Zespół Happysad gwiazdą tegorocznych Dni Lubaczowa

37

Koncert zespołu Happysad będzie największa atrakcją tegorocznych Dni Lubaczowa, które potrwają od 22 do 24 czerwca. Takie hity jak „Zanim pójdę”, „Taką woda być” czy „Mów mi dobrze” będziemy mogli posłuchać podczas sobotniego (23.06) koncertu. Dzień wcześniej na scenie zaprezentuje się przemyski zespół Joke Ferajna.

happysad, fot. Fabryka Fotografii

Oprócz samych koncertów miejski urząd przygotowuje także inne atrakcje, część z nich ma być realizowana z zagranicznymi partnerami. Szczegółowy plan obchodów tegorocznych Dni Lubaczowa poznamy w późniejszym terminie.

happysad – zespół rockowy założony w 2001 roku w miejscowości Skarżysko-Kamienna przez muzyków, którzy już wcześniej grali razem. Od 1995 roku pod nazwą HCKF (Hard Core’owe Kółko Filozoficzne), a od roku 1997 zespół został przemianowany na Happy Sad Generation. Nazwa happysad uformowała się dopiero w 2002 roku, kiedy to wybrane zostało także logo grupy i nagrane zostało pierwsze demo z materiałem, który później znalazł się na płycie Wszystko jedno. Swoją muzykę zespół określa jako regresywny rock, dopełniony charakterystycznymi tekstami. (last.fm). Oficjalna strona zespołu www.happysad.art.pl

Joke Ferajna – Zespół grający niejednoznaczny styl muzyczny bazujący na elementach ska, punka oraz reggae powstały w październiku 2008 roku. W sierpniu 2010 roku zespołem szargały zmiany składu, instrumentarium oraz nazwy (Joke – Joke Ferajna). Pierwszym znaczącym osiągnięciem zespołu była nagroda publiczności na „Juwenaliowym Przeglądzie Zespołów” w Rzeszowie, gdzie grupa stanęła do rywalizacji z zespołami istniejącymi już na rynku muzycznym od paru lat. Na fali tego zwycięstwa w stronę kapeli posypały się propozycje koncertów w południowej i wschodniej części Polski. Przez okres 2 lat, aż do dzisiaj Joke Ferajna ma na swoim koncie kilkadziesiąt koncertów u boku najpopularniejszych gwiazd sceny alternatywnej. Oficjalny profil zespołu na www.facebook.com/Joke.Ferajna


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!

37 komentarze

  1. Super! A będą grali przyśpiewki podhalańskie czy śląski miejski folklor? Kto to w ogóle jest? Szanuję debiutantów, ale czy na Dni Lubaczowa nie da się ściągnąć choć jednej ważnej formacji muzycznej? Były czasy.. grał Dżem, Perfect, teraz druga liga. W przyszłym roku planować by można Mydełko Fa z Wiśniewskim i Piaskiem, oby nie..

  2. Słuchałem piosenek Tego zespołu na YOUTUBE i stwierdziłem ze co to jest ładne g…..o. Najlepiej ściągnąć tanie zespoły a z resztą kasy podzielić się z innymi. Oleszyce nie taka wioska a zobaczcie jakie tam zespoły przyjeżdzają – podziękujmy naszym WŁADZOM.

  3. Cieszanów ze swoim festiwalem już się wypsztykał. Z roku na rok co raz większe hałturzenie. Przyjeżdża druga i trzecia liga oraz zespoły ,,niby gwiazdy”
    których lata świetności dawno a nawet bardzo dawno minęły. Poszli na trzydniową masówkę, która ma więcej wspólnego z badziewiem niż prawdziwym rockiem. Byłem dwa razy i o jeden raz za dużo. Dobrze, że w pobliżu jest staw i można się spryskać i odpryskać.

  4. Kryciesz czytaj ze zrozumieniem. Czy ja napisałem, że załatwiałem w tamtym miejscu jakieś potrzeby fizjologiczne? Pochodź tam w miejscu ale po trzeźwemu to zobaczysz jak odurzeni fani robią użytek z kąpieliska mając w poważaniu co można, gdzie można a co nie można. Badziewia nie da się wytłumaczyć klapami na oczach ynteligencie.

