Lubaczów na nową nazwę ulicy i skweru. Uchwałą Rady Miejskiej z dnia 25 kwietnia nadano ulicy biegnącej od ulicy Księcia Leszka Białego (osiedle Mazury II) w kierunku północnym nazwę „Andrzeja II Węgierskiego”. Miesiąc wcześniej radni nadali nazwę także skwerowi położonemu u zbiegu ulic Tadeusza Kościuszki i Elizy Orzeszkowej. Patronować mu będą Święci Apostołowie Piotr i Paweł.
Andrzej II (ur. 1176, zm. 26 października 1235) – od 1205 król Węgier i od 1206 król halicko-włodzimierski (łac. rex Galiciae et Lodomeriae). Młodszy syn króla Beli III i Agnieszki de Châtillon. Młodszy brat króla Emeryka. W 1211 roku ściągnął do Siedmiogrodu krzyżaków, osadzając ich w Burzenlandzie z zadaniem obrony królestwa przed pogańskimi Połowcami. Jednak już po kilkunastu latach, w 1225 roku wygnał ich z kraju, gdy zorientował się on, iż Krzyżacy bardziej zainteresowani są stworzeniem u niego własnego, odrębnego państwa niż walką z poganami. Wypędzając Krzyżaków z Siedmiogrodu przyznał liczne przywileje Sasom siedmiogrodzkim (tzw. Diploma Andreanum z 1224 r.). Węgrzy nie byli zadowoleni z rządów króla, dlatego władca, chcąc pozyskać rycerstwo i możnych, wydał w 1222 Złotą bullę – przywilej zwalniający ich z podatków, a także gwarantujący im nietykalność osobistą, prawo wyboru urzędników ziemskich oraz kontrolę rządów przez sejm zwoływany raz do roku. Obiecał też nie rozdawać lenn i urzędów obcym. W latach 1217–1218 brał udział w V wyprawie krzyżowej, uczestniczył wówczas w obronie Akki. (Źródło: wikipedia.org)
Święci Apostołowie Piotr i Paweł ponieśli śmierć męczeńską w Rzymie w latach 64-67, podczas prześladowania chrześcijan za czasów Nerona. Św. Piotr został ukrzyżowany głową w dół, gdyż czuł się niegodny umierać jak Chrystus. Zginął na tzw. Cyrku Nerona. Obecnie znajduje się tam bazylika św. Piotra. Prowadzone badania archeologiczne w naszym wieku pozwoliły odkryć miejsce, w którym został pochowany św. Piotr. Na cmentarzu przylegającym do starożytnego cyrku odnaleziono grecki napis PETR-ENI, który oznacza: Piotr jest tutaj.
Św. Paweł został ścięty w miejscu nazywanym dziś Tre Fontane, czyli Trzy Źródła. Według tradycji ścięta głowa apostoła spadła na ziemię i trzy razy się od niej odbiła. W tych miejscach wytrysnęły trzy źródła. Bazylikę św. Pawła wybudowano poza murami starożytnego Rzymu, w miejscu, gdzie według tradycji rozstali się święci apostołowie Piotr i Paweł. Przy pożegnaniu św. Piotr miał powiedzieć do św. Pawła: Idź w pokoju mistrzu dobrych i przewodniku zbawienia sprawiedliwych. (Źródło: pijarzy.pl)
elubaczow.com, pah, lubaczow.pl, wikipedia.org
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 15 tysięcy naszych obserwujących!
Nie można było skorzystać np. z nazwisk z Szymborskiej czy Miłosza? Dziwni ci nasi radni!
a czy te ulice nie mogły by się nazywać np. : różana, kwiatowa, tulipanowa, piękna itp., no ale lepiej życie komplikować ludziom
Szymborska, Miłosz… haha poczytaj dziecko biografie a potem się wypowiadaj
Ja polecam jeżeli chodzi o nazwe ulic Rotmistrza Pileckiego
Miłosz w latach 50 to był komuch pełną gębą, tak samo Szymborska. Jakby to powiedział Kisiel „trochę się zeszmacił”
A jeszcze jedno, nie mogę odmówić sobie tej przyjemności…co tam POłgłówki, partia miłości + Pesel + ruch palikota własnie przegłosowali ustawe emerytalną i boją się wyjść z sejmu. Młodzi Wykształceni musicie jechać im pomóc, bo prawdziwi Sarmaci chcą ich na szable wziąść
@Mohort Odbiegasz od tematu! Po raz kolejny przypominamy, że nasz portal to forum spraw lokalnych, a nie ogólnopolskiej polityki. Kolejne wpisy będą kasowane bez względu na ich partyjne „zabarwienie”.
ile można pisać o sprawach lokalnych? to jest nudne
„na całym świecie wojna, byle nasza wieś spokojna”
powinieneś puszczać takie tematy, zobaczysz jak się forum rozkręci.
