W sobotę (26.11) na Pływalni Miejskiej Aquasfera odbyły I Zawody Pływackie o Puchar Burmistrza Miasta Lubaczowa. Była to pierwsza impreza sportowa na tym obiekcie.

Do rywalizacji przystąpili zawodnicy dwóch klubów pływackich – „Delfin” Horyniec-Zdrój i „Rekin” Lubaczów. Zawody rozegrano w kategoriach dziewcząt i chłopców na dystansach 50 m i 100 m w stylach: motylkowym, grzbietowym, klasycznym, dowolnym i zmiennym. Największych jednak emocji dostarczyły wyścigi sztafetowe w konkurencjach: 4×50 m stylem dowolnym, 4×50 m stylem zmiennym oraz 4×100 m stylem dowolnym.

Wszystkim zawodnikom gratulujemy osiągniętych wyników, a także dziękujemy za rywalizację i stworzenie wspaniałego widowiska sportowego. Były to pierwsze zawody pływackie na lubaczowskiej pływalni. W przyszłości jako klub pływacki planujemy organizować więcej takich imprez z większą ilością klubów sportowych dla podniesienia poziomu rywalizacji sportowej – zapowiada KP „Rekin”.

Zawody zorganizowano przy współpracy i pomocy następujących instytucji i osób, którym organizatorzy składają podziękowania: Burmistrz Miasta Lubaczowa, Urząd Miejski w Lubaczowie, Miejska Pływalnia AQUASFERA w Lubaczowie, MOSiR w Lubaczowie, MDK w Lubaczowie oraz wolontariusze.

Galeria zdjęć, fot. Artur Brzyski.


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!

7 komentarze

  1. Ja się tylko zapytam po co byłą ta pływalnia? Koszt to grube miliony w budowy i nigdy w życiu nie zarobi na swoje utrzymanie. W Horyńcu jest basen z lepszymi możliwościami. Nie taniej by było puścić busa lub pociąg żeby dzieciaki mogły bezproblemowo dojechać na basen? Lub jeżeli już się zdecydowano na budowe trzeba było robić basen który przyciągnie wiele osób( strefa dla dzieci, jacuzzi, zjeżdżalnie, sauny i tp.). A tak Lubaczów jest wykluczony komunikacyjnie bo do Rzeszowa można dojechać tylko autem. Autobus i pociąg jest tylko dwa razy dziennie i to o dziwnych porach. No i mamy też prawie pustą pływalnie a koszty jej utrzymania są bardzo wysokie

    • Popieram, taniej byłoby kupić pociąg, żeby woził do Horyńca. Po co nam kino? Można by kupić pociąg do Rzeszowa. Idąc dalej, po co utrzymywać szkoły? Lepiej byłoby wozić dzieci do Jarosławia, taniej by wyszło. :))
      Zastanowiłeś się ile kosztowałyby na basenie te twoje atrakcje? Czy miasto na nie stać? W Horyńcu gmina nie postawiła basenu, zrobił to KRUS dla swoich kuracjuszy, a przy okazji udostępnia ludziom z zewnątrz. Jak to miło ponarzekać nieprawdaż?
      A kolejny mądry poniżej pływać nie umie, to chciałby swoje zatłuszczone cielsko moczyć w jacuzzi. Potrzebuje relaksu w wodzie. To przecież można wodę napuścić do wanny, a dla efektu jacuzzi pojeść wcześniej kapusty z grochem. Szybko, wygodnie i tanio, bo biletu nie trzeba kupować. 🙂

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here