Ponad 1,3 mln złotych na staże, praktyki i kursy dla uczniów ZS w Lubaczowie i Oleszycach

25
fot. lubaczow.powiat.pl

Powiat lubaczowski otrzymał nieco ponad 1,3 miliona złotych dofinansowania na realizację projektu systemowego „Podkarpacie stawia na zawodowców”, współfinansowanego z Europejskiego Funduszu Społecznego. Środki będą przeznaczone na organizację staży, praktyk i kursów dla ponad 270 uczniów z Zespołu Szkół im. Józefa Kustronia w Lubaczowie oraz Zespołu Szkół w Oleszycach. Projekt jest częścią realizowanego przez Wojewódzki Urząd Pracy w Rzeszowie projektu systemowego i będzie realizowany do października 2014 roku – informuje Starostwo Powiatowe w Lubaczowie, które jest organem prowadzącym tych szkół średnich.

Dzięki tym środkom, uczniowie będą mogli zapoznać się z rzeczywistym środowiskiem swojego zawodu, a w przypadku staży – otrzymają pierwsze wynagrodzenie za pracę – stypendium stażowe. Staże i praktyki odbywać się będą w firmach współpracujących ze szkołami. Dzięki nawiązanej współpracy z przedsiębiorcami, po zakończeniu projektu, mogą oni zostać potencjalnymi pracodawcami dla młodych ludzi.

W zależności od oferty kształcenia w szkołach przewidziane zostały również różne kursy, w tym m.in.:
– kurs parzenia kawy
– kurs obsługi przyjęć
– kurs obsługi programu Optima
– kurs spawania
– kurs ECDL
– kurs obsługi wózków widłowych
– kurs Inventor
– kurs obsługi kas fiskalnych
– kurs z zakresu pielęgnacji upraw.

Każda szkoła biorąca udział w projekcie jest zobowiązana do wdrożenia efektywnego systemu doradztwa edukacyjno – zawodowego. W ramach projektu w każdej szkole zostanie utworzona pracownia doradztwa edukacyjno-zawodowego, jak również przeprowadzone zostaną szkolenia rad pedagogicznych m. in. z zakresu doradztwa zawodowego. Przedstawiciel rady z każdej szkoły zostanie skierowany na szkolenie przygotowujące go do roli doradcy edukacyjno-zawodowego. Ponadto w ramach projektu zaplanowano realizację ciekawych zajęć dodatkowych zgodnych z kierunkiem kształcenia, których ukończenie wzmocni atrakcyjność absolwenta na rynku pracy. Ponadto ze środków projektowych wzbogacona zostanie baza szkół, a przede wszystkim wyposażone zostaną w pomoce dydaktyczne szkolne pracownie zawodowe.

elubaczow.com, pah, lubaczow.powiat.pl


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!

25 komentarze

  1. Kurs parzenia kawy, na pewno nie polega na zajęciach typu nasyp – zalej… chodzi o poznanie wielu rodzajów kawy, dekorowanie, dobór smakowy itp… A to co się uczy na praktykach, no, widziałem kolegów monterów którzy przez całe praktyki w pewnej firmie zamiast montować ciągle musieli zamiatać. Mój znajomy co chodził bodaj do informatyka w pewnej firmie miał praktyki to zamiast uczyć go coś serwisować to dostał miotłę którą miał się opiekować. Dopiero staż pozwala czegoś się nauczyć, praktyki to wyzysk w przypadku 3/4 firm, które udzielają uczniom praktyk, darmowa siła robocza do sprzątania i brudnej roboty.

  2. Jeśli ktoś uważa, że sztuka parzenia kawy polega na tym, żeby nie rozsypać „mielonki” po stole i nie poparzyć się wrzątkiem, to niech lepiej złapie się za miotłę. Jeszcze gorzej, gdy ktoś za kawę uważa tzw. kawę rozpuszczalną. Mają one tyle ze sobą wspólnego, co koń z koniakiem, albo krzesło z krzesłem elektrycznym. Zostać dobrym baristą to honor, trudno tylko powiedzieć czy absolwenci tego kursu mają szansę na pracę. W Polsce niestety ciągle króluje „sypanka” w przezroczystej szklance, czasem nazywana dumnie „kawą po turecku” hehe.
    Dla niewtajemniczonych:
    Kursy dla baristów obejmują zwykle naukę takich umiejętności jak:
    znajomość gatunków kawy,
    przyrządzanie kawy,
    przygotowywanie artystycznych kaw (warstwowych itp.),
    prawidłowe dbanie o ekspres do kawy,
    rozróżnianie rodzajów mleka,
    obsługę klienta.
    Wiedza z Wikipedii.

  3. Nie o umorzeniu zaległości, tylko o umorzeniu zwrotu kosztów. Z tej faktury wynika, że UM zgłosił tego pana na szkolenie i za nie zapłacił. Do tego winien był wystawić refakturę na niego. Teraz umarza mu ten obowiązek zwrotu kosztów. Widocznie, skoro wspomniano o urzędnikach nie będących w korpusie służby cywilnej, to UM wobec takich musi stosować żądanie zwrotu kosztów. Ale w myśl uchwały RM i zarządzenia burm. może to roszczenie umorzyć. Czyli – ni mniej ni więcej – UM skierował tego Pana na szkolenie. A po co jest ta kretyńska procedura – tego nie zrozumiem, ale to Polska właśnie!

  4. bebe, ja nie widzę innych umorzeń, a chyba od tych 2 lat jeszcze UM kogoś szkolił, wiec albo delikwent sam sobie pojechał na szkolenie bez zgody burmistrza, albo nie pojechał a i tak trzeba było zapłacić,
    pomijając to wszystko, nie ważne jak było,
    powiedz mi jak to możliwe że osoba która zarabia tak dużo i nie ma nikogo na utrzymaniu, może mieć umarzane cokolwiek ze względu na trudna sytuacje materialną?
    Żadnego radnego to nie interesuje? może by sprawdzili ile jeszcze takich umorzeń z naszych podatków dla swoich było,
    w dodatku znika ze strony oświadczenie majątkowe za ostatni rok i o umorzeniu zaległej kasy

  5. oświadczenia majątkowe na stronie są publikowane tylko tych osób które wystawiają decyzje w imieniu burmistrza i te decyzje mogą powodować chęć korumpowania tych osób, stąd oświadczenia na stronie, aby kontrolować przychody tych osób.
    Ale zgodnie z oświadczeniem za 2012 dochód roczny 58 906 399 / 12 (miesiące w roku) = 4 908 866,58 – dochód miesięczny.

  6. @bebe, mogło być tak (podkreślam: mogło być), że ten kurs robił bez zgody burmistrza, a fakturę wystawili na UM. Burmistrz się zdenerwował i kazał mu za to zapłacić, dlatego UM wystawił fakturę na niego.
    w pozostałym się zgadzam: „tłumaczenie złą sytuacją materialną to kompletne nieporozumienie”

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here