Bardzo bliskie jest mi zdanie Piotra Skrzyneckiego, który mówił, że artyści to nieśmiali ludzie – to motto Agaty Ślazyk – artystki „Piwnicy pod Baranami”. Wystąpiła ona 30 maja na deskach scenicznych Miejskiego Domu Kultury w Lubaczowie w ramach XV Ogólnopolskiego Festiwalu Słowa. Podczas koncertu towarzyszyli jej Tomasz Kmiecik, który grał na fortepianie oraz Michał Półtorak – skrzypek.
W Lubaczowie Agata Ślazyk zaprezentowała swoje autorskie piosenki, m.in. „Żywię się marzeniami”, „Z sercem na dłoni” oraz przedstawiła twórczość znanych pisarzy, takich jak Bolesław Leśmian, czy Agnieszka Osiecka. Poprzez śpiewanie kilku utworów, które często można usłyszeć w „Piwnicy pod Baranami”, przeniosła słuchaczy do Krakowa. Na koncercie można było usłyszeć „Pejzaż horyzontalny”, czy „Gad”, do którego tekst napisała Katarzyna Grzesiak. Repertuar był urozmaicony, dzięki czemu artystka kreowała różne nastroje, od lirycznego, poprzez melancholijny, do satyrycznego. Pojawiły się też piosenki o zabarwieniu erotycznym.
Agata Ślazyk uważa, że jesteśmy tacy jacy jesteśmy, ponieważ na swojej życiowej drodze spotkaliśmy te, a nie inne osoby. Jej dopisało szczęście i poznała Bonifacego Dymarczyka – człowieka niezależnie myślącego, nie mieszczącego się w konwenansach, tekściarza oraz satyryka, współtwórcę kabaretu „Adios Muchachos”. Darząc go sympatią Agata Ślazy i Tomasz Kmiecik podczas swoich koncertów pragną przypominać jego teksty. W Lubaczowie zaprezentowali utwór pt. „Dziewczynom ku przestrodze”.
Współcześnie artysta musi być przebojowy i pewny siebie. Agata Ślazyk jednak nie chce identyfikować się z tego typu definicją. Jest osobą nieśmiałą, ale z pewnością potrafi przekonać do swojej twórczości publiczność. Mieszkańcy Lubaczowa nie chcieli, by artystka zeszła ze sceny, wymuszając brawami trzykrotne wejście „na bis”.
AH
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
