Do tragicznego wypadku doszło wczoraj (14.05) wieczorem w miejscowości Lisie Jamy (gm. Lubaczów). Jak informuje policja, kierowca osobowego nissana potrącił 8-letniego chłopca, który jechał rowerem. Dziecko w ciężkim stanie zostało przewiezione do lubaczowskiego szpitala, niestety pomimo starań lekarzy po przeprowadzonej operacji chłopak zmarł. Sprawą zajmuje się lubaczowska prokuratura.
Wczoraj po godzinie 19 policjanci z lubaczowskiej komendy zostali skierowani do wypadku drogowego, do którego doszło w miejscowości Lisie Jamy. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że 8-latek wraz ze swym ojcem poruszali się rowerami po jednej z głównych ulic miejscowości. Przejeżdżając przez skrzyżowanie chłopiec został potrącony przez osobowego nissana. Kierowca próbował uniknąć zderzenia. Dziecko w stanie ciężkim zostało przewiezione do szpitala. Niestety pomimo starań lekarzy chłopiec zmarł.
Kierujący nissanem, 20-letni mieszkaniec gminy Lubaczów był trzeźwy.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Śledź profil Redakcja Elubaczow na Facebooku.
Tragedia [*]
Biedne dziecko, ale kierowca też w sytuacji nie do pozazdroszczenia 🙁
a czy tam przypadkiem nie ma sciezki rowerowej?
ciekawe co będzie miał kierowca, jeśli to nie z jego winy
Ciężko to ujać w słowa… Szkoda dziecka które jechało na tym rowerze ;(, sezon rowerowy się rozpoczął „drogi kierowco wyostrz swoja wyobraznie” W naszym powiecie coraz więcej młodych dzieci porusza się nie tylko na rowerach ale i również na skuterach które traktują jako zabawkę kupiona przez rodziców, bądź dostana na pierwsza komunie. Widzisz dziecko na drodze ZWOLNIJ, a nawet się zatrzymaj jeśli sytuacja tego wymaga… Wyrazy współczucia dla rodziny chłopaka [*]
Do nieszczęścia brakuje zawsze bardzo mało. Szkoda malucha, tej rozpaczy, tragedii. Cóż można więcej powiedzieć…
w tym miejscu jest ścieżka rowerowa ale niestety nikt nie jest przyzwyczajony do jeźdzenia po niej, to samo jest na wjeździe od strony młodowa do lubaczowa, ścieżka rowerowa długa i szeroka a i tak jeźdzą ludzie po ulicy :/, szkoda dzieciaka 🙁
Janius Ty sie trzymaj tez… 🙁
jak to jest, że na miejsce wypadku nie przyjeżdża lekarz, tylko JEDEN ratownik medyczny+kierowca?!
Czy przypadkiem lekarz nie ma obowiązku być na miejscu wypadku?!
W skład ekipy podstawowej karetki (wysyłanej do pacjenta kiedy nie ma bezpośredniego zagrożenia życia) wchodzą: dwaj ratowniki medyczni lub ratownik+ pielęgniarka!
Jak można wysłać do wypadku karetkę bez lekarza i bez specjalistycznego sprzętu?!
Przecież ratownik medyczny nie ma prawa używać nawet defibrylatora!
Defibrylator ma prawo używać każdy, nawet Ty i Ja, słyszałeś o czymś takim jak AED? Automatyczny defibrylator. Działaniem nie różni się zupełnie od tego tradycyjnego z tym, że obsługa została praktycznie całkiem zautomatyzowana. Ale nie ma co robić wywodów. Szukanie winy nic już nie da.
tak, automatyczna ma używać każdy, tego na karetce już nie
tak, automatyczny może używać każdy, tego na karetce już nie, ratownik też nie *
Tam są pasy… A nie małe dziecko przejeżdża sobie przez krzyżówkę nie patrząc się czy jedzie jakieś auto. Szkoda mi dziecka tak jak i kierowcy bo to jest nie przyjemna sprawa mieć kogoś na sumieniu a sumienie będzie go ostro gryźć do końca życia.