  5. do Oleszyc na dni Oleszyc zjedzie prawdopodbnie najwięcej ludzi ponieważ HHFest II Oleszyce , w tamtym roku to chyba 3,5 tysiąca ludzi z całego podkarpacie.. Sokół i Marysia Starosta,PIH, Fokus, Hades, Pezet, Małolat, Metrowy, Bonson, Wysoki Lot, Trzy Strony, TruePlayerzCrew, B.A.K.U./Wojdył. Imprezę rozkręci i poprowadzi Dj WuDu z Sandomierza. ; )

  6. ajajaj jeżeli uważasz, że grające podczas dwóch edycji „Cieszanów Rock Festiwal” zespoły takie jak: Myslovitz, Hey, Acid Drinkers, TSA, Strachy Na Lachy, De Press, Happysad są „niby gwiazdami” których lata świetności dawno lub bardzo dawno minęły, to znasz się na rodzimym rynku muzycznym i na muzyce rockowej jak wilk na gwiazdach (żeby nie powiedzieć bardziej dosadnie). Jak Ci się nie podoba ten festiwal, to nie przyjeżdżaj – przymusu nie ma. Myślę, że nikt za Tobą płakał nie będzie. Chyba rzeczywiście lepiej się odnajdziesz na potańcówce w remizie, tańcząc „dwa na jeden”, niż na festiwalu rockowym. Krytyka ma sens, gdy jest konstruktywna i rzetelna. Ty wybierasz sobie kilka negatywnych zachowań uczestników, by zdyskredytować całą imprezę. Przy takiej liczbie ludzi, którzy przyjeżdżają na festiwal zawsze znajdzie się pewna grupa idiotów zachowujących się poniżej krytyki. Jak widać jesteś wielkim znawcą rocka i do tego koneserem, który wie co jest prawdziwym rockiem a co nie. Może podpowiesz zatem organizatorom festiwalu który zespół jest prawdziwie rockowy i odpowiednio na topie, żeby nie popełniali tak strasznych błędów przy doborze artystów, raniących Twoją wrażliwość muzyczną?!

  7. @regionalista77 ma sporo racji, zwłaszcza w odniesieniu do większości wymienionych przez niego grup. Wpadki Cieszanowa to np osobny koncert . tzw. Kombii, gastric-zus-rock, powielane do znudzenia pomysły, powielane aranżacje, gwiazdorskie maniery. Na Rock Festiwal wpadek jest zdecydowanie niewiele, ogólnie impreza do pozazdroszczenia, wielki szacunek dla tych, którzy tym kręcą. Gdyby Cieszanów było stać, to zagraliby na pewno Rolling Stonesi, ale żyjemy we wschodniej, biednej Polsce… Jeszcze raz gratki dla Cieszanowa i życzenia kolejnych sukcesów. Dlaczego w moim rodzinnym Lubaczowie jest taka koncertowa dziadownia?

  8. bebe, q: a wiecie ile taka rozrywka kosztuje cieszanowskiego podatnika? Za zabawę dla wszystkich płacą tylko mieszkańcy Cieszanowa i to naprawdę niemałe pieniądze. Obławiają się na tej imprezie firmy spoza regionu (parking, ochrona, żarcie, piwsko, itp), miejscowi przedsiębiorcy mogą się tylko obejść smakiem. Co gmina dołoży do festiwalu, to potem sobie odbija, np. podnosząc podatki, opłaty za śmieci, wodę i ścieki, czy wreszcie tworząc szkoły „na pastwisku”. Ciekawe, czy chcielibyście takie imprezy u siebie wiedząc, że np. każdy mieszkaniec Waszej miejscowości, nawet ten nie uczestniczący w niej, musi do nie dopłacić np. 50 zł?

