W wtorkowe (28.05) popołudnie na Rynku w Lubaczowie pojawił się traktor wolności. Maszyną przyjechał kandydat Konfederacji Tomasz Buczek, by zabiegać o głosy w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Trwa kampania wyborcza do Parlamentu Europejskiego. Partie i kandydaci ubiegający się o mandaty starają się na wszelkie sposoby zainteresować wyborców. Na dość nietypowy sposób wpadł lider listy Konfederacji na Podkarpaciu Tomasz Buczek, który przyjechał do Lubaczowa… „traktorem wolności”. Mowa tu o jego własnym ciągniku, do którego doczepiona była przyczepa z dużym banerem wyborczym.

Nietypowa kampania wzbudziła zainteresowanie głównie sympatyków Konfederacji z powiatu lubaczowskiego, którzy pojawili się na lubaczowskim Rynku, by spotkać się swoim liderem. Ten, w trakcie rozmów, mówił m.in. o głównych postulatach jego ugrupowania dotyczących Unii Europejskiej. Zachęcał także do mobilizacji i głosowania w wyborach, które odbędą się 9 czerwca.

– Na Podkarpaciu najprawdopodobniej Prawo i Sprawiedliwość utrzyma dwa swoje mandaty, my natomiast walczymy z Platformą Obywatelską o trzeci. W skali kraju, w zależności od wyników, możemy zdobyć pięć, sześć, a może nawet siedem mandatów – mówił Tomasz Buczek do swoich zwolenników, dzieląc się zarazem z nimi materiałami wyborczymi.

Galeria zdjęć.


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!

2 komentarze

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here