Zabytkowe koszule trafiły do Muzeum Kresów

0

Zbiory Muzeum Kresów w Lubaczowie powiększyły się o trzy koszule pochodzące z lat 20-30. XX wieku, należące do Anny Szajnowskiej. Te rzadkie zabytki z pewnością zaciekawią osoby interesujące się życiem ludności polskiej na dawnych Kresach Wschodnich.

Koszule ludowe pochodzą z miejscowości Demnia, położonej pod Mikołajowem, około 35 km na południe od Lwowa. Są elementem odświętnego stroju kobiecego. Motywy kwiatowe w kilku wariantach kompozycyjnych wykonane zostały w technice haftu krzyżykowego. Dekoracja obejmuje najbardziej eksponowane miejsca koszul, które uszyte zostały z lepszego gatunku płótna lnianego. Natomiast ich dolne części, te mniej widoczne i bardziej narażone na zużycie (tzw. nadołki), są z „pośledniejszego”, grubego materiału.

– Koszule „świadkami” tragicznej w skutkach eksterminacji ludności polskiej ze strony Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA). Na wiosnę 1944 roku UPA zaatakowała również Polaków mieszkających w Demni. Dom państwa Szajnowskich został spalony; jego mieszkańcy zdołali ujść z życiem. Z pożogi ocalały właśnie te trzy koszule. Od tej pory towarzyszyły one rodzinie Szajnowskich podczas pobytu we Lwowie i Brzuchowicach, a w 1946 roku trafiły do Tarnowa, gdzie rodzina Szajnowskich osiedliła się po wysiedleniu z Kresów. Zawsze uważane były za cenne pamiątki i pieczołowicie przechowywane. Córka Anny – Katarzyna z Szajnowskich Makowej – uważała je za cenną pamiątkę rodzinną. Jej syn Pan Marek Makowej zdecydował, że powinny znaleźć się w zbiorach Muzeum Kresów w Lubaczowie, gdzie będą świadkami kultury i przeszłości dawnych Kresów. – czytamy na stronie Muzeum Kresów w Lubaczowie.

Włączenie zabytków do zbiorów muzeum nie byłoby możliwe bez wsparcia finansowego Banku Spółdzielczego w Lubaczowie.

AH, fot. Muzeum Kresów w Lubaczowie.


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here