Zakładając własny sklep internetowy trzeba liczyć się z tym, jak wiele wyzwań postawi przed nami branża e-commerce. To jeden z najbardziej dynamicznie zmieniających się rynków — by za tymi zmianami nadążyć, niezbędne będą nam nowoczesne rozwiązania. Dotyczy to szczególnie logistyki, której obsługa jest skomplikowana już w przypadku sklepów tradycyjnych — a co dopiero tych internetowych. Na co powinniśmy uważać?
Magazyn — tam wszystko się zaczyna
Bez solidnego zaplecza magazynowego sklep po prostu nie istnieje — zarówno ten stacjonarny, jak i ten działający w sieci. Problem w tym, że magazynowanie towarów na własną rękę oznacza ogromne koszty, przerastające z reguły możliwości początkującego przedsiębiorcy. Wynajem powierzchni magazynowej, wynagrodzenia pracowników oraz zakup i wynajem sprzętu — to wszystko kosztuje.
Rozwiązaniem tego problemu jest logistyka kontraktowa. To model zarządzania logistyką, w którym odpowiedzialność za procesy wchodzące w skład łańcucha dostaw (w tym właśnie magazynowanie) powierzamy profesjonalnemu operatorowi logistycznemu. On już posiada swoje centrum logistyczne i magazyn buforowy (https://3lp.eu/magazyn-buforowy/), a w nich: sprzęt, wykwalifikowaną kadrę oraz nowoczesne systemy zarządzania zasobami (ERP) oraz samym magazynem (WMS). My — musimy zapłacić jedynie za obsługę składowanych w danym momencie towarów.
Usługę logistyki kontraktowej w kompleksowym modelu fulfillment oferuje m.in. operator logistyczny 3LP – o szczegółach współpracy przeczytamy na https://3lp.eu/logistyka-kontraktowa/.
Problem ostatniej mili
Równie ważne dla funkcjonowania łańcucha dostaw są kwestie związane z transportem. I tutaj również musimy się postarać o to, aby wszystkie procesy przebiegały jak najsprawniej — pamiętajmy, że to właśnie na czas, koszty i jakość dostawy zwrócą swoją uwagę nasi klienci! Niedociągnięcia mogą zaowocować negatywnymi ocenami sklepu, a to już prosta droga do… jego zamknięcia. A przynajmniej do utraty części potencjalnych klientów.
Skupić powinniśmy się na problemie tzw. ostatniej mili. To finalny etap łańcucha dostaw — ten, na którego końcu czeka w drzwiach nasz klient. Mimo że w teorii jest to najkrótszy odcinek dostawy, to wiąże się z największymi wyzwaniami — i kosztami. Optymalizacja tras i ograniczenie kosztów: wydatków na paliwo, serwisowania pojazdów i wynagrodzeń kurierów jest na tym etapie szczególnie trudne.
Jednym ze sposobów, który pozwoli nam ułatwić pracę firm kurierskich i da klientom możliwość odebrania paczki w najwygodniejszym dla nim momencie, jest zaproponowanie dostawy do punktu odbioru — paczkomatu lub placówki handlowej (osiedlowego sklepu, stacji paliw, kiosku). Takie rozwiązanie zmniejsza ilość adresów, które każdego dnia musi odwiedzić kurier — a to z kolei czyni optymalizację tras dostaw o wiele łatwiejszą!
Logistyczna obsługa e-commerce opiera się w dużej mierze na cyfrowych rozwiązaniach — na https://3lp.eu/obsluga-e-commerce/ powiedzą o nich nieco więcej eksperci 3LP. Nie inaczej jest w przypadku transportu! Firmy logistyczne, spedycyjne i kurierskie korzystają najczęściej z systemu TMS — Transport Management System. Jest to przestrzeń informatyczna, która umożliwia sprawne zarządzanie flotą oraz trasami dostaw (przy wsparciu algorytmów), pozwala ograniczyć zużycie zasobów eksploatacyjnych i odpowiada za komunikację pomiędzy dostawcami a operatorem logistycznym — bez współpracy na tej linii nie ma mowy o bezproblemowej dostawie!
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!