W sobotnie (18.03) popołudnie na stadionie w Dachnowie MKS HML Pogoń-Sokół udanie zainaugurował wiosenną rundę rozgrywek jarosławskiej klasy okręgowej. W pojedynku z Promykiem Urzejowice gospodarze zdecydowanie dominowali i zainkasowali komplet punktów.

MKS HML Pogoń-Sokół Lubaczów 3:1 LKS Promyk Urzejowice
Bramki: 25′ [1:0] Kacper Rop, 34′ [1:1] Dawid Dziedzic, 35′ [2:1] Kamil Matofij (as. Radosław Hojdak), 40′ [3:1] Kacper Rop (as. Maciej Grabowski).
Kartki: Jakub Szczybyło (żółta).

MKS: Tomasz Siryk – Kamil Matofij, Maciej Grabowski, Jakub Szczybyło, Michał Sitek – Karol Karólak, Bartłomiej Gliniak, Sebastian Fedan, Radosław Hojdak, Kacper Rop – Paweł Hass.

Piłkarze MKS-u HML Pogoni-Sokoła Lubaczów udanie rozpoczęli rundę wiosenną jarosławskiej klasy okręgowej. Podopieczni trenera Sokolenki od samego początku przeważali na boisku i widać było, że strzelenie gola to tylko kwestia czasu. Goście wytrwali do 25. minuty, kiedy to ich bramkarza pokonał Kacper Rop. Później gra się nieco wyrównała, a piłkarze Promyka skorzystali z okazji podarowanej przez Siryka, który niefortunnie wybił piłkę sprzed własnej bramki. Strata gola nie zdeprymowała jednak gospodarzy, którzy atakowali coraz śmielej zamykając często przyjezdnych na ich własnej połowie. Wysoka gra przyniosła efekty w postaci kilku sytuacji bramkowych, z których miejscowi zamienili dwie na gole. Bo siatki trafiali Kamil Matofij (’35) i drugi raz popularny „Ropek” (’40). W końcówce spotkania trener Sokolenko wprowadził sporo zmienników, a w ostatnich minutach niewiele brakło by najmłodszy z nich Mikołaj Młodowiec trafił na podwyższenie wyniku.

O ocenę spotkania zapytaliśmy trenera MKS-u Valerija Sokolenko.

Wygrana cieszy na pewno. Trochę się martwię o te sytuacje bramkowe, które mieliśmy. Martwi też ta stracona bramka, ale jak na pierwszy mecz to mogę być zadowolony, przede wszystkim z wyniku.

Trenera zapytaliśmy także o przygotowanie zespołu do sezonu, w tym o zgranie drużyny, do której doszło kilku nowych zawodników.

Nasz zespół jest dobrze przygotowany do sezonu. Zawodnicy, którzy doszli, nie muszą się zgrywać, bo to doświadczeni piłkarze. Musimy jednak pracować by było więcej automatyzmu pomiędzy tymi chłopakami którzy doszli, a tymi którzy grają tu dłużej. Jestem pewny, że to z każdym treningiem i meczem będzie wyglądać coraz lepiej – ocenia Valerij Sokolenko.

Galeria zdjęć.


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!

1 komentarz

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here