W mediach regionalnych powróciła w ostatnim czasie sprawa braku dworca w Lubaczowie. Temat, który dla oczekujących na mrozie podróżnych jest dramatem, dla innych obija się o komedię.

Sprawa lubaczowskiego dworca, a właściwie jego braku ciągnie się w naszym mieście od lat. Po tym, jak jarosławski PKS sprzedał nieruchomość w prywatne ręce, nie udało się znaleźć dla pasażerów trafionej alternatywy. Przewoźnik najpierw wydawał się lekceważyć sprawę, by później wspólnie w władzami samorządowymi próbować szukać „jakichś” rozwiązań.
W ostatnim czasie stworzono co prawda komfortowe warunki oczekiwania przy Targowisku Miejskim przy ul. Handlowej, ale jak mówią mieszkańcy „tam nikomu nie jest po drodze„. Mimo to, że od pierwszych sygnałów minęło kilka lat, podróżni nadal na autobus muszą czekać pod chmurką. Choć w okresie letnim można taką sytuację nazwać mało komfortową, to przy obecnie panujących kilkunastostopniowych mrozach jest to po prostu dramat. Pasażerowie, których o zdanie zapytali reporterzy TVP Rzeszów, nie przebierają w słowach i jednoznacznie negatywnie oceniają taki stan rzeczy. Komedią nazwał to z kolei jeden z naszych Czytelników oceniając działania władz jarosławskiego PKS, które twierdzą, że wydzierżawienie części zadaszonych wiat byłego dworca od obecnego właściciela obiektu „będzie dla mieszkańców na ten czas w zupełności wystarczające”.
Polecamy materiał TVP Rzeszów.
WE WSZYSTKICH NOTATKACH NIE MÓWI SIĘ KTO ZA TO ODPOWIADA.
Nie ma ważniejszego strategicznego dla Lubaczowa od problemu jak sprawa komunikacji. Jest oczywiste zę za zaistniałą sytuację odpowiada starosta lubaczowski. Pan starosta winien już dawno złożyć doniesienie do prokuratora na Jarosławskiego cwaniaka , który kosztem Lubaczowa pokrywa swoja niegospodarność, Należy w trybie pilnym zorganizować pikietę po dyr. PKS w Jarosławiu
Śmiech na sali. Aby takie miasto powiatowe nie miało dworca to skandal.. Grze są władze Lubaczowa?? Zamiast na tłustych tyłkach siedzieć by się ruszyli… Chyba że Lubaczów jest wsią a nie miastem to już inna bajka.
Ale BASEN byndzie…
Basenu nie bedzie! Powtanie co najwyzej budynek w stanie surowym zamknietym, ale nie wykonczony, bo na wykonczenie miasto juz nie ma pieniedzy.
Warto byloby zaczac od odkrytego kapieliska, takiego jakie jest w Radawie – zielen, swieze powietrze i za darmoszke lub drobna oplate dzieci w sezonie letnim maja cale dnie wypelnione rozrywka. Ale kto by sie tym przejmowal. Kielbasa wyborcza rzucona i niech Glupole sie na basen nabiora i pojda glosowac na tego czlowieka. Jeszcze niech obieca Starosta otwarcie parku starego 🙂
Kundelki ujadające na zlubaczowa przeniosły sie tutaj?
A kto przekazał dworzec pod Jarosław chyba miasto aby odsunąć od siebie koszty utrzymania obiektu.
No i teraz jest zwalanie winy.
Zadałeś sobie rud aby obejrzeć filmik tv rzeszów? Chyba nie i pleciesz jakieś farmazony. Miasto nigdy nie było właścicielem dworca. Dworzec był własnością państwa i został oddany pks-owi Jarosław decyzją władz centralnych. Zanim znowu coś napiszesz to może wcześniej wytrzeźwiej.
Ale miasto było właścicielem terenu pod dworcem.
A skąd te wieści?
*trud
Któryś z wybranych kandydatów samorządowych proponował renowację i przywrócenie obiektu? Jeśli tak, powinien się tym zająć natychmiast. Nowy zarząd, nowy starosta, a dworzec stary. Obwodnicę Starych Oleszyc chcą zrobić, to dworzec przy tym to pestka.