Piece CO – czy jest szansa na poprawę stanu powietrza?

0

Media biją na alarm – jesteśmy kopciuchem Europy. Na 50 miast starego kontynentu, aż 33 miejsca najbardziej dotkniętych smogiem zajmowały polskie miasta. To przykre i wstydliwe. Jak możemy temu zapobiec?

Ponad trzy czwarte Polaków wciąż pali bezklasowymi kotłami zasypowymi, wielu wciąż z premedytacją dorzuca do pieca CO śmieci, w tym PET. Skandaliczne praktyki przekładają się na stan zdrowia obywateli. Od smogu ginie w rocznie ponad 40 000 ludzi. Czy warto oszczędzać na zakupie kotła 5 klasy?

Kotły 5 klasy – w czym tkwi problem?

Producent kotłów CO, firma Kotły Białek z Pleszewa (patrz więcej: Piece Pleszew), specjalizuje się w produkcji urządzeń grzewczych od wielu lat. Na pytanie dlaczego nie wytwarza się nowoczesnych kotłów CO, przedstawiciel firmy szybko sprowadził nas na ziemię. Okazało się, że większość polskich producentów pieców CO jest nastawiona na produkcję kotłów 5 klasy, jednak trafiają one w dużej mierze na eksport do krajów zachodnich. Wynika to z różnicy w popycie na nowoczesne kotły grzewcze. W takich krajach jak Francja czy Niemcy klienci sami pytają o kotły 5 klasy i tylko takimi urządzeniami chcą ogrzewać swoje domy. W Polsce ciągle bestsellerami są nieefektywne kotły 3 klasy zasypowe, potocznie zwane kopciuchami. Niestety.

Zakup kotła 5 klasy ma swoje zalety. Zyskujemy zautomatyzowane urządzenie, wyposażone w sterownik, podajnik i zasobnik. Mamy możliwość dowolnego ustawiania parametrów spalania, optymalizowania dawki opału i używania paliwa o wysokiej kaloryczności – palimy w piecu grzewczym efektywnie i minimalizujemy emisję zanieczyszczeń, czyli w możliwie najniższy sposób przyczyniamy się do powstania zjawiska smogu. Po takiej laurce każdy potencjalny klient powinien uścisnąć rękę producenta kotłów CO 5 klasy i wyjść zadowolonym. Tutaj pojawia się zapora w postaci ceny – za nowoczesny piec CO musimy zapłacić sporo powyżej 10 000 zł. To znacząca inwestycja, jeśli weźmiemy pod uwagę, że oprócz kotła centralnego ogrzewania dochodzą koszta zakupu opału.

Czy jest jeszcze jakiś haczyk ? – pytamy przedstawiciela firmy Kotły Białek z Pleszewa. Problem związany z kotłami 5 klasy może leżeć nie tylko po stronie producentów. Dostajemy do dyspozycji certyfikowany piec grzewczy, który osiąga doskonałe wyniki emisji spalin. Dotyczy to jednak warunków laboratoryjnych, gdzie wykorzystuje się paliwo wysokiej klasy. Niestety w polskich skupach nie brakuje farbowanych lisów. Kupując kota w worku może okazać się, że zamiast oczyszczonego, wysokowydajnego opału palimy najniższej klasy węglem. Wówczas korzyści płynące z posiadania kotła CO 5 klasy można schować między bajki. Złej klasy opał nawet najlepszy technologicznie piec grzewczy zamieni w zwykłego kopciucha.

Jak widać rynek kotłów CO oraz opału wymaga jeszcze wielu regulacji, aby dorównać standardom zachodnioeuropejskim. Do roku 2020 kotły 5 klasy będą jedynymi na rynku. Jeśli tego typu urządzenia pojawią się w każdym domu to jest szansa, że z czasem znów przypomnimy sobie jakie to uczucie oddychać świeżym powietrzem.

Artykuł przygotowano przy współpracy z producentów kotłów i pieców CO – firmą Kotły Białek z Pleszewa.


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here