Mieszkańcy Horyńca-Zdroju chcieli sprzedać kradzione silniki elektryczne o wartości ponad 10 tysięcy złotych

7

Policjanci zatrzymali sprawców włamania i kradzieży silników elektrycznych. Trzech mieszkańców Horyńca-Zdroju chciało sprzedać pozyskane z nich metale kolorowe na skupie złomu w Lubaczowie. Wpadli w trakcie transportu.

Wczoraj (23.05) przed południem policjanci z lubaczowskiej drogówki zatrzymali do kontroli osobowego renault, jadącego z przyczepką. Samochodem podróżowało trzech młodych mieszkańców Horyńca-Zdroju. Funkcjonariusze zauważyli, że w przyczepce przewożone są znaczne ilości metali kolorowych wraz z kilkoma kompletnymi przemysłowymi silnikami elektrycznymi. Pasażerowie twierdzili, że posiadane przedmioty znaleźli na stadionie w Horyńcu Zdroju i wiozą je do lubaczowskiego skupu metali. Kierowca miał być jedynie poproszony o przewiezienie ładunku. Policjanci nie uwierzyli takim tłumaczeniom i postanowili zweryfikować wersję młodzieńców.

W ciągu kilku godzin ustalono, że przedmioty zostały skradzione z terenu gospodarstwa w podhorynieckiej Podemszczyźnie. Straty uszkodzonego i skradzionego mienia oszacowano w sumie na ponad 10 tysięcy złotych. Dzisiaj mężczyznom przedstawiono zarzuty włamania, za które odpowiedzą przed lubaczowskim sądem.

elubaczow.com, kaj, KPP Lubaczów


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!

7 komentarze

  1. To się w głowie nie mieści zupełnie. Zero szacunku dla złodziejstwa. Zamiast zarobić uczciwie to nie! Lepiej ukraść zniszczyć i sprzedać. Kara odcinania rąk za takie przewinienia byłaby dość adekwatna, ale z racji, że żyjemy w XXI wieku KILKA LAT więzienia doskonale by rozwiązało sprawę. I tak do skutku. Miedzi się im zachciało! Tacy ludzie się nigdy nie dorobią.

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here