 i 4a tzw. Ustawy o ochronie życia z 1993r. jest niezgodny z Konstytucją, której to zdecydowana większość z Was broniła niedawno pod sądem paląc znicze. Jedynym sposobem rozwiązania problemu jest zmiana art. 38 Ustawy zasadniczej który mówi, że : „Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia”, poprzez sprecyzowanie pojęcia „człowieka” – tj. czy w ogóle – a jeżeli tak to od kiedy – zygota, embrion czy płód, jest za niego uważany (macie w Sejmie 1/5 posłów którzy mogą wystąpić z taka inicjatywą). Póki co, sytuacja jest „patowa” i myślę, że żadne protesty tego nie zmienią.
    Orzekając w sprawie, Trybunał Konstytucyjny odwołał się do wyroku z 30 września 2008 r., sygn. akt K 44/07 wskazującego, że metodologia oceny wypracowana na gruncie art. 31 ust. 3 Konstytucji w odniesieniu do rozwiązań ograniczających prawną ochronę życia znajduje zastosowanie z dwoma istotnymi zastrzeżeniami. Po pierwsze, każdy wypadek ograniczenia prawnej ochrony życia ludzkiego musi być „absolutnie konieczny”, traktowany jako środek o charakterze ultima ratio. Po drugie, mając na względzie fundamentalny charakter prawa do życia, nie każde z dóbr wskazanych w art. 31 ust. 3 Konstytucji może uzasadniać godzące w nie rozwiązania. Wymagana jest symetria dóbr : poświęcanego i ratowanego.
    Termin „duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu” nie jest wystarczająco precyzyjnie określony w ustawie, co budzi wątpliwości co do zgodności kwestionowanej regulacji z art. 42 ust. 1 i art. 2 Konstytucji, które wymagają precyzyjnego formułowania przepisów o charakterze represyjnym. Dotychczas, sprawa dopuszczalności aborcji nie była do końca jasna. Zaskarżone przez posłów PIS niejasne przepisy, z uwagi na ich subiektywne uzasadnienie i niedookreśloność, zagrażały nie tylko dziecku, ale także lekarzowi, narażając go na nieuzasadnione ryzyko odpowiedzialności karnej, dyscyplinarnej, cywilnej i zawodowej.
    Gdyby Konstytucja zakazywała np. wstępu do kina „kolorowym”, a ustawa robiła wyjątek i zezwalała na wstęp. np. osobom czarnoskórym, to też przepis tej ustawy byłby niezgodny z Konstytucją – czyli Ustawą zasadniczą.
    Wyrok Trybunału – choć zdecydowanie na niekorzyść kobiet – rozwiał jednak wątpliwości co do aborcji z przyczyn eugenicznych.

  2. Cwane posuniecie rzadu żeby wprowadzać ustawe covidowa i ogłosić orzeczenie TK w tym samym czasie, jak sobie poczytacie to zobaczycie że ta ustawka covidowa mocno ogranicza prawa człowieka i moje pytanie brzmi dlaczego nie wprowadzają stanu wyjątkowego?Nie dajcie sobą manipulować. Mnie zastanawia czemu na jednych protestach aresztują ludzi,a na innych nie. Przykrywają tematami zastepczymi cały ten syf. Grają na ludzkich emocjach ile się da aż wstyd:)

  3. O 15 módl się do Bożego Miłosierdzia a nie siedzisz przy komputerze i piszesz głupoty. A mnie zastanawia to czemu na jednych protestach klną, wyzywają prawdziwych katolików, biją, deprawują dzieci i młodzież a na innych się modlą za was wszystkich.

    • A jakiej skali hipokryzji dopuszcza się PiS. W momencie walki z pandemią wypuszcza taki kontrowersyjny temat. Mniejsza o to kto z obu stron ma więcej racji to pozostawiam ale było wiadomo że taki wyrok doprowadzi do gwałtownych protestów. Czy teraz jest czas na to ? Najpierw PiS mówi ustami premiera że musimy razem , wspólnie,ponad podziałami walczyć z epidemią a następnie wypuszcza takiego diabełka z pudełka. Przecież było wiadomo czym to się skończy. Oni chcą skłócić chyba wszystkich ze wszystkimi w tym kraju. Stosują bolszewickie metody napuszczania jednych na drugich.

