Dziś w nocy około godziny 4.30 doszło do pożaru baru „Alibi” na osiedlu Mickiewicza w Lubaczowie – poinformował nasz portal Damian przez reporter.elubaczow.com.
W akcji gaśniczej, która trwała do godz. 8.00 uczestniczyło pięć jednostek straży pożarnej. Strażaków z Państwowej Straży Pożarnej w Lubaczowie wspierali strażacy ochotnicy z Oleszyc, Krowicy i Baszni Dolnej. Pożar był na tyle niebezpieczny, że kierujący akcją postanowili ewakuować cześć mieszkańców osiedlowego bloku.
Policja poinformowała, że właściciel wstępnie oszacował straty na ponad 150 tysięcy złotych. Oprócz baru, częściowemu zniszczeniu uległ także sklep spożywczy oraz znajdujący się bezpośrednio pod barem „Kebab”. Płomienie sięgały czwartego piętra. Strażacy i policjanci pracują nad ustaleniem przyczyn pożaru.
Damian, elubaczow.com, hp
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
szkoda, taki fajny lokal, niedawno otwarty 🙁 współczuje właścicielom :(((
Według mnie jeden z lepszych lokali w Lubaczowie i szkoda że się zapalił:-( oby jak najszybciej został wyremontowany bo bardzo fajnie w nim było;-) Życzę wlaścicelowi żeby jak najszybciej wyszedł na prostą;-)
oj tam wysztko wyjdzie w praniu a wy sie nie przedrzezniajcie hehe jedni sie ciesza drudzy placza tak bylo jest i bedzie;D
ja nie płaczę , ale to porażka pisać hura
oj tam oj tam
Seba szkoda mi ciebie 🙁
Trzeba być pierwszej maści sk…synem, żeby cieszyć się z czyjegoś nieszczęścia. Takich cepów powinno się banować, jeśli tylko są do namierzenia. A jak są fizycznie również do namierzenia, to przydałoby się im zbanować mordy. Nawet nie wiedziałem, że tam nad sklepem jest jakiś lokal, a to tylko dobrze o nim świadczy, znaczy nie było w nim rozrób i dziadostwa. Bo jakby były, to „praworządni” obywatele (czyli tacy, co im nikt nie chce sprzedać „na zeszyt” ani fundować) roznieśliby opinię po całym mieście. O dobrych przypadkach przecież się nie mówi, taka polska specyfika. Życzę właścicielom, aby udało im się odbudować to, co stracili, bardzo mi ich żal.
szkoda lokalu i seby, w porzadku miejscoweczka byla i zaczynala swietnie presferowac, mozna bylo zjesc dobrze i do tego spokojnie porozmawiac…szkoda szkoda…
a jak z ubezpieczeniem wie ktoś???
Lokalu jak wszyscy piszą szkoda, też kilka razy miałem okazję tam być i mam nadzieję że za nie długo będzie ponownie czynne.
A czy wiadomo, co było przyczyną? Czy był to nieszczęśliwy wypadek, czy też osoby trzecie mają coś na sumieniu?
własnie, najbardziej szkoda mi Seby i Daniela bo „taka praca to nie praca” – nawet gdy miał wolne musial siedziec w barze – słowa Seby i Daniela…
Seba, oby wszystko było dobrze i bar szybko stanął na nogi !!!
Byłem tam 4 razy i nie żałuje 🙂 Mam nadzieję że lokal szybko stanie na nogi 🙂
nieeeee
taki fajny lokal !
O ile mi wiadomo lokal chyba nie był Seby tylko go wynajmował, więc nawet jeśli lokal był ubezpieczony to odszkodowanie pójdzie do rąk właściciela, jedyna szansa to taka, że zupełnie osobno było ubezpieczone wyposażenie lokalu, dlatego tymbardziej szkoda mi Seby bo jeśli to jest prawda co napisałem to może to być mega problem dla niego
bardzo współczuje właścicielom… Uważam że ten bar był najlepszy w całym powiecie… Fajna atmosfera miła obsługa i jak powiedział/a „bebe” – brak chamstwa, co było największym plusem. Mam nadzieję że Seba szybko stanie na nogi. Powodzenia!
Miałam okazję być tam dwa razy. Bardzo mi się tam spodobało, a tu taka tragedia…aż ciężko w to uwierzyć. Mam nadzieje, że właściciel dostanie odszkodowanie, które pozwoli mu szybko stanąć na nogi i na nowo odrestaurować ten lokal, bo na pewno jeszcze nie raz będę chciała tam zjeść pysznego kebaba (myślę, że najlepszego w mieście) i napić się drinka.
Powstanie nowa, jeszcze lepsza jakość :). Seba co nas nie zabije to nas wzmocni.
Pozdrowienia z RZeszowa, trzymamy kciuki.
P.S
Nawet nie zdążyłem piwka u Ciebie wypić 🙂
WITAM
Szkoda Seby byłem tam dwa razy i naprawdę świetna atmosfera tam była;) Cicho spokojnie i bez chamstwa. Szybkiego wstania na nagi Seba i szybkiego powrotu lokalu 🙂
Ps. czy wie ktoś jak zobaczyć poprzednie komentarze?? Bo ja nie widzę żadnych strzałek ani numerów nigdzie:-/
DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM, KTÓRZY NAS WSPIERAJĄ, DODAJECIE NAM SIŁ, DZIĘKI WAM ODBUDUJEMY SIĘ JESZCZE SZYBCIEJ Z PODWOJONĄ SIŁĄ. SZACUNEK DLA WAS WSZYSTKICH. POZDROWIENIA OD ALIBI 🙂
Razem ponad wszystko!
W „Alibi” byłem jak dotąd raz, nie żałuję, miła atmosfera i przytulne miejsce i nie ukrywam, że ich kebaby przypadły mi do gustu. Rano jadąc na autobus widziałem ekipę strażaków i jakoś tak mimo wszystko smutno mi się zrobiło. Niemniej jednak, właścicielowi życzę, żeby szybko stanął na nogi i ponownie zaczął serwować to co tygryski lubią najbardziej! Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, stało się, to tylko (albo aż??) pieniądze, ale to rzecz nabyta, przy odrobinie wysiłku da się to odpracować, powodzenia!
Jestem pewien, ze miłośnicy kebabów ponownie napędzą koniunkturę i zapewnią zyski.
W związku z zaistniałą sytuacją kebab jest czynny na ul. Słowackiego (obok Centrum) do godziny 22.00 oraz na małym targu do godziny 16.00
w kupie siła!!!!
ale mi się śmiać chce
A co by było jak tam by była butla z gazem ? Czy ktoś się zastanawiał ?
Jak to co? Prezes Drozda i jego właściciel
by dostali nagrodę za to, że taki piękny i architektoniczny
obiekt powstał przy bloku wielorodzinnym.
I to co ? Knajpa ! Duma Pana Prezesa OŚ.Mickiewicza.
Mieszkańcy!!! Proszę szybko z gratulacjami do tych panów.