Słabo rozpoczęli rundę wiosenną rozgrywek piłkarze Pogoni-Sokoła Lubaczów. W meczu ze Startem Pruchnik stracili aż sześć bramek, odnotowując zaledwie jedno swoje trafienie. Przewaga gospodarzy nie podlegała żadnej dyskusji. Lubaczowianie, okazję do poprawy humorów będą mieli już w najbliższą środę (17.04), kiedy to podejmować będą zespół z Miękisza Nowego.
Drużyna z Pruchnika, mimo iż od początku spotkania dominowała na boisku, strzelanie rozpoczęła dopiero w 40 minucie. Wtedy to Pańko celnie trafił głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Jeszcze przed przerwą, bramkę samobójczą zanotował dodatkowo Łukasz Mazur i lubaczowianie schodzi do szatni ze sporą stratą. W drugiej odsłonie, gospodarze nie spuścili z tonu. W 47 minucie, za faul z boiska wylatuje zawodnik Pogoni-Sokoła Sebastian Zając, a gospodarze pewnie z karnego podwyższają swój dorobek bramkowy. Kolejną jedenastkę sędzia podyktował 25 minut później – to znowu bramka dla Startu. Piątego gola dołożył Pęcak, a szóstego w 88. minucie Piórkowski. Honor drużyny z Lubaczowa uratował Taratuła, który trafił 69. minucie.
Start Pruchnik – Pogoń-Sokół Lubaczów 6:1 (2:0)
Start to czołowy zespół jarosławskiej okręgówki i o wyrównaną grę było z pewnością ciężko. By jednak myśleć o utrzymaniu, drużyna Pogoni-Sokoła musi zdobywać punkty z zespołami ze środkowej części tabeli. Najbliższa okazja już w środę w meczu z Miękiszem Nowym.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Na okregowke za slabi na b-klase za mocni, czyli witamy wsród swoich (zawodnikow! nie peudodzialaczy, za ktorymi…..)
Co się dzieje!!!!!!!!!1
Na treningi w MOS przychodzi jak twierdzą trenerzy po 50 młodych chłopców i dziewcząt a seniorzy nie istnieją. Może czas sprawdzić jaka jest prawda.
Do małpy 50 to przesada, ale przychodzi sporo. Tylko musi trochę lat minąć ażeby ten młody mógłby zasilić seniorów a po drodze czyha wiele niebezpieczeństw……………
Ale MOS istnieje już 17 lat a zawodników jak nie było tak nie ma. Największym niebezpieczeństwem jest mitomania która króluje w sporcie lubaczowskim. Ja nie przesadzam i mam pytanie co znaczy sporo czy 6 osób to sporo.