  4. Kim jesteście aby mówić za nienarodzonych. Hipokryci! Jak z lewa tak z prawa. Kto daje wam prawo do decydowania o cudzym życiu i śmierci. Wy wszyscy którzy ronicie łzy nad sprawami tego świata, odrzućcie pychę i pokusę bycia Bogiem. Rano jestem katolikiem a wieczorem liberałem? 7 przykazań mi pasuje ale z 3 się nie zgadzam?! Hipokryci nie można być katolikiem na pół gwizdka. Albo jesteś uczniem Chrystusa i żyjesz w świetle jego nauki albo…

    • Hans żyjesz według wszystkich zasad Chrystusa? Jeśli tak to znaczy że zabijasz innowiercow, nosisz szaty tylko z nie mieszanych tkanin, nie siadasz w miejscu gdzie siedziała kobieta z okresem, za przemoc odpłacasz przemocą itd. Jeśli tak żyjesz to znaczy że jesteś w średniowieczu.

  5. Garstka kilku mieszkańców powiatu lubaczowskiego piszących tutaj pod artykułem ma wiedzę większą niż tysiące młodych osób na ulicach Polski. Zabawne i wcale się nie dziwie, że z tego rejonu młodzi uciekają. Cały świat idzie do przodu, a wy chcecie się cofać do średniowiecza, ciągnąć za sobą młodych. Wstydu nie macie…

    • Tacy jesteśmy mądrzy i pewni swoich przekonań.. Czy aby na pewno jesteśmy bezbłędni, nieomylni, doskonali? A co, jeśli Bóg patrzy na nas, tak zwanych pełnosprawnych ludzi, jak na upośledzonych – niejednokrotnie głęboko. Gdyby myślał po naszemu (czyt. po ludzku), to chyba powinien pozabijać nas wszystkich w zarodkach.. A co jeśli od takiej w ludzkim pojęciu upośledzonej duszyczki będzie zależało nasze być albo nie być po śmierci? Życie to życie.

    • Panie szanowny Obserwator
      Proszę sobie sprawdzić jakie poparcie w naszym powiecie mają konserwatyści a środowiska liberalno-lewicowe podczas ostatnich wyborów był to ok. 22-tys.dla konserwatystów i 7-tys. dla liberalno-lewicowch. Więc jest troszeczkę inaczej jak pan napisał.

      Co do średniowiecza w Polsce to śmieszą mnie te hasła powtarzane od sześciu lat przez przegraną opozycję bo ich hasła pan powtarza.

  6. Miałam na sali poporodowej kobietę, która po badaniach żyła w ciągłym stresie. Badania prenatalne wskazały bardzo wysokie prawdopodobieństwo, że urodzi dziecko z zespołem Downa. Urodziła pięknego, zdrowego synka. Moje badania wskazały tak małą szansę na zagrożenie trzęsawką, że można by rzec, że żadne. Miałam cesarkę w 36 tyg. ciąży bo zagrożenie trzęsawką było wielkie.
    Słyszałam o jeszcze wielu innych przypadkach błędów tych badań, ale ich nie przetoczę, bo są zasłyszane więc nie do zweryfikowania dla mnie.
    Głupio się przyznać, ale kiedyś miałam podobne spojrzenie jak te protestujące panie. Życie mnie nauczyło i poszłam po rozum do głowy a nie do rozdartych,rzucających wulgaryzmami pań.
    Panie które protestują są tak naprawdę małym procentem kobiet w Polsce, reszta nie wychodzi bo się z nimi nie zgadza…. poprostu.
    Pozdrawiam.