Defibrylator nic tu by nie pomógł jeżeli dziecko zostało uderzone z taką siłą, musiało mieć uszkodzone narządy wewnętrzne
ODPOWIEDŹ DLA swd
W RATOWNICTWIE MEDYCZNYM NIE NIE WYSTĘPUJĄ SKŁADY DWU OSOBOWE W POSTACI RATOWNIK MEDYCZNY I KIEROWCA TYLKO JEST DWÓCH RATOWNIKÓW MEDYCZNYCH Z TYM ŻE JEDEN DODATKOWO POSIADA UPRAWNIENIA DO KIEROWANIA POJAZDEM UPRZYWILEJOWANYM (NIESTETY JEST TO MAŁO RĄK DO PRACY . ŚRODOWISKO RATOWNIKÓW CAŁY CZAS WYSTĘPUJE DO WŁADZ OBY SKŁADY ZRM BYŁY MINIMUM TRZY OSOBOWE (TRZECH RATOWNIKÓW MEDYCZNYCH). UŻYCIE DEFIBRYLACJI JEST UZASADNIONE W STANDARDACH POSTĘPOWANIACH PRZY OKREŚLONYM RYTMIE SERCA ( JEST KILKA RYTMÓW KTÓRE NADAJĄ SIĘ DO DEFIBRYLACJI ) PO PROSTU NIE PRZY KAŻDEJ REANIMACJI JEST POTRZEBNA DEFIBRYLACJA.
NAJLEPIEJ WYPOWIEDZIEĆ SIĘ BEZ ZNAJOMOŚCI TEMATU. LUDZIE TO ŻE CHŁOPAK PO TAKIM ODRZUCIE OD AUTA (OK 60METRÓW) ZOSTAŁ RESUSCYTOWANY I DOTARŁ NA OIOM NA WŁASNYM ODDECHU TO I TAK BARDZO DUŻO!!!!!!!!!!!!1
„jak to jest, że na miejsce wypadku nie przyjeżdża lekarz, tylko JEDEN ratownik medyczny+kierowca?!
Czy przypadkiem lekarz nie ma obowiązku być na miejscu wypadku?!
W skład ekipy podstawowej karetki (wysyłanej do pacjenta kiedy nie ma bezpośredniego zagrożenia życia) wchodzą: dwaj ratowniki medyczni lub ratownik+ pielęgniarka!
Jak można wysłać do wypadku karetkę bez lekarza i bez specjalistycznego sprzętu?!
Przecież ratownik medyczny nie ma prawa używać nawet defibrylatora!”
[*]
(*)
nie ma co bronić kierowcy, będzie miał wyrzuty sumienia, jeśli w terenie zabudowanym, gdzie często dzieci mogą wyskoczyć na drogę kierowca nie bacząc na to jedzie 100km/h to chyba jest nieodpowiedzialne, a przez takich ludzi giną niewinne osoby, biedne niewinne dziecko, współczucia dla rodziny..
Do
Zbulwersowany wypowiedzią osób które nie mają pojęcia o Zespołach Ratownictwa Medycznego!!
Wytłumacz mi prostą rzesz skoro jesteś ogarnięty w ratownictwie medyczny Panie Mądry, dlaczego jak dyspozytor słyszy w słuchawce ze jest wypadek, ze dziecko ranne krwawi i jest nie przytomne to wysyła do tego miejsca KARETKĘ bez lekarza?
nieprzytomne*
do karolina,
nie obwiniajcie kierowcy !!! być może jechał nieprzepisowo w terenie zabudowanym ale chłopiec był pod opieką ojca wiec dlaczego nie patrzysz na niedopilnowanie z tej strony ? ! Jasne szkoda chłopca ale obwinianie kierowcy nic mu nie pomoże w takiej sytuacji przecież chłopak prowadzący samochód nie planował tego !
więc ogarnijcie sie !
xxxxxx chłopiec, który zginął też nie planował tego, ani jego ojciec. Może sam/a się ogarnij.
śmieszne to co aga piszesz wiadomomo że nikt z uczestniczących w tym wypadku tego nie planował , ale najlepiej zwalić winę na kierowce to całkowicie bez sensu !
Gdybać można, ale w jednym musisz przyznać racje xxxxxx, gdyby 50-60 na liczniku było, to by mógł zahamować nawet do 40 km/h,
100 km/h a 40 km/h to chyba znacząca różnica jeśli chodzi o silę uderzenia w małego chłopczyka.
Swoją drogą orlik z daleka widać szkołę, można zwolnić na wypadek gdyby…
DO
Zbulwersowany również
JEŚLI CHODZI O POWIAT LUBACZOWSKI JEST TYLKO JEDNA KARETKA Z LEKARZEM I AKURATNIE BYŁA NA INNYM WYJEŹDZIE!!! NIESTETY ALE TUTAJ LEKARZ NIC NIE POMORZE GDYŻ NIE UDA MU SIĘ ZROBIĆ NIC WIĘCEJ NA MIEJSCU ZDARZENIA NIŻ RATOWNICY, MAJĄ DO UŻYTKU TEN SAM SPRZĘT, ALE RATOWNIKOM ZDARZA SIĘ CZĘŚCIEJ GO STOSOWAĆ!!! NIE TYLKO NA ĆWICZENIACH.
xxxxnie wiem, co dla Ciebie w tej sytuacji jest śmieszne ;-( starałam się pokazać Twoje mylne myślenie, to tyle, ale jak Ciebie coś w takiej tragedii coś śmieszy to wybacz!!