  9. Miejscowych taki rodzaj muzyki raczej nie interesuje. Zapraszanie drugiej a nawet trzeciej ligi krajowych grup mija się z celem. Liczącej się formacji muzycznej szukać by trzeba ze świeczką. Jest za to karuzela, rozwodnione piwo i kiełbaski, które smakują przede wszystkim tym co nie czują już smaku. Są za to inne nieciekawe efekty. Pojawiają się dilerzy zakazanych substancji, w sklepach znikają fiszki i prezerwatywy, największe wzięcie wśród spożywek mają piwo, pasztet i bułki. Wszystko można przekuć na sukces tylko za jaką cenę. Efektów kulturalnych i innych nie było, nie ma i nie będzie. Dom kultury w Cieszanowie zwany CKiS zajmuje się przeważnie organizacją koncertów, kabaretów i Pudzianów po kilka razy oczywiście nie za przysłowiową złotówkę Kowalskiego. W tygodniu czynny w dzień, w soboty i niedziele nic się nie dzieje. Rolling Stonesi nie zagrają na pewno, bo żyjemy we wschodniej, biednej Polsce. Życzenia rozsądku w koncertowo-rozrywkowym eldorado desperado.

  10. Hehehe no fakt macie nieciekawie w Cieszanowie:) a na HH Fest w Ole dalej ściągną tłumy!:D niektórzy tutaj w komentarzach narzekają że jest u nich koncertowa dziadownia nic się nie dzieję i ogólnie flaki z olejem, jak szkoda kasy żeby zapłacić trochę większy podatek lub nie chcę się wziąć sprawy w swoje ręce zebrać ludzi napisać coś to tak bywa:)

  11. @ProstoZmostu: zanim napiszesz kolejne takie „rewelacje” (czytaj: bzdury) zastanów się dwa razy. Do imprezy pod nazwą „Cieszanów Rock Festiwal” w żaden sposób (ani bezpośredni ani pośredni) nie dokłada cieszanowski podatnik. Opłaty za parking zbierają organizatorzy a nie firma zewnętrzna. Za catering (na terenie imprezy czyli na kąpielisku „Wędrowiec”) firma zewnętrzna płaci grube pieniądze organizatorom, a ryzykuje dużo, bo przy kiepskiej pogodzie i słabej frekwencji dołoży do interesu. Płaci z góry! Poza tym catering na polu namiotowym (w ubiegłym roku dla ok. 1,5 tys. osób) prowadził Zakład Obsługi Gminy w Cieszanowie i to ta firma czerpała z niego zyski. Miejscowi przedsiębiorcy mieli kiedyś propozycję, by zająć się cateringiem na tej imprezie ale nie potrafili się dogadać miedzy sobą. Samodzielnie żaden z nich nie jest w stanie obsłużyć tak dużego festiwalu. @ProstoZmostu zapytaj miejscowych sklepikarzy (mówię tu zwłaszcza o sklepach spożywczych) o ile wzrastają im obroty podczas festiwalu. Nie dokładając z własnej kieszeni ani grosza mają przez trzy dni niemałe zyski. Zapytaj ich czy chcą, by zaprzestać organizacji tej imprezy? Dlaczego więc „mędrkujesz” i bawisz się w populistę, nie wiedząc jak jest naprawdę? Szukasz taniej sensacji tam, gdzie jej nie ma! Wypisując totalne bzdury wyssane z palca kompromitujesz się! Czytając Twoje „rewelacje” rozumiem w pełni przysłowie, że „milczenie jest złotem”!

  12. popieram wypowiedz racjonalisty:) za to Twoja witku się kupy nie trzyma, skoro już do Oleszyc ściągną tłumy to chyba z poza miejscowości więc co ma do tego to że niby wszyscy w Oleszycach słuchają HH? Co ma piernik do wiatraka? Co by mieli nie kupować od wódki fajek poprzez tanie wino aż na zapałkach kończąc nasze sklepy też odnotowały duży zysk mimo że festiwal trwał tylko jeden dzień a zaledwie kilkadziesiąt niedobitków jeszcze rano krążyła po mieście. Nic nie zniszczyli został tylko ogólny syf i to głównie wokół stadionu, ale nic dziwnego tyle tysięcy ludzi każdy z czymś do picia lub do żarcia w ręku musi pozostawić po sobie ślad. Cała impreza wywarła bardzo pozytywne wrażenie wśród większości mieszkańców i ogólnie była dobrze przyjęta. Aha i jeszcze jedno gdyby trzeba było zdecydować pomiędzy narąbaniem się wódą a spaleniem jointa wybrałbym to drugie, nie byłoby bójek lania pod płotem itp, ewentualnie człowiek by się głodny zrobił.

