Kilkadziesiąt osób wzięło udział w sobotniej (14.09) pieszej pielgrzymce z Oleszyc do Lubaczowa. Pielgrzymi, którzy wyruszyli z kościła parafialnego pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Oleszycach do lubaczowskiego Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej, modlili się o ofiary wypadków drogowych, które zginęły na tej trasie oraz bezpieczniejszą przyszłość podróżujących tą drogą.
Inicjatorem akcji był proboszcz oleszyckiej parafii ks. Józef Dudek, a pielgrzymom przewodzili ks. Jerzy Frankiewicz i ks. Paweł Czerwonka. Przypomnijmy, iż na trasie z Oleszyc do Lubaczowa, tylko podczas tegorocznych wakacji doszło do dwóch śmiertelnych wypadków. W sierpniu, w wyniku czołowego zderzenia z autokarem, śmierć poniósł 21-letni motocyklista. Niespełna dwa miesiące wcześniej w wypadku osobowego volvo zginęła jedna osoba, a czrety zostały ranne. W poprzednich latach, na tej trasie także dochodziło do wielu wypadków.
elubaczow.com, kaj
to czarowanie nic nie pomoze na ludzka glupote czyli brawure i predkosc
noga z gazu i dobry kierowca i ofiar nie będzie..
Modlitwa jest bardzo ważna. Ale nie obłudna na pokaz. Trzeba zacząć od momentu przyjścia człowieka na świat rezygnując z wódki na uroczystości z okazji chrztu, rezygnując z wódki na uroczystości z okazji pierwszej komunii. Na urodziny dajemy dzieciom w kubkach oranżadę, a nie piccolo w kieliszkach. Trzeba rozmawiać z dzieckiem i tłumaczyć mu, że życie jest tylko jedno, że obowiązkiem chrześcijanina jest miłować drugiego człowieka i szanować jego zdrowie i życie.
Dziecko wychowujemy dając przykład swoim zachowaniem, a nie dając pieniądze na zabawę. Dopiero jak takie działania nie pomagają, to nie zostaje nam nic innego jak paść na kolana i błagać Boga o miłosierdzie.
o i juz jest bezpieczniej i wszyscy sa usmiechnieci, prawdziwi czarodzieje!!
garsta ludzi bez samochodow
Takie cuda tylko w Oleszycach
czego się tej śmierci boicie, przecież WSZYSCY do nieba pójdziecie…. chrześcijanie he he…
Ateisto, boją się, żeby inny niewinny ateista nie musiał tutaj za życia cierpieć przez innego debila, który niezależnie od swojego światopoglądu usiądzie za kółkiem po pijaku, albo położy cegłę na pedale gazu.
smierc to normalnosc niebo i pieklo jest na ziemi do ed katoliku
no tak calkiem rezygnowac z wodki na uroczystosciach to nie przesadzajmy , jak sie spotka rodzina po kilku latach to mozna troszke , co to grzech? ale nigdy nie wsiadac za kolko. A jakby ktos probowal to wyrwac mu kluczyki. Cel uswieca srodki
modlitwa nic nie daje co to jest grzech