Czy to możliwe, że pies, ten czule przytulający się do naszych nóg, łagodny, przyjazny i delikatny, potrafi manipulować właścicielem, co więcej, robiąc to w pełni świadomie? Zapewne zastanawialiście się nad tym wielokrotnie, stając twarzą w twarz z pupilem, trenującym na Was przysłowiowe „kocie oczy”, bo: a. nie był na spacerze, w ogóle, wcale a wcale, b. nie dostał żadnego smakołyka, ani jednego, w ogóle nie dostał nic do jedzenia i jest z tego powodu skrajnie nieszczęśliwy, c. nie skrzywdziłby nawet muchy, a już na pewno nie przyczyniłby się do zawału chomika i że to na milion procent wina tego wrednego kota, który z Wami mieszka. Mit o tym, że psi oszuści nie mają tak dobrze rozwiniętej świadomości i że ich procesy decyzyjne nie są zakrojone na tak wielką miarę krążą wśród właścicieli od dawna. Czas najwyższy, by to skutecznie obalić. Ponieważ zgodnie z podejrzeniami, co więcej, zgodnie z wynikami szeroko zakrojonych badań i eksperymentów naukowych psy, nawet te grzeczniutkie i usłuchane, wykorzystują nas na wiele sposób, by tylko jak najniższym kosztem zaspokoić własne potrzeby.

Szkolenie i edukacja psa – istnieją sposoby, by kontrolować jego drobne oszustwa

Wspólnie ze specjalistą ze sklepu zoologicznego online keko.pl postanowiliśmy przedstawić Wam trochę szerzej temat samodzielnej tresury psa w domu. Dopasowywanie zachowań do sytuacji oraz sumienne uczenie się, jak skutecznie zwodzić innych wpisane jest w codzienność naszych pupili, które dorastając i rozwijając swoje zdolności poznawcze coraz wyraźniej zaczynają pojmować, że ich działania w określony sposób wpłyną za zachowanie innych. Jednak istnieją sposoby, by kontrolować drobne oszustwa czworonoga. Jakie? Dowiesz się czytając dalej. Najpierw jednak poznaj pewnego przesympatycznego i niezwykle inteligentnego jamnika, który od lat manipuluje opiekunami. Jednym z przykładów jego codziennych poczynań, jest głośne powitanie, mające na celu „wydębienie” smakołyków.

Pies ten, witając w drzwiach swych opiekunów zanosi się szczekiem, ale nie takim zwyczajnym „hau, hau” i po krzyku, tylko nieznośnie uciążliwym, głośnym i donośnym szczekiem, który drażni przewód słuchowy, kończącym się tylko i wyłącznie wtedy, gdy Pani wręczy mu uroczyście powitalny przysmak. Pomijając fakt, że opiekunka sumiennie nagradza w ten sposób niepożądane zachowania, dokładnie widać w tej sytuacji obraz świadomego działania psa – dobrze wie, co osiągnie „krzykiem”, więc konsekwentnie o to walczy.

Ocena ryzyka i optymalizacja zysku. Brzmi jak wykład z zarządzania? To tylko taktyka Twojego psa

Nasz przykładowy jamniczek robi po prostu dokładnie to, co przyniesie mu największą korzyść, analizując sytuację i optymalizując swój zysk. Istne mistrzostwo! Czworonożny pupil najwyraźniej wie, czym jest taktyczne oszustwo, a na dodatek potrafi elastycznie podchodzić do określonych osób i sytuacji.

Masz wrażenie, że pies oszukuje Cię, wskazując na pustą miskę w kącie pokoju? Miej się na baczności i lepiej zapytaj domowników, czy przypadkiem nie dostał już przewidzianej porcji posiłku. Jeśli było to coś szczególnie smakowitego istnieje prawdopodobieństwo, że pies zwyczajnie próbuje Cię zwieść. Nie daj się oszukać również podczas spaceru, gdy czworonóg zainteresowany wąchaniem i sprawami pobocznymi, odwleka załatwienie potrzeb fizjologicznych w nieskończoność – to jego sposób na wydłużenie spaceru.

Jak poradzić sobie z psim oszustem?

Istnieje kilka sposobów. Na pierwszy ogień weźmy oszustwa związane z żywieniem. Pies żebrze przy stole o dodatkową porcję jedzenia, symulując głód? Codziennie rano przygotuj mały szklany pojemnik i odsyp do niego dzienną porcję karmy. Podobnie możesz postąpić z przysmakami. Z tej puli podawaj posiłki i psie zabawki interaktywne z ulubionymi smakołykami pupila. Nie ma w słoiku? Oznacza, że zjadł. Nie ma tu miejsca na wątpliwości.

A co ze spacerami wydającymi się nie mieć końca? Cóż, samo spacerowanie jest zupełnie przyjemne, jednak jeśli z jakiegoś powodu ogranicza Cię czas, zadbaj o odpowiednie przekonanie psa, że załatwienie potrzeb fizjologicznych nie wiąże się od razu z powrotem do domu.

Złe skojarzenie sprawia, że pies będzie wydłużał wspólny pobyt na dworze, aby tylko nie wrócić od razu po szybkim siku do pustych czterech ścian. Aby uniknąć błędów, które utrudniają potem codzienne funkcjonowanie sprawdź, jak umiejętnie poprowadzić trening czystości. Nagradzaj prawidłowe zachowania fizjologiczne i zawsze po załatwieniu psich potrzeb pochodź z nim jeszcze trochę, niech Twój pies wie, że nie musi „łgać w żywe oczy”, że przecież jeszcze nic nie zrobił i kategorycznie nie możecie wracać do domu.

Nie miej pretensji do pupila – manipuluje rzeczywistością tak samo, jak wszyscy

Wszyscy manipulują rzeczywistością, by osiągnąć dla siebie jak najwięcej korzyści. Tak już jest ten nasz świat skonstruowany. Drażnią Cię drobne oszustwa czworonoga? Spójrz, z jaką gracją to robi, jak subtelnie i umiejętnie zarazem. Poza tym, jeśli myślisz, że tylko Ty padasz ofiarą jego oszustw, przyjrzyj się uważniej, podczas wspólnego spaceru, procesom załatwiania się. Obsikując drzewo, krzew, hydrant czy inny obiekt stojący Twój pies niemal się przewraca, tak wysoko zadziera nogę?

Otóż, właśnie w tym momencie, wykonując dodatkowy wysiłek unoszenia nogi pod niebo, okłamuje on wszystkich wokół, że jest większy, silniejszy i wymaga olbrzymiego, jak on sam, respektu. Fakt, że tak naprawdę ledwie wystaje ponad linię świeżo skoszonej trawy nie ma tu nic do rzeczy.


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here