Piotr Cencora podsumowuje kampanię wyborczą

7

Praktycznie wszystkie punkty mojej kampanii wyborczej zostały wypełnione – podsumowuje krótko Piotr Cencora, kandydat na stanowisko burmistrza Lubaczowa.

piotr_cencora_mm

 Piotr Cencora podczas konwencji w MDK, fot. Marcin Materniak.

Piotr Cencora, kandydat zjednoczonej prawicy, startujący z listy Prawa i Sprawiedliwości, swoje działania związane z ubieganiem się o funkcję burmistrza Lubaczowa rozpoczął dość wcześnie. Chciał, by wyborcy mieli czas na zapoznanie się z jego wizerunkiem, programem, a finalnie i jego osobą.

– Będąc nową postacią na scenie życia polityczno-społecznego, nie można pojawiać się „za pięć dwunasta”, jeśli zamierza się poważnie traktować wyborców – argumentuje Piotr Cencora.

Kampania 41-letniego kandydata obejmowała różne działania, widać było, ze chce dotrzeć do jak najszerszego grona mieszkańców Lubaczowa. Najpierw ruszył ze stroną internetową i informacjami prasowymi przygotowanymi dla lokalnych mediów. Później w wielu miejscach naszego miasta pojawiły się bilbordy, plakaty i ulotki, a na antenie lokalnej rozgłośni radiowej spot wyborczy i plansze w telewizji kablowej. Finałowa część kampanii to spotkanie z mieszkańcami w ramach konwencji wyborczej, z której pełną relację można obejrzeć na na stronie kandydata. Cencora twierdzi, że nie unikał także bezpośrednich kontaktów z mieszkańcami, podczas zwyczajnych, codziennych wizyt w różnych punktach miasta.

– Wolałbym by takich spotkań było więcej. Jednak pracując nad kampanią przy wsparciu dość wąskiego grona osób, mając mnóstwo dużych i mniejszych spraw do opanowania, nie sposób było dotrzeć wszędzie – mówi kandydat prawicy, który dodaje, że energii mu nie brakuje i liczy na akceptację mieszkańców dla swoich planów zawartych w programie wyborczym.

W przesłanej do redakcji naszego portalu informacji, pisze, że jego celem jest integracja różnych postaci i instytucji dla zdynamizowania rozwoju Lubaczowa oraz okolic. Dodaje, że należy przy tym odłożyć na bok animozje polityczne czy osobiste i skoncentrować się na wspólnej pracy na rzecz miasta i mieszkańców. Dlatego z konsekwencją zamierza powtarzać, że Lubaczów ma potencjał i w końcu należy go zagospodarować. Stanowisko burmistrza – zdaniem Piotra Cencory – nie jest po to, by przeprowadzać rewolucje kadrowe i demonstrować władzę, lecz po to, by aktywizować, wykorzystywać doświadczenie administracji, stwarzać warunki dla rozwoju osób i firm, mających wizję i chęć działania na naszym terenie. Strach i podporządkowanie to kiepska forma motywacji, skuteczna co najwyżej na chwilę. – Chcę budować sukces na zaufaniu, solidności, kompetencjach i konsekwencji w działaniu – zaznacza.

 – Na koniec kampanii wyborczej chciałem podziękować mieszkańcom Lubaczowa za obecność na konwencji wyborczej, liczne odwiedziny mojej strony internetowej, wiele dobrych słów, a także za uwagi krytyczne, z których zamierzam wyciągnąć konstruktywne wnioski. Dziękuje też za wsparcie i pomoc przyjaciołom, znajomym, bliskim, żonie Marcie, a w szczególności córce Małgosi, najbardziej surowej recenzentce tej kampanii – mówi Piotr Cencora.

W niedzielnych wyborach o fotel burmistrza Lubaczowa ubiega się pięciu kandydatów, oprócz Piotra Cencory są to: Wiesław Bek, Zbigniew Hass, Krzysztof Szpyt i Janusz Waldemar Zubrzycki.

elubaczow.com, hp, mj


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!

7 komentarze

  1. Nie mam nić do tego kandydata, ani do jego ludzi -bynajmniej nie są nachalni, bo z innych np. z NP chodzą po domach, dzwonią. do drzwi i wciskają ulotki Jest to denerwujące, każdy wie na kogo ma iść głosować więc trochę kultury, nie zakłócajcie ludziom spokoju. Nic na siłę.

  2. a mnie do odpowiada bo przyszli porozmawialiśmy chwilę ,pożartowaliśmy ,powspominaliśmy stare czasy – oni sami wszystko muszą wychodzić za nimi żadna partia nie stoi, kto nie jest zainteresowany może grzecznie odmówić, do mnie też przychodzili z innych komitetów też porozmawialiśmy i nic się nie stało

  3. Po dłuższym namyśle zdecydowałem się głosować na pana Piotra.

    Myślę, Ze trzeba wpuścić trochę świeżego powietrza do naszego lokalnego establishmentu.

    Pan Szpyt niech pilnuje spraw Lubaczowa w radzie powiatu, pan Bek niech obstawia urząd marszałkowski, pan Zubrzycki niech pomaga pisać te wnioski, a pan Hass niech buduje domy.

  4. Zgadzam się z Wami całkowicie Piotr Cencora pokazał się z pełna klasą zachował się z dużą kulturą ,nie ma nachodzenia po domach tak jak nie ma obrzucania błotem ,Z tego co widzę to podoba się on, nie tylko całej Zjednoczonej Prawicy ,ale również tym z innych opcji …

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here