Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej uczczony zostanie w Lubaczowie w niedzielę, 11 lipca. Z tej okazji odbędzie się m.in. koncert pt. „Wróć do Lwowa”.
Obchody rozpoczną się o godz. 18:00 w Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej, gdzie odprawiona zostanie msza święta. Po niej odbędzie się złożenie kwiatów przed tablicą pamięci kresowian, odśpiewany zostanie hymn i zmówiona będzie modlitwa za pomordowanych przez UPA. Następnie uczestnicy udadzą się pod Pomnik Niepodległości, gdzie również złożone zostaną wiązanki kwiatów. Uroczystości zakończy koncert pt. „Wróć do Lwowa”. O godz. 20:00 w sali widowiskowej Miejskiego Domu Kultury wystąpią Dagmara Moskwa i Łukasz Stanisławczyk.
Na obchody zaprasza Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich.
AH, elubaczow.com
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Zapraszamy pana z Gorajca – który w tym czasie, od wielu lat (tj. od rocznicy swojego ślubu), w rocznicę apogeum rzezi wołyńskiej tzw. krwawej niedzieli, urządza hucpę pro-ukraińską w swoim chutorze. Ps. Może coś brat napisze o tym w „Naszym słowie”.
Festiwal Folkowisko organizowany był w dniach 8-10 lipca. 11 lipca uczestnicy wyjeżdżali do domu, stąd nie było wtedy imprezy. Za to super imprezy 11 lipca odbyły się w Horyńcu, Tomaszowie Lubelskim z zespołem Enej, czy Dni Narola, impreza w Dzikowie itd. Urzędy I władza maja głęboko gdzieś 11stego lipca, a wy tu plujecie na prywatną inicjatywę poświęconą kulturze I sztuce?
A ten „ENEJ” to co? – to ukraiński zespół z polskimi „doczepiańcami”. Nazwę przybrali na cześć „Eneya” – tj. Petra Fedorowycza Olijnyka ps. „Enej”, „Roman”, „Serhij” – urodzonego 9 lipca 1909 w Mołodyńczach, a zmarłego 17 lutego 1946 koło Rudników na Wołyniu. To był ukraiński „wojskowy”, członek OUN, pułkownik UPA, który w 1943 roku kierował mordami ludności polskiej na Wołyniu,. Czy ktoś ma jakieś pytania w tej kwestii???
A co na to wodzirej z Gorajca , chyba mu to nie w smak ha ha ha . Może jego mamusia przestanie opowiadać pod cerkwią turystom, że to Polacy mordowali biednych Ukraińców.
Czy pamiętasz Panie Boże
Nad Wołyniem łunę krwawą
I ten krzyk z płonącej chaty
Mordowanych przez sąsiadów.
Chyba byłeś w tamtej porze
Gdzieś po innej stronie świata,
Bo byś pewnie się zasmucił i przystanął i zapłakał…
Czy słyszałeś modłę Panie,
Oczy ojca czy pamiętasz,
Gdy hańbili córkę jego
Banderowcy jak zwierzęta…
On na drzwiach ukrzyżowany
Błagał „Zmiłuj się nad nami!”
Zlitowali się oprawcy
Skłuli oczy bagnetami…
Czy widziałeś Ojcze Święty
Patrząc z góry przez firmament
Dzieci śliczne jak aniołki
Na sztachety powbijane…
Kto je teraz poprowadzi
Na spotkanie z Tobą Boże,
One przecież takie małe
Zbłądzą same w tych przestworzach…
Czy spamiętasz Panie Świata,
Męczenników tych z Wołynia,
Umierali z myślą o Tej,
która nigdy nie zaginie.
Polska o nich zapomniała,
rozpłynęła się w oddali,
Czasem drżąca ręka starca
świeczkę jeszcze tu zapali.
Porastają chwastem zgliszcza,
groby toną w bujnej trawie,
Jutro już nie będzie komu
świeczki za Nich tu postawić.
AMEN!!!!!
Panie Wołyń, śpiewa pan piosenki o mordowaniu, ma żal do imprezy organizowanej 8-10 lipca, tymczasem 11 lipca w Horyńcu super impreza rozrywkowa się odbywała, a w Tomaszowie Lubelskim grał Enej. Czy był Pan tam protestować, jak to władza nie ma wstydu że gdzieś tam kiedyś kogoś mordowano, a wy tutaj zamiast płakać, macie tupet pić piwo lulki palić i tańcować? Chyba nie, a może Pan na imprezie w Horyńcu był i pierogi jadł popiajając piwem a po tym w domu pijany coś o jakich duchach upowców w Gorajcu sobie pomarzył?
Słuchaj no ignorancie. A ten „ENEJ” to co? – to jest ukraiński zespół z polskimi „doczepiańcami”. Nazwę przybrali na cześć „Eneya” – tj. Petra Fedorowycza Olijnyka ps. „Enej”, „Roman”, „Serhij” – urodzonego 9 lipca 1909 w Mołodyńczach, a zmarłego 17 lutego 1946 koło Rudników na Wołyniu. To był ukraiński „wojskowy”, członek OUN, pułkownik UPA, który w 1943 roku kierował mordami ludności polskiej na Wołyniu,. Czy ktoś ma jakieś pytania w tej kwestii???
Kazanie księdza Tadeusza porażka. Miały być wspomnienia z Wołynia a on mówił o tym, że teraz moda na związki dwóch mężczyzn, którzy chcą wychowywać dzieci. Co to ma wspólnego z rzezią wołyńską. Zawiódł bardzo, chyba sam proboszcz spodziewał się czegoś innego. Może zamiast zajmować się związkami dwóch mężczyzn niech zajmą się pedofilią w kościele.