Mieszkaniec gminy Oleszyce pomimo dawanych sygnałów świetlnych i błyskowych nie zatrzymał się do kontroli i zaczął uciekać. Po krótkim pościgu został zatrzymany. Okazało się, że miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie – informuje KPP Lubaczów.
W piątek (9.02) przed godz. 17 w Futorach, policjanci ruchu drogowego zwrócili uwagę na kierującego volkswagenem. Kierowca na widok patrolu skręcił w ulicę prowadzącą w kierunku lasu. Funkcjonariusze użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych, jednak kierowca nadal kontynuował swoją jazdę. W pewnym momencie znacznie przyśpieszył. Mężczyzna ignorował polecenie funkcjonariuszy. Następnie skręcił do lasu, wysiadł z samochodu i zaczął uciekać pieszo. Policjanci natychmiast pobiegli za nim i już po chwili zatrzymali uciekiniera.
Kierowcą volkswagena okazał się 44-letni mieszkaniec gminy Oleszyce. Ponieważ od mężczyzny wyczuwalna była silna woń alkoholu, policjanci sprawdzili jego stan trzeźwości. Szybko okazało się dlaczego kierowca nie zatrzymał się do kontroli. Badanie wykazało, że miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. 44-latek swoim zachowaniem dopuścił się dwóch przestępstw. Przed sądem będzie odpowiadał za jazdę w stanie nietrzeźwości i niezatrzymanie się do kontroli. Może mu grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna.
elubaczow.com, KPP Lubaczów
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Śledź profil Redakcja Elubaczow na Facebooku.
Słaby zawodnik, 3 promile to w Dzikowie laski mają ? a tak na poważnie, zamknąć go na 5 lat i 100 tysięcy na ofiary pijanych kierowców !!! Wtedy zrozumie co zrobil.