„Dwuchromianowe spojrzenie” – to tytuł wystawy prac Marcina Materniaka, którą można oglądać w Galerii Projektor Sztuki Jarosławskiego Ośrodka Kultury i Sztuki. Wernisaż ekspozycji odbył się w czwartek (04.05).

Na wystawie „Dwuchromianowe spojrzenie. Fotografia Marcina Materniaka”, która będzie czynna do 11 czerwca 2023 r. prezentowany jest cykl fotografii, głównie portretów, wywołanych w technice gumy chromianowej. Jest to technika fotograficzna opierająca się na wykorzystaniu chromianów i ich właściwości światłoczułych, gdzie elementem wyjściowym jest tradycyjna fotografia.

Guma chromianowa jest zaliczana, obok oleju, bromoleju i przetłoku, do technik
szlachetnych fotografii. Techniki te pozwalają na indywidualną  ingerencję artysty w każdą wykonaną odbitkę jednocześnie nie można uzyskać dwóch identycznych odbitek. Techniki szlachetne przyczyniły się do uznania fotografii za jedną z pełnoprawnych dziedzin sztuki. Wpływ na ten fakt miał piktorialzm, nurt w fotografii, który narodził się w końcu XIX w., jego propagatorzy posługiwali się właśnie technikami szlachetnymi. Piktorialiści inspirowali się malarstwem impresjonistycznym. Pierwsza wystawa piktorialna na ziemiach polskich odbyła się w 1900 r. we Lwowie. Obecnie, w dobie fotografii cyfrowej, techniki szlachetne odzyskują zainteresowanie, stanowi ona nie tylko wyzwanie, ale i odmienne możliwości ekspresji fotograficznej.

Marcin Materniak
Urodzony w 1977 roku w Lubaczowie, jest jednym z „najwybitniejszych, polskich
artystów fotografików – gumistów”. Z fotografią związany od ponad 20 lat, kolekcjoner
zabytkowych aparatów fotograficznych i gitar marki Defil. Absolwent Szkoły Kreatywnej
Fotografii przy Krakowskich Szkołach Artystycznych. Dyplom obroniony w 2010 roku z
uzyskanym tytułem Artysty Fotografika. Jako fotograf współpracował z firmami i instytucjami w kraju, a także za granicą. W latach 2015 – 2017 dziennikarz i fotoreporter gazety „Życie Podkarpackie”. W swojej pracy kieruje się założeniem, że nad każdym zdjęciem trzeba popracować. Ciągły pośpiech i potrzeba szybkiego przepływu informacji, zmusza obecnych fotografów do sięgania po co raz to nowsze zdobycze techniki. Tradycyjną fotografię analogową zamieniono na zapis cyfrowy, a ciemnię na komputer z programem do obróbki zdjęć. Dlatego postanowił tworzyć swoje prace w technice szlachetnej. Swoje prace wystawiał w Krakowie, Rzeszowie, Przemyślu, Lubaczowie, Narolu, a zdjęcia Marcina Materniaka znajdują się głównie w prywatnych kolekcjach.

Galeria zdjęć z wernisażu, fot. Artur Brzyski.


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here