Siatkówka: Porażki Czarnych w Rzeszowie i AS Procadii w Sanoku

0

Zespoły siatkarzy z Oleszyc i Lubaczowa odnotowały w weekend wyjazdowe porażki. Trzecioligowi Czarni wrócili z Rzeszowa bez punktów, a czwartoligowcy AS Procadii przegrali w Sanoku po tie-breaku.

fot. Czarni postraszyli lidera w Rzeszowie jedynie w pierwszym secie.
fot. Czarni postraszyli lidera w Rzeszowie jedynie w pierwszym secie.

Zespół z Oleszyc w ramach piątej kolejki spotkań trzeciej ligi wyjechał w sobotę (07.11) do Rzeszowa by tam zmierzyć się z liderem rozgrywek – zespołem APPGO II LO. Zawodnicy z Oleszyc do spotkania podeszli bez kompleksów i rywalizację rozpoczęli od zwycięstwa w pierwszej partii. Gra gości wyglądała bardzo dobrze także na początku drugiego seta, ale później było już tylko gorzej. Czarni zaczęli mieć spore problemy ze skutecznym atakiem, a miejscowi potrafili to doskonale wykorzystać. Przełamanie w drugim secie przełożyło się na przebieg kolejnych odsłon, z przyjezdnych uszła jakby wiara w zwycięstwo w tym meczu. Wykorzystali to zawodnicy z Rzeszowa i zakończyli pojedynek w czterech setach, umacniając się tym samym na fotelu lidera w tabeli.

APPGO II LO Rzeszów – SSPS PBS Czarni Oleszyce 3:1 (17:25, 25:22, 25:21, 25:17)
SSPS Czarni: Mazur, Harasymowicz, Gontarz, Sałek, Wnęk, Nieckarz i Czereba (libero) oraz Pytel, Juźko.

—————————-

Wyjazdową porażkę, choć dopiero po pięciosetowym boju, odnotowali także czwartoligowi siatkarze AS Procadii Lubaczów.

Fot. AS Procadia Lubaczów
Fot. AS Procadia Lubaczów

Drużyna z Lubaczowa, niedzielny (08.11) mecz, po blisko trzygodzinnej podróży rozpoczęła bardzo ospale. W pierwszym secie gospodarze od początku narzucili swój rytm gry, skutecznie atakowali i popełniali mniej błędów od przyjezdnych, wygrywając partię do 15. Drugą odsłonę gracze z Lubaczowa rozpoczęli już zdecydowanie lepiej – dobrze przyjmując i skutecznie atakując. Zmiana postawy przyniosła oczekiwane efekty i w meczu doszło do wyrównania. Kolejny set ponownie należał do gospodarzy, a kluczowa okazała się mocna zagrywka. Najwięcej emocji było w czwartej partii, którą na przewagi dzięki sporej zaciętości wygrali goście. O wygranej zadecydował tie-break, w końcówce którego więcej zimnej krwi zachowali gospodarze.

TSV Sanok – AS Procadia Lubaczów 3:2 (25:15, 19:25, 25:22, 26:28, 15:13)
AS Procadia: T. Kozłowski, P. Misztal, T. Furgała, M. Załuski, T. Myśliwy, M. Mikłasz, J. Litwin (L) oraz K. Gimlewicz, A. Skibicki, P. Jabłoński.


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Śledź profil Redakcja Elubaczow na Facebooku.

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here