Policjanci i strażacy poszukiwali młodej kobiety, która prawdopodobnie straciła orientację w terenie. Dziewczyna zaginęła na trasie Lipsko – Narol. Po kilku godzinach odnalazł ją policjant, który zaalarmowany poszukiwaniami, jechał do pracy.
Wczoraj po godz. 4 nad ranem, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Lubaczowie został powiadomiony o zaginięciu młodej kobiety. Z relacji zgłaszającego, 21-letniego mieszkańca Narola wynikało, że szedł wraz ze swoją dziewczyną trasą Lipsko-Narol i w pewnym momencie stracił ją z pola widzenia. Mimo, że ją wołał i szukał, nie znalazł jej, dlatego postanowił powiadomić służby ratunkowe.
Ponieważ panował mróz i złe warunki atmosferyczne, dyżurny Policji natychmiast skierował do poszukiwań ponad 20 funkcjonariuszy Policji i Ochotniczej Straży Pożarnej z Narola. Z uwagi na to, że do godzin rannych poszukiwania nie przynosiły zamierzonego efektu, do akcji włączano kolejnych policjantów.
Dzielnicowy z Posterunku Policji w Narolu, zaalarmowany o zaginięciu, jadąc do pracy postanowił sprawdzić kilka dróg, którymi mogła poruszać się kobieta. Jadąc jedną z nich, kilka minut przed godz. 8, zauważył zaginioną. Wezwane pogotowie ratunkowe przetransportowało wyziębioną 19-latkę do szpitala w Tomaszowie Lubelskim. Jej życiu i zdrowiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.
Źródło: KPP Lubaczów
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Alkohol to kiepski przewodnik.
zgubić się na tej trasie …. to blondynka ??
… i to mocno wstawiona pewnie;-)
Gośc tez prze agent, jak mogl nie zauwazyć kiedy znika jego ,,dziewczyna”. Człowieku zastanów sie czasami na jakim świecie żyjesz,,,
Spytam się tylko jak to możliwe jak nie ma granicy między Lipskiem a Narolem ? Wszystko jest połączone…Co oni przez jakieś wsie okoliczne śmigali ?:D
Ale bzdury tu pisza o policjantach bohaterach….:-)
Anonim w którym miejscu? ;))