Pogoń-Sokół Lubaczów to klub sportowy z wieloletnią tradycją. Pierwsza drużyna występuje na poziomie III ligi. Drużyna rozgrywa swoje mecze na Stadionie Miejskim w Lubaczowie.
Drużyna MKS-u Pogoń-Sokół Lubaczów po raz pierwszy w wiosennej rundzie rozgrywek zainkasowała komplet punktów. W wyjazdowym spotkaniu czwartej kolejki tej rundy, lubaczowianie pokonali w Roźwienicy tamtejszą Syrenkę 2:1. Obie bramki dla Pogoni-Sokoła zdobył Igor Taratuła, który jest autorem większości bramek strzelonych na wiosnę przez lubaczowski zespół.
Dość niemrawie drużyna Pogoni-Sokoła Lubaczów rozpoczęła wiosenną rundę rozgrywek w jarosławskiej klasie okręgowej. Porażka na inaugurację w Pruchniku (6:1) i późniejsza w Miękiszu Nowym (4:2) niezbyt dobrze wróżyła lubaczowskim zawodnikom. Pasmo przegranych zostało jednak przerwane w minioną sobotę remisem z Huraganem Gniewczyna.
Słabo rozpoczęli rundę wiosenną rozgrywek piłkarze Pogoni-Sokoła Lubaczów. W meczu ze Startem Pruchnik stracili aż sześć bramek, odnotowując zaledwie jedno swoje trafienie. Przewaga gospodarzy nie podlegała żadnej dyskusji. Lubaczowianie, okazję do poprawy humorów będą mieli już w najbliższą środę (17.04), kiedy to podejmować będą zespół z Miękisza Nowego.
Konrad Łakomy, 19-letni bramkarz Pogoni-Sokoła Lubaczów przebywał w miniony weekend na testach w Polonii Warszawa. Był to ostatni etap naboru do zespołu Młodej Ekstraklasy, w którym uczestniczyło 64 wcześniej wybranych młodych zawodników.
Choć kibice z Lubaczowa i wszyscy w klubie Pogoni-Sokoła liczyli na podtrzymanie dobrej passy w ostatniej kolejce jesieni, to niestety lubaczowski MKS przegrał stopkanie w Stubnie, i to aż różnicą pięciu bramek.
To już kolejna "powtórka z rozrywki" zafundowana kibicom przez drużynę Pogoni-Sokoła Lubaczów. Przegrana pierwsza połowa, wyrównanie po przerwie i zwycięska bramka w samej końcówce - tak wyglądają ostatnio mecze lubaczowskiego zespołu.
Dość niespodziewanie zawodnicy Pogoni-Sokoła Lubaczów, po remisie wywalczonym w samej końcówce, przywieźli z Rokietnicy jeden punkt. Znowu strzelał Taratuła.
MKS Pogoń-Sokół Lubaczów wygrał po raz drugi z rzędu. Tym razem, gorycz porażki musieli przełknąć zawodnicy Błękinych Grzęska, a ich "katem" okazał się Ukrainiec Igor Taratuła, który strzelił cztery gole w 27 minut!
Aż 11 kolejek spotkań potrzebowali zawodnicy Pogoni-Sokoła Lubaczów, by odnieść pierwsze zwycięstwo w rozgrywkach klasy okręgowej. Zwycięstwo tym bardziej cenne, gdyż wywalczone z Hetmanem Laszki, naszym "konkurentem" do spadku z ligi.
Choć tylko jedną bramką, choć z renomowanym rywalem, to jednak nadal bez punktów i strzelonej bramki - tak zakończyła mecz dziewiątej kolejki rozgrywek klasy okręgowej drużyna Pogoni-Sokoła Lubaczów. W dotychczasowych spotkaniach, lubaczowianie mogą poszczycić się zdobyciem jedynie trzech bramek i stratą aż dwudziestu. A bieżący wyniki to... ostatnie miejsce w tabeli z 1 (słownie: jednym) punktem na koncie.
Choć lubaczowska drużyna Pogoni-Sokoła gra w ostatnich kolejkach nieco lepiej, to jednak nadal przegrywa swoje mecze. Sobotnia (15.09) porażka z Czuwajem w Przemyślu była siódmą w tym sezonie. Jednopunktowy dorobek, jak na półmetek rundy jesiennej, to beznadziejny wynik. A pewne jestto, że o jakiekolwiek zwycięstwo będzie nadal bardzo ciężko.
Zwycięski wynik z rozgrywek pucharowych nie przełożył się na osiągnięcia drużyny Pogoni-Sokoła Lubaczów w lidze. W sobotę (01.09) w 6. kolejce rozgrywek nasz zespół doznał kolejnej dotkliwej porażki i "umocnił" swoją pozycję na ostatnim miejscu w tabeli.
Po sporym zamieszaniu ze zmianą trenera i kolejnej, sobotniej (25.08) porażce w lidze, tym razem zespół Pogoni-Sokoła Lubaczów zmienił całkowicie swoje oblicze i w środowym (29.08) meczu pierwszej rundy Pucharu Polski pokonał wysoko w Laszkach tamtejszy zespół Hetmana. Zawodnicy z Lubaczowa strzelili aż osiem bramek - zobacz skrót meczu!
W czwartej kolejce rozgrywek jarosławskiej klasy okręgowej, Pogoń-Sokół Lubaczów przegrał w środę (22.08) trzecie już spotkanie i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Między innymi z powodu słabych wyników drużyny, z funkcją trenera pożegnał się Dariusz Stec.