O tym, że most na „Piaskach” jest w opłakanym stanie poinformował nas niedawno jeden z Czytelników. Stan ten doskonale potwierdzały dołączone do wiadomości fotografie (poniżej). O sprawę zapytaliśmy w miejskim magistracie.
Czytelnik alarmował, że most w ostatnim czasie mocno się popsuł i strach nim jechać. – Większość desek odskakuje i podnosi się na parę centymetrów. Widoczne ubytki w deskach i niejednolitość sprawia, że powierzchnia mostu zaraz się rozsypie. Ktoś z głową oznakował miejsca gdzie nawet chodzić jest strach. Degradacja mostu postępuje tak szybko, że nie wiadomo co będzie za tydzień – pisał do nas Czytelnik.
O sprawę mostu zapytaliśmy w miejskim magistracie. Jak udało nam się dowiedzieć, kilka dni temu dokonano zabezpiecznia mostu i wymiany kilku desek. Most obecnie jest warunkowo dopuszczony do użytkowania. Władze miejskie planują także generalny remont obiektu i złożyły już zapytania o cenę takiego remontu. Prace powinny zakończyć się jesienią. Urzędnicy przypominają także o organiczonym tonażu mostu, dopuszczalna jego noścność to 6 ton.
Ulica Piaskowa i most na niej się znajdujący to podstawowy dojazd mieszkańców Lubaczowa na znajdujące się nieopodal ogródki działkowe.
elubaczow.com, kaj
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Spoko… pelnia lata, ludzie zapierniczaja na dzialki, a oni chca remont zakonczyc na jesieni. To jakis zarcik chyba co?
nie POLSKA !
polak nie umie rzadzic
gdzie jest nadzór budowlany ja się pytam, takie rzeczy powinny być monitorowane
tylko czekać jak dojdzie do katastrofy, a wtedy oczywiście każdy się „wypnie” bo to nie jego przecież. Takie małe miasteczka a tak trudno takie podstawowe rzeczy zrobić na czas, wstyd!
czy most można wybudować w ciągu tygodnia ?, a dlaczego ci którzy na działki jeździli wielkimi samochodami sami teraz nie naprawią mostu, każdy udaje głupka
to wszystko wina tych którzy wpuszczali ciężkie samochody na ten most
i budowali na działkach niedozwolone budynki murowane ciekawe co na to władze powiedzą
most w Chotylubiu jest takze w tragicznym stanie
do mmm masz chłopie racje
To jest zabezpieczenie ? to kpina jakaś. Ograniczenie do 6 ton ?
Ten most połowy z tego nie wytrzyma.
Do tych co narzekają że duże samochody jeździły: po to jest most żeby nim jeździć.
Nie było wcześniej ograniczenia w tonażu, więc może jeździć wszystko.
Po drugie nikt Was się nie będzie pytał czy samochód może przejechać czy nie.
Na koniec dygresja.
Możliwe że nie naprawiają mostu bo obwodnica ma iść tamtędy. Naprawi się go przy okazji. No i ciężarówki z asfaltem muszą którędyś dojechać. No nie ?
emilian ale p….ysz , czytajac slabo sie robi , to według ciebie zasada róbta co chcecie , niech sie wali byle mnie bylo dobrze, typowy komfornizm, współczuję, a tonaż był tylko ” dobrzy ludzie” go schowali w krzaki , ale kabaret, w co ty z tą obwodnicą ;gdzie mazury a gdzie ogródki działkowe. opamiętaj się, ale kadzisz
wysadzic go w O2