W czasie II wojny światowej niektórzy mieszkańcy Lubaczowa okazali się bohaterami. Teraz świadkowie tamtych lat przyjeżdżają do naszego miasta, by dać świadectwo przeszłości. Jednym z takich spotkań był czwartkowy wieczór w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Lubaczowie zorganizowany w ramach III Obchodów Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu.
Mieszkańcy miasta mieli okazję spotkać się z dwiema przedstawicielkami narodu żydowskiego, uratowanymi podczas II wojny światowej przez Polaków. Goszcząca po raz drugi w MBP Luci Retman przypomniała swoją historię. Gdy była dziesięcioletnią dziewczynką Zofia Pomorska dała jej schronienie w swoim domu, a później zdobyła dla niej dokumenty pozwalające na wyjazd do pracy do Niemiec. Luci jako Janina Kogut przetrwała wojnę i Holokaust w Berlinie. Teraz z Hajfy w Izraelu przyjeżdża do Polski, by czcić pamięć Zofii Pomorskiej. To dzięki jej staraniom przyznano Lubaczowiance medal Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata. Obecnie można go zobaczyć w MBP w Lubaczowie.
W spotkaniu uczestniczyła także Judith Elkin, urodzona przed wojną w Przeworsku. Na jej losy znaczący wpływ miała postawa Polaków, którzy uratowali żydowską rodzinę. Na nowo przywołane wspomnienia wzruszyły słuchaczy, a także samą Judith.
Lubaczowskie spotkanie rozpoczęło III Obchody Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu w województwie podkarpackim. Uroczystości odbędą się także w Jarosławiu i Rzeszowie. Organizatorami obchodów są m.in. Państwowa Wyższa Szkoła Techniczno-Ekonomiczna w Jarosławiu, Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Rzeszowie, Uniwersytet Rzeszowski, Urząd Miejski w Lubaczowie, Starostwo Powiatowe w Lubaczowie.
elubaczow.com, AH
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Jak to jest z tymi robotami w Niemczech w czasie wojny. Raz nam mówią że to były przymusowe wywózki a tu ta pani stwierdza że p. Pomorska zdobyła dla niej dokumenty na wyjazd do pracy do Nieniec, czyli wyjazd był z własnej i nie przymuszonej woli ktoś musi kłamać