  13. DeadSoul: moja wypowiedź skierowana była bardziej do bek-as, który twierdzi, że miejscowych taka muzyka nie interesuje (nie zgadzam się z tym). Zarzuca festiwalowi w Cieszanowie, że ze sklepów znikają głównie prezerwatywy, pasztet i bułki (dla mnie to towar jak każdy inny) i pojawiają się zakazane substancje. Myślę, że na innych tego typu imprezach dzieje się podobnie, no chyba, że u Was jest inaczej to przepraszam. Nie sądzę, że w Oleszycach wszyscy słuchają HH, a przecież robicie HH festiwal i jest ok! i gratuluję Wam. W Cieszanowie jest moim zdaniem duża różnorodność gatunków muzycznych (metal, punk….) i jestem przekonany, że spora ilość miejscowych znajdzie coś dla siebie

  14. Patrząc na program Dni Lubaczowa widzę wyraźnie, że z roku na rok jest coraz gorzej. Aktualny organizator czy to MDK czy UM, nie jest zdolny do stworzenia czegoś nowego, najważniejszy punkt festiwalu to koncert „Santo Subito” i zespołu Happysad – i to wszystko na co ich stać.

  15. watpie w sukces dni lubaczowa w tym roku, nie mam nic do zespolu i muzyki prezentowanej przez happysad ale oni jakos czesto graja w naszych regionach. Szkoda ze nie bedzie grala jakas obecna „gwiazda” typu Sylwia Grzeszczak czy cos w tym stylu

  16. gwiazda, gwieździe nie równa !!!

    dla każdego kto inny jest gwiazdą, ale czy o gwiazdę tu chodzi ?, kilka lat temu było w ramach dni lubaczowa zorganizowane boisko przed um do siatkówki plażowej, bywało też więcej imprez dla dzieci, typu jakiś teatrzyk przed domem kultury, zabawy z animatorem, moje dziecko do dzisiaj wspomina zabawy z bańkami mydlanymi.

    Teraz skupiamy się na jeden gwieździe wieczoru, a innych imprez brak, bo reszta jest organizowana jak co roku w ramach wymiany młodzieży, żadnej inwencji, co najwyżej na organizowanych jarmarkach twórczości pojawiają sie inne stoiska.

    Były nie tak dawno czasy kiedy dni lubaczowa trwały przez cały tydzień i codziennie były jakieś imprezy, nawet turnieje szachowe gromadziły widzów, a teraz kicz i marnota.

    Zastanowienie budzi fakt iż w um pojawiło się aż 6 nowych osób, w tym aż dwie w referacie promocji, no i gdzie ta promocja ??

  17. Tak mi przyszło do głowy, że całe nasze miasto i jego promocja, podobne jest do naszego parku, był pewien kształt, przez wszystkich znany, przez jednych akceptowany a przez innych nie, ale był i trwał.

    Teraz mamy plac budowy na którym trwają codziennie prace, których wykonanie sprawnej ekipie powinno zająć góra dwa miesiące. Efektów wielkich nie widać, co powstanie z tych działań nie bardzo wiadomo, bo wizualizacje objęte są tajemnicą, termin zakończenia prac, pewnie określa jakaś umowa, ale z pewnością otwarcie nastąpi przed wyborami.

    Tak samo wygląda promocja miasta, mieliśmy kiedyś piękne logo i hasło „Lubaczów – miasto z serce”, przez ostatnie 6 lat, trwają marne próby znalezienia czegoś nowszego i lepszego, postawiono jakieś krzyże na wjeździe do miasta, stworzono wiele dziwnych brzmieniowo haseł, dziwnych rysunków – co impreza to inny kolor, logo, hasło – potworki, koszmarki, umysłowe karły.

    Gdzieś zmierzamy, ale nie wiemy gdzie i co z tego powstanie, ciekawe ile pieniędzy kosztowało nas ciągłe zmienianie projektów i forsowanie nowych, ile kosztuje nas utrzymanie ludzi którzy odpowiadają za promocją miasta.

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here