Festiwal Dziedzictwa Kresów w niedzielne popołudnie zaprosił do odkrywania bogactwa kultury żydowskiej. Na Rynku Miejskim odbyły się koncerty muzyki klezmerskiej, spektakl plenerowy i warsztaty kulinarne.

Kultura żydowska, pełna historii, muzyki i smaków, zawitała do serca Lubaczowa, wciągając licznym uczestników w wyjątkową atmosferę. Niedziela z kulturą żydowską rozpoczęła się od warsztatów kulinarnych, które poprowadziły doświadczone edukatorki z Centrum Kultury Żydowskiej w Krakowie. W trakcie gotowania na żywo, aromatyczne zapachy dań kuchni żydowskiej unosiły się nad Rynkiem Miejskim, przyciągając uwagę przechodniów i zachęcając ich do degustacji. To kulinarne doświadczenie dało mieszkańcom możliwość zanurzenia się w smakach i tradycjach kuchni żydowskiej.

Na scenie pojawili się również utalentowani muzycy, którzy wzmocnili festiwalowy nastrój. Zespoły Rzeszów Klezmer Band oraz Legend of Kazimierz, swoim niepowtarzalnym brzmieniem klezmerskiej muzyki, zachwycali publiczność i wprowadzali ją w niezwykły nastrój.

Niezapomnianą odsłoną Festiwalu był spektakl plenerowy „Echa”, zaprezentowany przez Teatr Migro. Wzruszająca opowieść, pełna emocji i przemyśleń, przeniosła widzów w dawne czasy i przypomniała o ważnych dla ludzi wartościach.

Całe wydarzenie cieszyło się ogromnym zainteresowaniem mieszkańców Lubaczowa, którzy z pasją uczestniczyli w takiej odsłonie tegorocznego Festiwalu Dziedzictwa Kresów.

Przed nami kolejne wydarzenia w ramach FDK, jak choćby wtorkowy koncert Męskiego Zespołu Muzyki Cerkiewnej KATAPETASMA z Warszawy w niezwykle klimatycznej cerkwi pw. św. Mikołaja w Lubaczowie. Cykl wydarzeń, organizowanych przez gminę Lubaczów i województwo podkarpackie, zwieńczy WIELKI FINAŁ FDK, który odbędzie się już w niedzielę 6 sierpnia w Baszni Dolnej.

W pełnym programem FDK można zapoznać się na stronie festiwalkresow.pl.

Galeria zdjęć, fot. festiwalkresow.pl


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here