W sobotę (06.02) swoją działalność zainaugurowała nowa kawiarnia w Lubaczowie. „Club Cafe” mieszczący się przy ulicy Marii Konopnickiej 3 zachwyca nietuzinkowym wnętrzem i bogatym menu.
W ofercie obiektu, oprócz wielu rodzajów kaw, herbat i ciast znalazły się także koktajle i świeżo wyciskane soki oraz bogate menu śniadaniowe, w którym m.in. tosty, kanapki i sałatki. Właściciele zapewnią, że wszystkie dania przygotowywane są na miejscu ze świeżych i najlepszych produktów. Club Cafe ma także dodatkową zaletę, którą jest mini sala konferencyjna. Można w miej zorganizować zarówno spotkanie biznesowe, jak i przyjęcie okolicznościowe.
Club Cafe Lubaczów
ul. Marii Konopnickiej 3
Godziny otwarcia:
Poniedziałek – Sobota: 09.00 – 21:00
Niedziela: 11:00 – 21:00
Tel. 691 994 420
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 15 tysięcy naszych obserwujących!
Dodajcie w artykule adres do ich facebooka
nareszcie w Lubaczowie miejscówka z walorami do spotkań
Czy w bogatym menu jest dostępna kawa z koniaczkiem ?
Nareszcie cos ciekawego w Lubaczowie! Musze koniecznie tam zajrzec.
Dopiszcie, że za barem stoi Justyna Kowalczyk
Mam nadzieję, że właściciel zna się na biznesie i lokal się utrzyma, bo widać że kasy wywalił na to mnóstwo. Powodzenia!
przy najblizszej wizycie w Lubaczowie /maj/ nie omieszkam zajrzec.Powodzenia.
Świetnie się zapowiada. Nareszcie miejsce gdzie będzie można spokojnie posiedzieć i się z kimś spotkać a przy okazji napić się dobrej kawy. Wnętrze jest świetne a lokal jak najbardziej warty polecenia
Do crosanta dodają widelczyk, nie jest bardzo dobre jedzenie, wystrój oceniam na 3 tak jak jedzenie
mimo, że malo osob bylo to straszzzzznie długo sie czeka
jest miejsce w Lubaczowie gdzie można rano wypić kawę, zjeść ciastko i poczytać gazetę. brakowało tego. a lokal z tego co widzę na poziomie. oby się to utrzymało
Nie wiem czy te komentarze pełne zachwytu pisane są przez 1 osobę?
Może nie jestem jakimś wielkim znawcą, ale bywałem w kilku podobnych miejscach i akurat to Ciastko co jadłem to nie było jakieś wyśmienite. Kawa ok 3,5 na5.
Patrząc ogólnie, niestety nie wróże tej inwestycji przetrwania. Cenowo podobnie jak w Rzeszowie, a wątpię w ilość smakoszów kawy którzy będą sobie na śniadanie 20-30 zeta przeznaczać. Myślałem, że będzie coś dla młodzieży ze szkoły (w rozsądnej cenie), raczej też tłumów na bułkę za 8-10 zł raczej nie będzie.
Jeśli będą takie ceny jak dotychczas to max pół roku ten lokal się utrzyma
Byłam na czekoladzie( nie powiem jakiej) i croissancie.
Wszystko cena: 14 zł prawie.
Niestety nie przypominało to czekolady, a był to budyń.
Polecam tym Paniom wybrać się na jakieś warsztaty czekolady.
Może w manufakturze czekolady w Krakowie.
Tam można dostać prawdziwą czekoladę. A nie z proszku.
Widać, że jest gęsta, topiona czekolada.
Do czekolady podaje się kubek wody.
Croissant był ok. Nic szczególnego, ale przy tych cenach Państwu nie wróże dłużej niż pół roku tak samo działalności,
W kawiarniach trudno znaleźć dobre czekolady, na ten specyfik to wybrać się warto głównie do pijalni czekolad.
Po komentarzach widać, że rozpoznać teren postanowili obyci i smakosze, niestety, ale w kwestii kawiarni to trzeba od razu zadbać o wysoki standard smakowy, inaczej smakoszy się odstraszy, a przypadkowi ludzie nie pojawią się z polecenia.
Mimo wszystko uważam, że w Horyńcu taka kawiarnia miałaby większe szanse się utrzymać.
Restauracja w całkiem dobrym miejscu, niedaleko rynku, blisko MDK i dwóch osiedli mieszkaniowych – przy całkiem sporym parking, który jest wolny w godzinach popołudniowo-wieczornych.
Restauracja całkiem przestronna, z miejscem dla dzieci, jednak przechodząc do baru czy tez ubikacji ewentualnie wieszaka na ubrania, trzeba się przeciskać pomiędzy fotelami. W takiej porze jak teraz jeden wieszak umieszczony w lokalu to jednak za mało.
Bardzo przyjemnie i głębokie kanapy wraz z dyskretną muzyka pozwalają na przyjemną rozmowę.
Karta serwowanych specjałów jest całkiem bogata i pozwala na swobodny wybór dla szerokiego grona odbiorców, obsługa jest kompetentna i swoje pomyłki jest w stanie rekompensować na koszt zakładu.
Szkoda że właściciel postawił na ceny rodem z wielkich miast, nie odstraszy to z pewnością części chętnych do odwiedzenia lokalu, jednak z pewnością odstraszy młodzież, która też chętnie spotkała by się na kawie i ciastku.
Co do wpisu na temat czekolady w manufakturze kosztuje ok 25 zł jest to tylko pijalnia czekolady wedel nie mozna porównywać. W Lubaczowie nikt by tyle nie zapłacił. Hm jest takie powiedzenie” jeszcze sie taki nie urodził co by wszystkim dogodził „
Hejterom nigdy dość szczególnie tym co nie opuszczali Lubaczowa dalej jak na 100km i nie robili zakupów w Biedrze nie wspominając o bywaniu w restauracjach czy kawiarniach.
Najwięcej do pisania i krytykowania mają ci co w d… byli i g… widzieli. Ale i tak wszystko wiedzą najlepiej. Żałosne dupki!
Nie zauważyłem wielkiego Hejtu.
Dużo jest normalnych opinii, ale zawsze się znajdą prawi ludzie, co wyrażenie opinii traktuje jako Hejt.?
Wiem, zdarza się, że niektórzy mają wypaczony obraz rzeczywistości, ale może więcej kultury „antyhejterzy”.