Funkcjonariusze z Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej po raz kolejny odzyskali poszukiwany samochód. Tym razem udało się zatrzymać pojazd osobowy marki Mercedes o szacunkowej wartości 75 tysięcy złotych.
W ostatnich dniach do kontroli na polsko-ukraińskim przejściu granicznym Budomierzu zgłosiła się obywatelka Ukrainy. Kobieta wyjeżdżała z Polski mercedesem CL500 na ukraińskich numerach rejestracyjnych. W trakcie kontroli legalności pochodzenia pojazdu ustalono, że poszukują go włoskie służby. Auto o szacunkowej wartości 75 tys. złotych zostało utracone na terytorium tego kraju. Dalsze postępowanie w sprawie prowadzi Policja.
elubaczow.com, BiOSG
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Zło dzie je, zło dzie je
Tak samo krzyczeli Niemcy do Polaków. „jedź do Polski, twoje auto juz tam jest” – to powiedzenie nie wzięło się znikąd.
Niemcy nie krzyczeli a mówili, ba później to drwili. Do jednego wora wrzucali wszystkich ze wschodu.
Wiecie co może i to nie na temat ale muszę się z wami z tym podzielić. Jadąc z pracy włączyłem sobie radio Zet myślałem, że to rozrywkowe radio a tu informacja w wiadomościach cyt. ,, Ziobro blokuje unijne pieniądze na KPO (Krajowy Plan Odbudowy) Trochę się polityką interesuje i to, że pan Ziobro nie akceptuje KPO to nie ma nic wspólnego z blokowaniem pieniędzy dla Polski przez Komisję europejską. Pan Ziobro nie ma narzędzi prawnych żeby blokować pieniądze dla KPO ale obłuda w tym radiu Zet a bardzo je kiedyś lubiłem. Przecież to wszyscy wiedzą, że unijne pieniądze dla KPO blokuje nasza wspaniała opozycja zdrajców która za wszelką cenę chce wstrzymać wypłatę pieniędzy dla Polski. Same kłamstwa w tym radiu Zet a tak je lubiłem.
To słabo się interesujesz polityką lub czerpiesz informacje jedynie ze „słusznych źródeł”.
Całkiem podobnie można pisać o mediach, które lubisz. Prawda leży gdzieś pośrodku, więc żeby ją mniej więcej poznać, trzeba słuchać mediów, które się lubi i tych, których się nie lubi.
To był dar Włochów dla Ukrainy, co prawda bez wiedzy właściciela ale mimo wszystko „dar”. Oni tak potrzebują Mercedesów do walki z ruskimi, przecież oni walczą w naszej obronie.???
Nie wiadomo kto to auto ukradł, czy ona, czy jakiś inny Ukrainiec, może kupiła nieświadoma, że kradzione, może Włoch ukradł Włochowi, albo Polak, i sprzedał pierwszemu kto chciał kupić.