Co ty pitolisz… przyjechała najpierw karetka z kierowca (rat. med) i rat. medycznym, a za 10 minut przyjechała z lekarzem… czyżby z innego wypadku nagle się wzięła?
Czemu piszesz z caps-lockiem?
Hmmm, z twojej wypowiedzi wynika, że to normalne że do wypadku nie przyjeżdża karetka z lekarzem…
To wszystko jest chore a ty próbujesz mi wmówić że na cały powiat (~55 000 ludzi) jest tylko jedna karetka z lekarzem.
Nie jestem idiotą
nie używaj mojego nicku
Mylisz się człowieku bo jest jedna karetka z lekarzem na powiat lubaczowski. A jeśli chodzi o wysyłanie karetki do wypadku przeważnie pierwsza wysyłana jest Wypadkowa.
Przepraszam przypadkowo użyłem twojego nicku, nie mam tutaj możliwości edycji ani usunięcia odpowiedzi.
Mam dużo do czynienia z Ratownikami Medycznymi i wiem jak odpowiedzialną i stresową pracę wykonują, a także na jakim sprzęcie:( (Robią wszystko według standardów Im narzuconych przez Unijne przepisy.
nie czarujmy sie.e krowy”.. na lisich jamach ludzie chodza jak „swiete krowy”. Takie ładne pasy mają i ścieżki rowerowe ale jakos srodek drogi ma przyciaganie. Sama bym ostatnio jakas babci przewiozla na masce po mimo, ze mnie widzila. To mogło przydarzyć sie kazdemu z nas wiec ludzie zejdzcie na ziemie !!!!!
Nie przyjemna sprawa szkoda kierowcy i też chłopaka .
każdemu mogło się przydarzyć, owszem!
a widziałaś również z jaką prędkością samochody przejeżdżają główną drogą tej miejscowości?
W naszym powiatowym szpitalu wszystko funkcjonuje na zasadzie „minimum”, czyli to co musi być to jest i nic ponad to! a czasami i nawet to co musi być to nie ma. I ja również potwierdzam że jest tylko jedna karetka z lekarzem na cały powiat lubaczowski!!! redaktor elubaczow powinien zrobić jakiś wywiad z dyrektorem naszego szpitala, jestem ciekawy co on ma do powiedzenia.
po co wogle ta cala dyskusja? 10-ciu lekarzy by nie pomoglo jak z taka predkoscia uderzyl w tego chlopca, ten wypadek skonczyc moglby sie inaczej gdyby kierowca stosowal sie do przepisow, ale w terenie zabudowanym jezdza niestety „rajdowcy” bez wyobrazni
szkoda dziecka:(
dwa lata temu był wypadek, za lubaczowem, gdzie zginęło dwóch nastolatków, wtedy też na miejscu nie było lekarza
znam sprawce tego wypadku, słabo ale mogę powiedzieć, że to dobry, młody człowiek
będzie żałował tego do końca życia
nie chciał tego, to jest pewne
pomódlmy się również za niego
Kajt ja Go znam jeszcze lepiej i popieram w całości to co napisałeś/łaś. Świetny kolega zawsze uśmiechnięty, miły, sympatyczny. Ludzie przestańcie tak po nim jeździć skoro Go nie znacie. Na pewno tego nie chciał.
Nie jesden z wypowiadających się tutaj i krytukujących kierowce nie raz przekroczył dozwoloną prędkość… Łatwo jest komuś wytykać błędy, nie widząc tym samym swoich.
Wielu z Was nie potrafi sobie nawet wyobrazić co on musi teraz przeżywać.
NIE ZROBIŁ TEGO SPECJALNIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!
wpełni popiram wypowiedz OOOOO ! a co do MONA tobie nigdy się nie zdażyło przekroczyć prędkości ? chyba że nie masz prawa jazdy .
popieram*
do aga , nie chodzi o to że śmieszy mnie to, bo owszem jest to tragedia dla obu stron zarówno rodziny chlopca jak i kierowcy a to że nie rozumiesz tego co ktoś pisze to się nie wypowiadaj !
Z tego co dzisiaj słyszałem, po ogledzinach miejsca wypadku przez policje, meżczyzna poruszał sie z predkościa około 120km/h.
