Firma Game Over Cycles przeniosła się z Lisich Jam do Rzeszowa. Właściciel Stanisław Myszkowski tłumaczy, co było powodem takiej decyzji.
O firmie Game Over Cycles mieszkańcy naszego regionu usłyszeli po raz pierwszy początkiem 2013 roku. Choć ekipa z Lisich Jam miała już w dorobku kilka customów, to właśnie wtedy rozpoczęła prace nad pierwszym głośnym projektem – budową potężnego „Behemoth Bike”, który powstawał dla Adama „Nergala” Darskiego, wokalisty zespołu Behemoth. Bestia, która miała swoją premierę latem 2013 roku otworzyła firmie Myszkowskiego drzwi do rywalizacji w branży. Kolejne maszyny, a wraz z nimi międzynarodowe sukcesy przychodziły systematycznie. Głośno było przede wszystkim o Recydywiście, czyli pierwszym wytatuowanym motocyklu na świecie, którego zaprezentowano w Londynie, Batmobilu, czy Fat Maxie. Równolegle Myszkowski postanowił rozwinąć swój motocyklowy biznes i w 2017 roku wybudował Rzeszowie salon Harley-Davidsona oraz Yamahy. Od jakiegoś czasu część przedsięwzięć Game Over Cycles była także realizowana w stolicy Podkarpacia, a teraz przyszedł czas na całkowite przeniesienie firmy.
– Warsztat GOC działa w Rzeszowie od początku tego roku. Nasza pierwsza siedziba zawsze będzie dla nas ważna. W Lisich jamach zaczęła się nasza historia, stamtąd pochodziła większość naszej ekipy. W czasie powstawania firmy było naturalne, że działalność zaczniemy w rodzinnej miejscowości, jednakże rozwój firmy i czynniki logistyczne, czyli konieczność stałego kursowania pomiędzy zlokalizowanym w Rzeszowie salonem Harleya i zarazem showroomem GOC, a oddalonym o 100 km warsztatem spowodowała, że podjęliśmy decyzję o scaleniu wszystkich pól działalności w jednym miejscu – tłumaczy decyzję o przenosinach Stanisław Myszkowski, założyciel i właściciel GOC.
Nowy warsztat jest zlokalizowany przy ul. Ludwika Chmury w Rzeszowie, czyli dokładnie tam gdzie salony H-D i Yamahy. Obiekt znajduje się na tyłach salonu Harleya, ma powierzchnię 400 m.kw. i jest wyposażony w nowoczesny sprzęt umożliwiający konstrukcję nawet najbardziej nietypowych maszyn, z których znana jest ekipa GOC. Na wyposażeniu warsztatu jest m.in. spawalnia, blacharnia i centrum obróbcze CNC. Obecnie funkcjonuje pięć stanowisk do budowy motocykli, docelowo ma być ich dziesięć.
– Sprzęt jest ważny, gdyż on warunkuje możliwości techniczne firmy, ale podobnie jak i w poprzednim warsztacie najważniejsi jednak są ludzie. Nowa lokalizacja GOC to nie tylko nowe miejsce, ale także prawie całkowicie nowa ekipa, a pośród niej naprawdę mistrzowie swojego fachu” – dodaje Myszkowski.
Teraz załoga GOC wraz z właścicielem liczy pięć osób oraz dwóch uczniów. Szeregi firmy zasilił m.in. Tomasz Rzeszut, zdobywca trzech tytułów mistrza kraju uzyskanych w trzech odrębnych kategoriach konstrukcyjnych podczas Mistrzostw Polski w Budowaniu Motocykli, które odbyły się w zeszłym roku w Warszawie.
Obecnie ekipa GOC pracuje nad customizacją rewolucyjnego modelu Yamaha Niken oraz tworzy trójkołowy motocykl z dwukołowego Harleya dla szaleńców. W marcu, na rozpoczęcie sezonu motocyklowego 2019, firma planuje zorganizować wydarzenie specjalne połączone z dniem otwartym warsztatu GOC.
Tak prezentuje się nowa siedziba Game Over Cycles.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Nie dziwię się wcale, bo w drodze z Jarosławia do Lubaczowa po drodze trzeba 2x zawieszenie remontować !!!
Niech sobie ten artykuł przeczytają i przemyślą ci co krytykują poprzednie władze powiatu za marazm i brak inwestorów. I zapewne będą za to samo za kilka lat krytykować obecne władze.
Czoper, przeczytałem i dalej będę krytykował, choćby za brak infrastruktury, tj. odpowiedniej drogi dojazdowej do powiatu, na dobrą sprawę z każdej strony, poza granicą państw oraz za brak komunikacji (za 4 dojazdy bezpośrednie do Rzeszowa, przewoznikami co są teraz, poza PKP, to ja podziękuje za taką jakość i długość, wolę z ogłoszeń pewnej grupy na FB jezdzić) To, że im się udało, to w pełni ich sukces, że z powiatu o którym się mówi, że psy dupami szczekają i wrony zawracają, wyszli na świat. Gratki za determinację, czekam na więcej info o waszej działalności i na jakiś happening w Rzeszowie:) !
Do „Czoper” :- co ma wspólnego przedsięwzięcie Myszkowskiego w Lisich Jamach z poprzednią ekipą z Powiatu ??? Nie chwalę i nie krytykuję powiatowców – pytam co ma piernik do wiatraka…
Inwestorzy odchodzą zamiast przychodzić. A krytykanci forumowi winią władze powiatu, za to że stąd jest daleko do świata, do cywilizacji, do potencjalnych klientów, pracowników, dostawców. I władze powiatowe nic w tym względzie nie zmienią, obojętnie z jakiej będą opcji.
Pa..pa
Czopek zastanów się co napisałeś, bo nie ma to sensu. A tak poza tym, to zdaje się, że dokładnie w tym miejscu, w dalekim od świata i cywilizacji haha, działa nowa firma, tylko jakoś mało się promuje, małe parcie na szkło, czy co?
Oświeć nas o jakiej firmie mówisz ???
Banka mydlana, ktora w koncu pęknie
Nie związanej z moto, ale dającej pracę kilku osobom. I TO PODOBNO NA UMOWĘ, legalnie! co dla pana m.,super przedsiębiorcy z dyplomami, zdaje się jest abstrakcją haha słoma z butów, takie to biznesmeny 🙂
Napisz zatem co to za praca, w jakiej firmie – to chyba nie jest tajemnica czy to praca urzędnicza ;)))))))))???
Zdaje się ,że masz straszny problem z faktem, że ktoś odnośni sukcesy łącząc pracę z pasją. To smutne, ale nasze – polskie, prawdziwe
O jakim sukcesie mówisz? Kredytach w banku i zatrudnianiu ludzi na czarno? Przecież to na siebie nie zarabiało i nie zarabia. Każdy kto tam pracował to potwierdzi..
Mydlenie oczu i bicie piany.
Swoją drogą…cos mi sie zdaje , ze kiedys bedzie można napisać , ze ma ta firma proroczą nazwę…
Główne cechy narodowe pesymizm i oczernianie bliźniego. I co, że kredyty, gość ma jaja jak arbuzy. Wasze wsparcie można porównać do roli ołowianej kuli u nogi. Biedne Polaczki nic tylko narzekanie zazdrością podszyte.