
Jest szansa na otwarcie przejścia granicznego w Budomierzu jeszcze przed Euro 2012. Są pieniądze na jego budowę i mimo że prace rozpoczęły się z dużym opóźnieniem, powinny się zakończyć w zaplanowanym wcześniej terminie.
Przejście graniczne Budomierz-Hruszów będzie najnowszym przejściem na granicy polsko-ukraińskiej. Starania o jego budowę trwały 22 lata. W 2008 roku został ogłoszony przetarg, ale dopiero w maju ubiegłego roku podpisano umowę z firmą Erbud, wykonawcą prac. Powodem tej zwłoki były przeciągające się odwołania pozostałych firm uczestniczących w przetargu.
W ciągu kilku miesięcy 2010 roku na budowę infrastruktury technicznej wydano blisko 10 mln zł. – Zaawansowanie prac pozwala stwierdzić, że inwestycja zostanie ukończona zgodnie z założonym planem i przejście zostanie otwarte na Euro 2012 – zapowiedziała wojewoda Małgorzata Chomicz na konferencji dotyczącej koncepcji zagospodarowania granicy wschodniej w województwie podkarpackim i stanu przygotowań przejść granicznych do Euro 2012.
Oprócz pani wojewody w konferencji uczestniczyli: Michajło Cymbaljuk, przewodniczący Lwowskiej Obwodowej Administracji Publicznej, Dominik Tracz, komendant Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej, oraz Piotr Daniel, dyrektor Izby Celnej w Przemyślu.
Budowa przejścia w Budomierzu jest najważniejszą inwestycją na podkarpackim odcinku granicy z Ukrainą. W tym roku na jej kontynuowanie w budżecie wojewódzkim przeznaczono 29 mln zł. Całość ma kosztować 144 mln zł. Środki pochodzą z programu rozwoju infrastruktury granicznej na granicy polsko-ukraińskiej w latach 2010-2013, Funduszu Granic Zewnętrznych oraz Programu Współpracy Transgranicznej Polska-Białoruś-Ukraina. Gdy przejście będzie gotowe, będzie mogło obsłużyć ponad 3 tys. samochodów i ponad 8 tys. osób na dobę.
Przed Euro 2012 powinny się zakończyć także prace na przejściu granicznym w Korczowej. Rozpoczęta modernizacja przejścia obejmie m.in. rozdzielenie ruchu granicznego osobowego od towarowego. W tym roku z budżetu wojewody przeznaczonych na to zostanie 12 mln zł. Koszty całkowite tej inwestycji wyceniono na około 20 mln zł. Pieniądze na ten cel będą pochodziły z budżetu państwa oraz programów pomocowych Unii Europejskiej.
– Budowa i modernizacja przejść w Budomierzu i Korczowej jest ważna nie tylko ze względu na wzmożony ruch graniczny, jakiego należy się spodziewać w czasie Euro 2012, ale także dla rozwoju regionów przygranicznych w kontekście wymiany handlowej i ruchu turystycznego – mówi Chomycz.
Wojewoda przypomina, że inwestycje na przejściach granicznych są konieczne, bo musimy dostosować tę infrastrukturę do panującego ruchu granicznego z uwzględnieniem standardów europejskich i wymogów Schengen.
Źródło: Gazeta Wyborcza Rzeszów
Bądź na bieżąco i zostań jednym z blisko 12 tysięcy naszych obserwujących!
Śledź profil Redakcja Elubaczow na Facebooku.
Jestem z Budomierza i smuci mnie trochę to że gdy otworzą przejście nie będzie tak jak kiedyś.
tylko że planowany termin ukończenia jest czerwiec 2013. będą takie same jaja jak ze stadionem narodowym, a może nawet lepsze …. Kolejna epopej walki z przeciwnościami losu
wyborcy PO pod moim postem mo,gą przyznawać się do głupoty
„smuci mnie trochę to że gdy otworzą przejście nie będzie tak jak kiedyś”
Ło matko, ale to głębokie. Paulo Coelho to chyba masz na pierwszym miejscu w książce telefonicznej.
Mam nadzieję, że nie obejmiesz w przyszłości żadnego stanowiska odpowiedzialnego za rozwój, bo z takim hasłem przewodnim lista twoich osiągnięć wyglądałaby podobnie, jak zawartość sławnej książki „Co mężczyźni wiedzą o kobietach”.
„Tylko nie zmiany, tylko nie to, bo nie będzie tak, jak było kiedyś, uuuu”.
Ja wyborca PO, pod twoim postem L przyznaję się