TVP Rzeszów: Akademia Sztuki w Narolu

0
fot. TVP Rzeszów

Olbrzymi zapał, duże pieniądze a do tego wsparcie wielu artystów – dzięki takiemu połączeniu mały Narol wraca na mapę ważnych wydarzeń kulturalnych. Po ponad 200 latach przerwy założyciele Fundacji Pro Academia Narolense chcą na nowo otworzyć w miasteczku Akademię Sztuki. I zapowiadają, że dzięki unijnemu wsparciu będzie to już możliwe we wrześniu.

„Boga chwal, człowiekowi pomagaj, prawdę wspieraj, praw przestrzegaj” to motto musiał poznać każdy, kto przekroczył bramę tego urokliwego pałacu. Za sprawą wyjątkowej osobowości hrabiego Feliksa Antoniego Łosia, nie tylko o samym obiekcie, ale przede wszystkim o prowadzonej tu działalności kulturalnej stało się głośno w kraju i za granicą. Nowy właściciel chce przywrócić temu miejscu wyjątkowy charakter. Prof. Władysław Kłosiewicz może mówić, że czuje ducha tamtego czasu. Sam jest światowej sławy klawesynistą, bez reszty oddanym idei uruchomienia międzynarodowego centrum szkoleniowo-artystycznego pod nazwą Akademia Narolska. Projekt ten realizuje przy wsparciu Fundacji Pro Academia Narolense.

Najbardziej znane związane z nią imprezy, to: osadzony w miejscowej tradycji Cesarsko-Królewski Jarmark Galicyjski oraz Festiwal Narol Arte imienia Pana, Wójta i Plebana. Realizacja takich projektów w miejscu, w którym wizje artystów mogą świetnie komponować się z dziełami architektów i ogrodników wymaga jednak olbrzymich nakładów finansowych. 4 miliony złotych przeznaczył na ten cel samorząd województwa z Regionalnego Programu Operacyjnego. To jednak stanowczo za mało na dokończenie całego remontu. Narolska rezydencja kresowa jest wyjątkowa nie tylko dla artystów, wciąż mają tu także po co przyjeżdżać architekci. Kompleks zbudowany wzdłuż prostej osi o długości blisko 10 kilometrów, oparty o idealne matematyczne proporcje, powstał w czasach, gdy nikomu nawet nie śniło się o laserowych urządzeniach do pomiarów geodezyjnych.

Źródło: Adam Mokrzycki, TVP Rzeszów


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Śledź profil Redakcja Elubaczow na Facebooku.

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here