Funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej z drogowego przejścia granicznego w Budomierzu nie zezwolili na wywiezienie na Ukrainę rozłożonego na części ścigacza marki YAMAHA R1. Wartość motocykla, który okazał się być skradzionym w Berlinie, oszacowano na kwotę 80 tys. zł.
W czwartek (21.05) na przejściu granicznym w Budomierzu do odprawy granicznej na wyjazd z Polski stawiło się dwóch obywateli Ukrainy, którzy podróżowali samochodem marki Opel Astra. W trakcie kontroli, okazało się, że w miejscu tylnych foteli mężczyźni przewozili części do motocykla. Części te miały zeszlifowane numery identyfikacyjne, co wzbudziło zainteresowanie służb granicznych.
Dalsze czynności sprawdzające prowadzone m.in. przez Polsko-Niemieckie Centrum Współpracy Służb Granicznych, Policyjnych i Celnych w Świecku ujawniły, że motocykl został skradziony w Berlinie i jest poszukiwany w całej Europie.
Sprawę do dalszego prowadzenia przekazano funkcjonariuszom Komendy Powiatowej Policji w Lubaczowie.
elubaczow.com, mj, BOSG
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!