Staś Szklanny, dla którego zbierane były pieniądze, już jest po operacji. Trwała około 8 godzin. Teraz chłopczyk musi teraz odpocząć i zaadaptować się do nowego serduszka.
Przypomnijmy, że przez prawie cały wrzesień zbierane były środki na leczenie Stasia Szklannego, u którego zdiagnozowano szereg wad serca. W bardzo szybkim tempie, dzięki waszej pomocy, udało się uzbierać całą potrzebną sumę na przeprowadzenie skomplikowanej operacji w USA. Leczenia, jako jedyny, podjął się profesor del Nido.
Stasio szczęśliwie dotarł do Bostonu.Podczas ośmiogodzinnego lotu towarzyszyła nam doświadczona pielęgniarka i lekarz z cudownym podejściem do dzieci, co ułatwiło Stasiowi przetrwać trudy podróży i dotrzeć na miejsce w przyzwoitej formie – opowiadają rodzice chłopczyka.
Do Boston Children’s Hospital na Oddział Intensywnej Opieki Kardiologicznej przetransportowany został karetką. W szpitalu przeszedł szereg badań, po czym profesor del Nido wykonał zaplanowany Double Switch, zamknięcie ubytku międzykomorowego i plastykę zastawki trójdzielnej. Pozostała niewielka niedomykalność trójdzielna.
Być może będzie wymagała korekty w przyszłości, jednak z takim sercem prawdopodobnie będzie można normalnie żyć i doczekać dorosłości. Staszek musi teraz odpocząć i zaadaptować się do nowego serca. Pozostanie w śpiączce farmakologicznej przez najbliższych kilka dni – tłumaczą rodzice Stasia.
AH, elubaczow.com
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Zuch chłopak!
GOOD LUCK!
Wracaj szybko do zdrowia chłopczyku!!!
Brawo, super!
Brawo młody
Wreszcie jakaś dobra wiadomość 🙂 bardzo się cieszę trzymaj się Mały Bohaterze!!!!
Dużo zdrówka Stasiu !