Między innymi o tym, kiedy ruszy budowane obecnie polsko-ukraińskie przejście graniczne Budomierz-Hruszew, rozmawiano w minionym tygodniu w Krasiczynie, podczas posiedzenia Komisji do spraw Współpracy Transgranicznej działającej w ramach Polsko-Ukraińskiej Międzyrządowej Rady Koordynacyjnej do spraw Współpracy Międzyregionalnej. Spotkaniu przewodniczyli: wojewoda podkarpacki Małgorzata Chomycz-Śmigielska i przewodniczący lwowskiej obwodowej administracji państwowej Wiktor Szemczuk.
Wojewoda Małgorzata Chomycz-Śmigielska podkreśliła, że prace w ramach komisji służą rozwojowi współpracy i wymianie informacji w istotnych obszarach dotyczących terenów przygranicznych. Podczas posiedzenia komisji przedstawiono informacje na temat infrastruktury przejść granicznych w województwie podkarpackim i lubelskim oraz sieci dróg dojazdowych do przejść. Strona ukraińska zapewniła, że jeszcze w tym roku rozpocznie się budowa drogi prowadzącej do nowo budowanego przejścia drogowego Budomierz-Hruszew – czytamy w oficjalnym komunikacie po posiedzeniu komisji. Takie informacje i brak prac o stronie ukraińskiej budzą obawy, bo już w grudniu 2012 roku zakończono przebudowę drogi dojazdowej z Lubaczowa do Budomierza, a prace przy budowie samego przejścia idą zgodnie z planem.
– Po stronie polskiej, zgodnie z harmonogramem, zakończenie prac realizowanych na nowo budowanym przejściu Budomierz-Hruszew planowane jest na maj br. Wtedy, zgodnie z podpisaną z wykonawcą umową, mają zostać zakończone prace przy tej inwestycji. Później przyjdzie czas na stosowne inspekcje i odbiory, nie ma tu żadnych opóźnień – mówi w rozmowie z naszym portalem wojewoda Małgorzata Chomycz-Śmigielska.
Gorzej sprawa prezentuje się po stronie ukraińskiej. Mimo, że podczas rozmów w Krasiczynie strona ukraińska zapewniała, że drogę zbuduje, to spore obawy budzi termin realizacji tej inwestycji. Pierwotnie planowano otworzyć przejście latem, ale ze względu na brak zaangażowania Ukraińców, otwarcie może opóźnić się do jesieni, a może nawet zimy bieżącego roku.
Polsko-ukraińskie przejście graniczne Budomierz-Hruszew, ma być jednym z najnowocześniejszych na wschodniej granicy Unii Europejskiej. Wyposażone ma być m.in. w elektroniczny dozór i zarządzanie ruchem czy elektroniczny system odczytujący tablice rejestracyjne. Budowa przejścia w Budomierzu jest najważniejszą inwestycją realizowaną obecnie na podkarpackim odcinku granicy z Ukrainą. Wartość inwestycji to 144 mln zł. Środki pochodzą z programu rozwoju infrastruktury granicznej na granicy polsko-ukraińskiej w latach 2010-2013, Funduszu Granic Zewnętrznych oraz Programu Współpracy Transgranicznej Polska-Białoruś-Ukraina.
elubaczow.com, hp, uw.rzeszow.pl
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
pierdu pierdu już od X miesięcy. Zbudują drogę, nie zbudują…
Ukraina smieje sie z Polaków;) Wybudujemy im przejscie za darmochę. Lepsze kolejne przejscie na granicy polsko-niemieckiej a nie na jakiejs biednej Ukrainie. Jeżeli w maju tego roku mają oddac to znaczy ze za 2 lata na wakacjach sie cos ruszy;) Juz na Euro mialo byc gotowe;P
„Hehe” o czym Ty wogóle piszesz? Jakie przejście na granicy polsko-niemieckiej? Ty to strasznie nie doinformowany jesteś! HAHAHAHAHAHAHA
A może gość jest bardziej doinformowany niż my, a na granicy polsko-niemieckiej znowu powstają „przejścia” ? 🙂
Tam powstają przejścia codziennie :))
smiech ;] polacy sie proszą zeby ukraincy zrobili kawałek drogi haha , teraz nie ma drogi , potem nie bedzie sprzetu a na koncu ludzi do pracy po stronie ukrainskiej.
niestety maja nas w nosie a pani wojewoda nic nie potrafi zdziałać..
łaskawie powiedzieli „ZBUDUJEMY DROGE” hahahaa za 15 lat, moze jak w Unii bedziemy ;]
A propopo:) przejścia, to prosze jeszcze nie otwierać, bo obwodnica jeszcze nie gotowa 🙂
Nasi zapomnieli a może się jeszcze nie domyślili że tam trzeba pojechać z walizeczką.Takie są realia dzisiejszych czasów. Wziatku i w pól roku będzie super droga bo przecież tamta strona wie że nam zależy. A skoro zależy to muszą przyjechać więc czekają.
Zanim Ruscy wybuduja tą drogę to całe to przejście legnie w gruzach i droga dojazdowa sie rozsypie ,wszyscy śmieją się nam prosto w twarz i jak zwykle robią nas w balona :>
Powoli,powoli bo jak na razie to firmy wykonują poprawki i jak wieść niesie pewnie wyjdą na zero z zarobkiem.
Jak mówił Kononowicz: „nic nie będzie.”
A Mirku nie nie dojechał na spotkanie?
Mirku ma inne sprawy na łowie nie jakieś tam przejście.
A co sie stało?
Przynajmniej nam, mieszkańcom chodnik i asfalt ze slalomem studzienek zrobili 😀 Tylko zastanawia mnie dlaczego w kierunku Budomierza odpadło pół farby z linii na drodze ^^
Bo to farba z przetargu, czyli najtańsza. Udane przetargi to polska specjalność 🙁
To sól spowodowała odklejanie się tej farby. A studzienki to trzeba by na Wrzutę niech zobaczą inni jak to w powiecie lubaczowskim drogi budowano a później odebrano.
Norma ręka ręke myje i fuszerka gotowa.
Przejście rusza 6 grudnia 2013.