Żyłem przy świętym – wyjątkowy gość Lubaczowskich Dni Papieskich

0

W 24. rocznicę wizyty Ojca Świętego w Lubaczowie, 2 i 3 czerwca w naszym mieście odbyły się Lubaczowskie Dni Papieskie. W ich ramach i z okazji ustanowienia roku 2015 – rokiem Jana Pawła II gościliśmy Arturo Mari – osobistego fotografa sześciu papieży, w tym papieża Polaka.

fot. MBP w Lubaczowie
fot. MBP w Lubaczowie

Arturo Mari po raz drugi odwiedził Lubaczów. Wcześniej gościł u nas 24 lata temu razem z Janem Pawłem II. Z tej wizyty w pamięci utkwił mu Stadion Miejski i twarze ludzi.

– Gdy przyjechałem to przypomniałem sobie to miejsce, wasze oczy, waszą obecność, to „dziękuję”, które mówiliście papieżowi. Wasza obecność potwierdziła myślenie, co to znaczy być Polakiem. Kiedy oglądacie zdjęcia, też te które ja zrobiłem, jest na nich morze, tłum ludzi, który nie jest tylko po to, żeby być, przez noc tam stać. Oni czekali na papieża. To jest to, co pamiętam. Dziękuję, że zrozumieliście o czym ten człowiek mówił. – relacjonował Arturo Mari.

Arturo Mari w ramach obchodów Lubaczowskich Dni Papieskich kilkakrotnie spotkał się z mieszkańcami Lubaczowa i okolic. Gościł m.in. w Miejskiej Bibliotece Publicznej i w Konkatedrze. Opowiadał o pracy przy boku Jana Pawła II. Dyskretnie wykonując swoje obowiązki wyjaśniał, że mimo subtelności i bycia w cieniu Ojca Świętego, czuł się jak w rodzinie. A wszystko za sprawą osobowości, umiłowania drugiego człowieka, skromności i wielkiej pokory papieża.

– Mogłem być przy nim od pierwszego do ostatniego dnia, przez 27 lat. Żyłem przy świętym za życia świętego. Nie czekałem, kiedy na Placu Św. Piotra ogłoszą, że on jest świętym, bo ja wiedziałem, że on taki jest przez te wszystkie lata. Dotykałem tego moimi rękami o wiele wcześniej i wiedziałem kim on jest – wyjaśniał Arturo Mari.

Tłumaczył jak bardzo zmieniła się praca fotografa po pojawieniu się na rynku aparatów cyfrowych. Wówczas przestała go ograniczać ilość kliszy, której bardzo często mu brakowało. Możliwość wykonania 2 tys. zdjęć dała mu większą perspektywę. Jego ulubionym i najważniejszym zdjęciem jest fotografia zrobiona w 2005 r., w Wielki Piątek. Udało się na niej uchwycić jak Ojciec Święty, podczas oglądania transmisji Drogi Krzyżowej w Koloseum, przytulił krzyż do piersi i oparł na nim głowę. Według Arturo Mari obrazek ten wyraża całe życie papieża, jego oddanie cierpiącemu Chrystusowi.

Obok spotkań z Arturo Mari, w ramach Lubaczowskich Dni Papieskich w Lubaczowie mogliśmy także uczestniczyć w koncercie „W hołdzie św. Janowi Pawłowi II – lubaczowska młodzież”. Na scenie Rynku Miejskiego wystąpił Dziecięcy chór Canzonetta z zespołem, grupa Ruah Elohim i recytatorzy. Tradycyjnie pod Obeliskiem św. Jana Pawła II przy Stadionie Miejskim odbyła się akademia i symbolicznie wypuszczono gołębie pokoju. W ramach obchodów odprawiono także Mszę Św. Dziękczynną z udziałem J.E. Ks. Biskupa Mariusza Leszczyńskiego połączoną z sakramentem bierzmowania młodzieży.

Relacja TVP Rzeszów.

AH, elubaczow.com


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here