Lubaczowska A klasa: Teart jednego aktora

11
fot. Marek Kuziemski

Za nami dwunasta kolejka rozgrywek w lubaczowskiej A klasie. W siedmiu spotkaniach strzelono 29 bramek.

Runda jesienna w lubaczowskiej A klasie, to w zasadzie „teatr jednego aktora”. Główną rolę gra w nim oczywiście Pogoń-Sokół Lubaczów. W niedzielne popołudnie lubaczowianie odnieśli jedenaste zwycięstwo w sezonie. Tym razem liderowi zupełnie nie sprostało Roztocze Ruda Różaniecka. Mecz zakończył się wynikiem 6:0, z czego aż cztery bramki zdobył Paweł Hass. Pogoń-Sokół już wcześniej zapewniła sobie pierwsze miejsce na koniec rundy jesiennej.

Wydaje się, że do regularnego wygrywania powrócił Zdrój Horyniec. Po zeszłotygodniowym zwycięstwie nad Roztoczem Ruda Różaniecka, w minioną niedzielę pewnie pokonali na wyjeździe Błękitnych Futory 4:0. Zwycięstwo nie pozwoliło się jednak zbliżyć w tabeli do lidera (strata nadal ośmiu punktów), a także zwiększyć przewagi nad trzecim Roztoczem Narol ( jeden punkt przewagi) i w rezultacie Zdrój na tydzień przed końcem rundy, zgromadził 26 punktów. Wspomniane trzecie w tabeli Roztocze wygrało na wyjeździe z Rolnikiem Wólka Krowicka 3:1. Dwie bramki dla gości zdobył Mateusz Gałka.

Ciekawie było w Lisich Jamach, gdzie Start podejmował Santos Piwoda. Mecz o czwarte miejsce w tabeli, zakończył się wynikiem 2:1 dla gospodarzy. Santos po trzech kolejnych zwycięstwach, po raz czwarty w sezonie zszedł z boiska bez punktów. Dla Startu czwarta lokata, na kolejkę przed końcem rundy, jest na pewno dużym osiągnięciem. W żaden sposób sukcesem natomiast, nie można nazwać drugiej części rundy jesiennej w wykonaniu Ursusa Dachnów, który w niedzielę poniósł trzecią z rzędu i szóstą w siedmiu ostatnich meczach porażkę, tę ostatnią z Juvenią Cieszanów na wyjeździe 0:1. Fatalne występy utworzyły w tabeli przepaść, wynoszącą sześć punktów pomiędzy szóstym Ursusem, a piątym Santosem Piwoda.

W pozostałych spotkaniach Huragan Basznia Dolna przegrał u siebie ze Zrywem Młodów 2:3, mimo prowadzenia 2:0, zaś Graniczni Krowica rozbili na wyjeździe Gwiazdę Wielkie Oczy 5:1.

XII kolejka – wyniki:

Pogoń/Sokół Lubaczów – Roztocze Ruda Różaniecka 6:0
Juvenia Cieszanów – Ursus Dachnów 1:0
Błękitni Futory – Zdrój Horyniec 0:4
Start Lisie Jamy – Santos Piwoda 2:1
Rolnik Wólka Krowicka – Roztocze Narol 1:3
Huragan Basznia Dolna – Zryw Młodów 2:3
Gwiazda Wielkie Oczy – Graniczni Krowica 1:5


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Śledź profil Redakcja Elubaczow na Facebooku.

11 komentarze

  1. Pogoń jest za dobra dla Klasy A, ale niestety za słaba dla okręgówki. To trudno zrozumieć, że jakaś Wólka radzi sobie lepiej niż drużyna z powiatowego miasta. Już tyle się słyszało, że trudno o zawodników w Lubaczowie, bo nie ma sponsorów, a oni muszą za coś żyć itp. A w tych Wólkach to niby co? Wszyscy zawodnicy są prezesami Tesco, Realu czy KGHM? Chłopakom chcę się grać i udowodnić wszystkim, że na wsi nie musi być marazm i dziadostwo.
    Pogoń ma ten problem, że w jej zarządzie od dawna zasiadają ludzie, których wzrok nie sięga dalej jak za Zaprzekop czy Ostrowiec. Ich pomysły wystarczą na kilka kolejek, a potem znowu kicha. Na kolejnych zebraniach przekonują, że nic więcej nie dało się zrobić, ponadto że niewiele dało się zrobić. Albo za Pogoń zabiorą się ludzie z klasą, albo będzie co roku wymieniany zarząd, na zasadzie siekierkę za kijek…

  2. Ale niestety Bebe ma rację. Z całym szacunkiem do zaangażowania działaczy, ale same chęci to za mało. Lubaczów stać przynajmniej na IV-III ligę. Gdy drużyna zacznie grać wyżej, znajdą się sponsorzy. Co do wynagrodzenia dla piłkarzy to w Polsce piłka nożna na poziomie III ligi i niżej to amatorstwo, więc postulaty o pieniądze dające możliwość przeżycia są nie na miejscu. Na takim poziomie wszyscy piłkarze gdzieś pracują, a gra jest dla nich czystą rozrywką. Premie od sponsorów zawsze są mile widziane, ale na tym poziomie rozgrywek trzeba jednak traktować je jako miły dodatek do wynagrodzenia z innych źródeł.
    Z tego co się orientuję, to ostatnio jakaś drużyna z III ligi w Pucharze Polski odprawiła z kwitkiem Górnika Zabrze. Więc pieniądze to nie wszystko. Co do postu Marka: Bardzo chętnie przyjdę na mecz, ale niech przyjedzie tutaj konkretna drużyna, bo mecz ma być dla mnie atrakcją, a nie podziwianiem kopaczy, którym raz na sto kopnięć piłka zejdzie i przez to wejdzie.

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here