W niedzielne popołudnie w zbiorniku wodnym we wsi Lipie koło Rzeszowa utopiła się młoda kobieta. Z wody po około dwóch godzinach wyłowili ją strażacy. Okazało się, że jest to 22-letnia mieszkanka powiatu lubaczowskiego.
W niedzielę (16.08) po godzinie 13:00 na numer 112 zadzwoniła osoba, która poinformowała, że w zbiorniku wodnym w Lipiu utonęła kobieta. Zgłoszenie było mało precyzyjne, ale natychmiast podjęliśmy działania – mówi starszy kapitan Piotr Flejszar z Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Rzeszowie.
Pomimo, że kontakt z osobą zgłaszającą się urwał, to na miejsce natychmiast pojechały służby ratunkowe. Przez prawie dwie godziny dno przeszukiwali strażacy przy użyciu sonaru oraz nurkowie z grup wodno-nurkowych z Rzeszowa, Przemyśla i Tarnobrzega.
Niestety około godziny 15:20 potwierdziło się najgorsze. Płetwonurkowie odnaleźli na dnie zbiornika ciało młodej kobiety. Pomimo reanimacji nie udało się jej uratować.
Policja pracująca na miejscu pod nadzorem prokuratora potwierdziła tożsamość kobiety. – To 22-letnia mieszkanka powiatu lubaczowskiego.
elubaczow.com, rzeszow.wyborcza.pl
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