Jeśli chodzi o nazwiska Miłosza i Szymborskiej, to nawet spodziewałem się, że ktoś użyje argumentu o ich biografii. Jest to jednak argumentacja godna Ziemkiewicza czy Żakowskiego, czyli dość prosta. Pewnie dla niektórych efektowna: łatwiej przeczytać w Wikipedii biografie Miłosza i Szymborskiej, uchwycić co nieco na temat ukąszenia Heglowskiego, wiersza o Stalinie, Ketmana itd; trudniej natomiast przeczytać coś Szymborskiej, nie wspominając o Miłoszu, by ocenić racjonalnie, gdzie ich miejsce w polskiej literaturze. Chyba pewnie lubaczowscy radni rozumują, jak osoba, która wspomniała o tych biografiach. Gdyby rozumować, tak ja Ty, nie byłoby ulic Słonimskiego, Tuwima, Broniewskiego, Wata, ale i Mackiewicza czy Goetla.
Uważam po prostu, że w Lubaczowie, tak ładnym mieście, znalazłoby się miejsce, powinno się znaleźć miejsce – przynajmniej dla Miłosza. Nie chcę obrażać współkomentatora, ale po prostu nawoływałbym do pogłębionej refleksji, a nie do pobieżnych opinii. To, że wiodący publicyści z różnych stron – niech teraz posłużą za przykłady Paradowska czy Zaremba – mają skłonność do upraszczania, to nie znaczy, że my, ludzie z małych miejscowości, mamy myśleć podobnie. Zdaje się, że mamy coś więcej do zaoferowania postawą, ale i wypowiedziami.
Nie wkładaj do jedndego gara Słonimskiego, Tuwima, i Broniewskiego z Mackiewiczem i Goetlem. Bo to dwie różne postawy życiowe, i dwa przeciwstawne podejścia do PRL
A mi się marzy mieszkać w Lubaczowie przy ulicy Jeremiego Wiśniowieckiego.
Może w ramach przyjaźni polsko – ukraińskiej radni nazwaliby jedną z ulic nazwiskiem tego wielkiego Księcia.
Taki mały rewanżyk za ulice bandyty bandery we Lwowie i innych miastach na dawnych Kresach II RP.
Dziękuję, że mnie ktokolwiek raczył poinformować. Dobrze, ze Mark Zukerberg wymyślił facebooka ;-( Bo przepływ urzędowych informacji nie istnieje….
PO co coś robić? macie swój rząd
Co w ogóle Lubaczów ma do pokazania „światu”? Nic;)) Zróbcie lepiej jakiś konkurs na wymyślenie czegoś z czego będzie znany tylko Lubaczów;)))
-muzyka w parku (głośniki na lampach)
– symbol Lubaczowa w kilku miejscach Lubaczowa (jakieś krowy czy coś..)
– posadzenie drzew w napis „Lubaczów” widziane z góry (lot ptaka)
– jakiś pomnik (Kazimierza Górskiego, Papieża)
– kilka fontann
Dawajcie jakieś pomysły
może nowe miejsca pracy? hmm ? ot tak w Polsce tylko w Lubaczowie można znaleźć pracę..
A może czas pomyśleć o własnej działalności? Jeżeli narzekasz na nieudolność rządzących, to weź swoje życie we własne ręce.
Mohort, wziąć, nie- wiąść, bleee,
Witam, po pierwsze primo 🙂 to nazwa ulicy została nadana na wniosek budujących się przy tej ulicy mieszkańców aby mogli się kiedyś zameldować. Po drugie Andrzej II Węgierski ma jakieś „konekcje” z Leszkiem Białym I Wojewodą Pakosławem czyli ulicami sąsiadującymi, była to najbardziej pasująca opcja (szerzej opisane w którejś „Jedniodniówce” Lubaczowa). Po trzecie ulice „kwiatowe” są po drugiej stronie Mazur. Pozdrawiam…
Wreszcie ktoś wyjaśnił tym co krytykują wszystko, nie wiedząc jaka jest prawda. Ale krytykować najprościej prawda?
obecna ul .E.Orzeszkowej kiedyś nosiła nazwę Św. Apostołów Piotra i Pawła, starsi mieszkańcy Lubaczowa prosili o jej przypomnienie ,
P.S. Skwer pod taka nazwą tez jest dzięki wielu staraniom i pismom
m.in. p. E.Olbromskiego…