Cieszanów, Lubaczów: Udany finał poszukiwań pijanego ojca i trzylatka

8
fot. KPP Lubaczów

Policjanci, strażnicy graniczni i strażacy poszukiwali dzisiejszej nocy pijanego mężczyzny, który wyszedł z domu zabierając swojego 3-letniego synka. Jak ustalili funkcjonariusze chłopiec ubrany był jedynie w rajtuzy i bluzkę. Ze względu na późną porę, niską temperaturę i padający deszcz istniało realne zagrożenie życia dziecka. Po kilku godzinach poszukiwań policjanci odnaleźli poszukiwanych, śpiących na poddaszu jednego z budynków. Chłopiec został przewieziony do szpitala na badania.

Wczoraj około godz. 22 policjanci z Lubaczowa odebrali zgłoszenie o tym, że podczas awantury domowej w jednym z mieszkań w Cieszanowie, 26-letni pijany ojciec zabrał swojego 3-letniego syna i wyszedł z domu w nieznanym kierunku. Według relacji matki dziecka, chłopiec ubrany był jedynie w rajtuzy i bluzkę, nie miał na sobie kurtki ani butów.

Policyjny patrol wraz z matką chłopca rozpoczął poszukiwania zaginionych. Sprawdzano pustostany na terenie Cieszanowa i klatki schodowe bloków. Na miejsce dotarli również policjanci z posterunków w Cieszanowie i Narolu, a także funkcjonariusze Straży Granicznej z Lubaczowa i strażacy z OSP Cieszanów i PSP Lubaczów. W poszukiwaniach brał także udział pies tropiący z przewodnikiem ze Straży Granicznej w Horyńcu Zdroju.

W trakcie poszukiwań sprawdzono mosty na rzece Brusienka, zalew w Nowym Siole i ogródki działkowe. Policjanci sprawdzili także miejsca zamieszkania znajomych 26-letniego mężczyzny. U jednego z nich natrafiono na ślad poszukiwanych. Jak się okazało, około godz. 22.40 mężczyzna wraz z synem odwiedził swojego znajomego. Wychodząc wspomniał, że być może pójdzie do domu siostry. Policjanci zweryfikowali tę informację i dokładnie przeszukali budynek, w którym mieszka siostra 26-latka. Około godz. 2.45 na poddaszu odnaleźli śpiącego mężczyznę wraz z dzieckiem, leżących na rozłożonym worku foliowym i przykrytych kurtką.

Na miejsce dotarła matka chłopca, wezwano także karetkę pogotowia. Lekarz zdecydował o przewiezieniu 3-latka na badania do szpitala. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości ojca dziecka. Mężczyzna miał ponad promil alkoholu w organizmie. Został przewieziony do lubaczowskiej komendy.

Źródło: KPP Lubaczów


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!

8 komentarze

  1. niestety ! za kazdym razem gdy dorosli sie kloca ,poszkodowani sa tylko dzieci ,nie poto dalismy ich na ten swiat zeby ich krzywdzic ale po to zeby miec pocieche ,dlatego musimy ichchronic izabezpieczac przed takimi ojcami jak ten pan .Kochajmy ich bo oni caly czas nas kochaja ,nawet jak nie zasluguja niektuzy na to .

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here