  7. Dziecko nienarodzone zabić można, porozrywać na kawałki i usunąć, albo w inny sposób. Urodzić i oni sobie samo umrze za chwilę, bo nie jest zdolne samo oddychać. Dlaczego nikt nie zabija dziecka kilkuletniego chorego na nieuleczalną chorobę lub niepełnosprawnego, bo miało wypadek i teraz jest leżące? Przecież tym tysiącom chorych też można by skrócić cierpienie, uśpić i po bólu, po co neonatologia? Podobnie z chorymi starszymi, po wylewach, z alzheimerem, Parkinsonem. Po co hospicja? Łatwo o aborcję, bo kobietę uśpią i nic nie wie nic nie widzi. Może by jej tak potem pokazać ten płód? Nazywa się nienarodzone dzieci płodem, a co z płodu wyrasta? I jeszcze mnie interesuje, dlaczego nie robią takich zabiegów na masową skalę psom, kotom tylko, albo chociaż sterylizacji, za darmo, tylko potem zakładają schroniska

  8. Kobiety skandują „moje ciało – moja decyzja”, a przecież płód to nie ich ciało, tylko obce w ich organizmie. Ma zupełnie inne (nowe) DNA. Trybunał Konstytucyjny orzekł tylko niezgodność przepisów art. 4 i 4a Ustawy o ochronie życia z 1993r. z późniejszą konstytucją z 1997r. To głównie głosami SLD, PSL, Unii Wolności i Unii Pracy, Zgromadzenie Narodowe uchwaliło w dniu 2.04.1997r. nową Konstytucję. W związku z tym, znowelizowano kodeks karny i inne ustawy. Przypominam działaczkom KOD, Lewicy, Wiosny Biedronia i Razem (spadkobiercom tych partii), że autorem zapisu art. 38 Konstytucji o ochronie życia który nie podoba się obecnie protestującym, był Marek Borowski z SLD. Nie wnikając w to, czy art. 4 Ustawy o ochronie życia jest korzystny dla kobiet czy tez nie (a jest niekorzystny), to jednak jest on NIEZGODNY z Ustawą Zasadniczą. I na tym koniec.

      • Niezgodny jest przepis o usuwaniu płodu z uwagi na podejrzenie u niego ciężkiej choroby lub niepełnosprawności, a nie z powodu zagrożenia życia matki. Przy porodzie zdrowego dziecka też można umrzeć. Powinni pokazywać matkom które decydują się na aborcję filmy z jej przebiegu, bo w narkozie nie zdaje sobie sprawy co się wokoło niej dzieje. Dla wielu z nich, to „zwykła skrobanka” – i tyle.

  9. 2/4 z protestujących nigdy nie była w ciąży i nie rodziła (wrzeszczące smarkule i stare, bezdzietne panny), 1/4 już nie będzie w ciąży i nie urodzi. Pozostaje 1/4 która sama nie wie czy będzie się rozmnażać, czy też nie. Nie wiedzą przeciw czemu protestują, bo najpierw skandowały KON-STY-TU-CJA, a gdy okazało się, że to zapis art. 38 tej Ustawy zasadniczej blokuje aborcję, to zaczęły skandować „je…ć PIS, je…ć Policję”. To nie TK zakazał aborcji, tylko zakazuje jej Konstytucja uchwalona głosami rządzącej wówczas koalicji (w sumie ponad 80% głosów) posłów z ugrupowań : SLD i Unii Pracy (obecnie również część KOD, Razem, UED i Wiosna pańskiego „guru” Biedronia, panie „filmujący na FB” Ł.R.) oraz PSL i Unii Wolności (obecnie PO, Nowoczesna i część KOD). TK tylko orzekł, że zapis art. 4 i 4a ustawy z 1993r. o ochronie życia (ograniczając rozstrzygnięcie jedynie do aborcji eugenicznej – tj. z uwagi na wady płodu) jest niezgodny z Konstytucją – bo w rzeczywistości, to niezgodna jest z nią każda forma aborcji. Problematyczny jest jedynie pretekst, pod jakim dokonuje się morderstwa żywej i bezbronnej istoty ludzkiej – jaka by nie była.

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here