Trudne warunki na drogach regionu. Zderzenie pojazdów i blokada drogi w Dąbkowie

31

Od kilku dni na drogach powiatu lubaczowskiego panują bardzo trudne warunki. Zalegający śnieg i kryjąca się pod nim pokrywa lodowa, to ogromne niebezpieczeństwo dla kierujących.

To właśnie stan nawierzchni drogowej i niedostosowanie prędkości jazdy do panujących warunków było najprawdopodobniej przyczyną czołowego zderzenia dwóch pojazdów, do którego doszło wczoraj (27.01) na trasie Dąbków – Lubaczów. Na miejscu pojawiły się służby ratunkowe, a droga była całkowicie zablokowana. Policjanci apelują o szczególną ostrożność.


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!

31 komentarze

  1. ta są dwa tylko szkoda że nie szpitalne tylko wypożyczane… Nie ogarniam polityki szpitala. Płacą 8 tyś zł za wynajmem jednej karetki miesięcznie, czy tam nie ma żadnych ludzi myślących? za te pieniądze biorą w leasing karetkę spłacają w przeciągu 3-5 lat a karetka zostaje na stanie szpitala…

  2. Sytuacja wyglądała tak że jechał rowerzysta obładowany torbami i gdy usłyszał za sobą samochód jeszcze się odwrócił i odbił do środka jezdni. Był to starszy człowiek który wybrał się rowerem do Lubaczowa na w pełni oblodzonej drodze gdy ze swoimi umiejętnościami miał by problemy na suchej. Kierowca który go wyprzedzał musiał zjechać cały na przeciwny pas by dziadka nie przyjechać. Wpadł w poślizg i nie zdążył wrócić na swój pas co zrobił by spokojnie przy normalnym wyprzedzaniu. Oczywiście według przepisów wina jest kierowcy samochodu bo niedostosowanie prędkości do warunków można podpiąć do wszystkiego. Proszę tylko byście wszyscy przekonywali znajomych by w takich warunkach nie jeździć rowerem po lodzie tylko pojechać na ten targ autobusem jeśli już ktoś nie przeżyje gdy odpuści jeden poniedziałek.

  3. Starszego rowerzystę lub innego mniej wprawnego, każdy kierowca powinien poznać z daleka. A odbicie do środka może zdarzyć się nawet cyklistom z większym doświadczeniem (wiatr, podmuch wyprzedzającego samochodu najpierw odpycha by w następnej fazie wciągnąć do środka jezdni) więc daleki byłbym od podważania faktu niedostosowania prędkości jak sugeruje wpis Mastera.
    Kierowcy muszą przewidywać takie sytuacje.

    Choć i tak chwała i cześć za przynajmniej niezły refleks i uniknięcie tragedii.

  4. Kolega „H” sugeruje że kierowcy z daleka powinni rozpoznawać umiejętności rowerzysty jadącego z przodu – ciekawa sugestia. Po drugie zjechanie do środka jezdni to nie jest coś naturalnego i dopuszczalnego na drodze ponieważ kierowca ma obowiązek zachować 1 metr od wyprzedzanego rowerzysty więc jeśli w czasie wyprzedzania ten odbije o więcej niż metr to nastąpi zderzenie nie z winy kierowcy samochodu. A jeśli jest tak ślisko i wieje wiatr spychający rower na lodzie to nie powinno się wyjeżdżać rowerem bo stwarza się zagrożenie dla innych.

  5. MASTER ty juz tu sie nie wymadrzaj i nie pisz glupot i nie mysl za duzo bo to jak widac nie jest twoja mocna strona bo to co tam wypociles to pozal sie Boze.

    czyli rowerzysta moze sie zachwiac 1metr w lewo i 1 metr w prawo – ciekawa teoria. ciekawe wogole jak wyznacza jego tor jazdy po wypadku czy byl metr czy 98cm hahahahahahahhahahahahahahha

  6. a co? a gdzie? a kiedy?kto to był? ludzie ku…wa zajmijcie sie swoim życiem a nie wymyślajcie historii wyssanych z palca najlepiej o tym co sie zdarzyło wie ten kierowca.Master to jest do Ciebie i do takich jak Ty,aha zapomniałes dodac że ten kierowca jeszcze zwalił sie w majtki na żółto,człowieku lecz się.

  7. Jechałem dziś drogami Dachnów-Lubaczów i zaspy na zakręcie niedaleko kościoła prawie metrowe, płóg widziałem ale z podniesionym płógiem z 30cm wiec on chyba tylko jeździ, droga Nowa Grobla-Lubaczów, czysty lód, śnieg nawiewany z pół, nie widać nawet takich mini skarp robionych przez odśnieżarki. Z Jarosławia do Lubaczowa to do Ryszkowej Woli jako tako, im dalej w powiat tym wiecej śniegu a o samym miescie nie wspomne, na osiedle jagiellonów to półg chyba ani razu ten zimy nie zawitał, to samo ulica Słowackiego czy ulice niedaleko rynku

  8. A w czym ta unia nie leży?
    Mamy nowe drogi,infrastrukturę typu woda,kanalizacja,gaz.,wyremontowanych i nowo postawionych budynków pomijając to czy to sensowne czy nie.Wiele lokalnych firm miało i ma co robić,zwiększyło się zatrudnienie w różnych firmach a i urzędach z uwagi właśnie na pisanie wniosków unijnych i innych.Powstało wiele nowych firm jedno i wieloosobowych właśnie za unijne pieniądze.
    Jakie jest ale? Nie dają dozgonnych zasiłków?

  9. Odkąd w Wielkich Oczach jest nowy Wójt Gminy to dba tylko o bliższe mu wioski np. Wielkie Oczy, Kobylnica Wołoska, Kobylnica Ruska itp. Kiedy tylko pojawił się śnieg, czy oblodzona droga w tych miejscowościach to w Łukawcu, czy Bihalach spych przejechał zaledwie kilka razy! Natomiast droga główna: Szczutków-Wielkie Oczy nadal dziury.. Ciekawe co będzie na wiosnę? Czy da się nią jechać?! A Wielkie Oczy i zakamarki droga lux.

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here