Robert Banaś w Lubaczowie, Janusz Skalski w Narolu – nowi nadleśniczowie powołani

3

Decyzją dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Grażyny Zagrobelnej w poniedziałek (29.02) na stanowisko nadleśniczego Nadleśnictwa Lubaczów został powołany Robert Banaś, dotychczasowy leśniczy leśnictwa szkółkarskiego Sikorówka. Zastąpił odwołanego niedawno Tadeusza Maksymowicza.

Fot. Nadleśnictwo Narol, arch.
Fot. Nadleśnictwo Narol, arch.

Nowego szefa mają także leśnicy w Narolu. Tutaj dotychczasowego nadleśniczego Roberta Stankiewicza zastąpił Janusz Skalski. Wcześniej, bo w połowie stycznia na stanowisko nadleśniczego Nadleśnictwa Oleszyce powołany został Stanisław Zagrobelny.

Robert Banaś jest absolwentem Wydziału Leśnego Akademii Rolniczej w Krakowie (2003 r.) i podyplomowych studiów z zakresu informatyki w Wyższej Szkole Zarządzania i Administracji w Zamościu. Karierę zawodową zaczynał w 1998 roku jako stażysta w Nadleśnictwie Lubaczów. W tejże jednostce pracował też na stanowisku podleśniczego, a od 2000 roku był leśniczym leśnictwa szkółkarskiego Sikorówka. Nowy szef Nadleśnictwa Lubaczów pasjonuje się łowiectwem, turystyką i wędkarstwem.

Janusz Skalski jest absolwentem Wydziału Leśnego Akademii Rolniczej w Krakowie. Ukończył studia podyplomowe z zakresu produkcyjności lasu i studium pedagogiczne. Był uczestnikiem Zimowej Szkoły Leśnej przy Instytucie Badawczym Leśnictwa od I do VII sesji. Dotychczas pracował w Nadleśnictwie Narol i w Nadleśnictwie Lubaczów na stanowiskach związanych z gospodarką leśną, ostatnio w Nadleśnictwie Oleszyce  jako inżynier nadzoru i zastępca nadleśniczego. W Lasach Państwowych przepracował 44 lata. Nadleśniczy Skalski jest żonaty, ma córkę, dwóch synów oraz wnuczka. Poza pracą czas poświęca przede wszystkim rodzinie. Interesuje się łowiectwem i historią.

elubaczow.com, kaj, RDLP w Krośnie


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!

3 komentarze

  1. prawdopodobnie ta przynależność partyjna to jedyna zasługa. Jakoś tak mam skojarzenia ze zmianami w stadninach. Może nie aż tak drastyczne, bo w końcu „nie było nas, był las” — i będzie, gdy nas zabraknie

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here