To już kolejna tragedia w naszym regionie, ale my nadal nie chcemy zauważyć jednego: Stosowanie się do przepisów minimalizuje ryzyko wystąpienia tragedii.
Pamiętajcie o jednym: W RUCHU DROGOWYM MIĘDZY WYKROCZENIEM A PRZESTĘPSTWEM JEST BARDZO CIENKA LINIA. Wykroczenie kończy się co najwyżej mandatem, ale przestępstwo zawsze tragedią.
do xxxxxx -co to za nick?
zdazylo mi sie przekroczyc predkosc
ale nigdy nie jechalam przez wioske z predkoscia 100-120 km/h
a jak ty tak jezdzisz to pomysl i zwolnij!
za szybko jezdza
Śmieszą mnie WASZE wypowiedzi. Nagle wszyscy stają się znawcami Ustawy Prawo o RD, Ratownikami Medycznymi i etykami! Jeżeli dochodzi do tak wielkiej tragedii – zachowajcie swoje przemyślenia w większych/mniejszych główkach – bo bzdety, które wypisujecie mogą być dla kogoś gwoździem do trumny.
TAK. Po tragedii każdy jest mocno wygadany. A co do chłopaka to na pewno nie jechał z myślą że zrobi jakąś krzywdę !!! Ludzie mieszkam w tych okolicach i każdy tu dobrze ciśnie i nie piszcie o ograniczeniach. I zmienia się to tylko wtedy gdy na którejś z wiosek stoi POLICJA przez 20 minut. Błagam nie oceniajcie chłopaka. To mógł być każdy z nas na dwóch nieszczęsnych miejscach.!!! Ja współczuję każdemu kogo ta tragedia dotyczy…
Brawo mmmmm to co tu napisałeś jest prawdą! Tylko, że każdy teraz z siebie będzie robił świętego, że niby tak przepisowo jeżdżą !
MMMMM. No właśnie, jesteście patologią drogową, która niestety w tym chorym kraju traktowana jest za przejaw normalności i tolerowana. Niemcy, Czesi, Słowacy, Szwedzi i wiele innych państw cywilizowanych taką patologię z sukcesem eliminuje. Nam niestety coraz bliżej do zachowań z dróg rosyjskich, co można zobaczyć na filmikach dostępnych na internecie.
O to to. Ja też sobie pocisne. Nie ukrywam. Święta też nie jestem jeżeli chodzi o przepisy drogowe. Tylko ,że ja się przyznam i nie krytykuję innych. Tyle się czyta na forach jaki to każdy przepisowy. Ale niestety TRAGEDII jest coraz więcej. No ale niestety jesteśmy tylko ludźmi…
czemu kasujesz komentarze?
Czemu nie czytasz artykułu i głupio komentujesz?
Ludzie, po co te sprzeczki? Czasu nikt nie zawróci, należy postawić się z jednej i drugiej strony. Każdy tą tragedię przeżywa na własny sposób, rodzice dziecka inaczej i ten chłopak inaczej, ale z pewnością ta sytuacja pojechała naprawdę tyle ile mogła im wszystkim. Te wywody są bezsensowne, bo co ma być to i tak będzie.. Żebyście klepali wszystkie regułki dotyczące ruchu drogowego, czy czegoś innego i tak znajdzie się osoba, która się nie dostosuje i nie bądźcie takimi specjalistami, bo jestem pewna, że wiele osób tu piszących śmiga sobie z podobnymi prędkościami. Takie sytuacje powinny zmuszać do refleksji, żeby odciążyć trochę pedał gazu, bo auto nie panuje nad nami, tylko my powinniśmy panować nad nim. Pozostaje jedynie modlić się za to dzieciątko i Jego rodzinę, oraz za chłopaka, bo człowiek jest tylko człowiekiem..
nie rozumiem jednej sprawy, skoro dzieciak był z ojcem na rowerach ,był pod opieką ojca to dlaczego doszło do tego wypadku ?
a czy ojciec go wiózł na smyczy? dziecko wyjechało, a przy takiej prędkości samochód ma niezły pocisk
Teraz każdy ma dużo do pisania to nieszczęście dla kierowcy i także dla tego dziecka ,chłopakowi zostanie to w pamięci ,a dziecko spoczywaj aniołku w spokoje,Nie jeden pędzi tak szybko i nic się nie dzieje taki jest już los,nie udawajcie ludzie twardzieli,
Czasu już nikt nie wróci POLAK MĄDRY PO SZKODZIE
(*) światełko dla dzieciaka i wspólczucie dla kierowcy trzymaj sie chlopaku to nie była twoja wina!!!!
xxxxxxx o prosze! czyli wyrok już zapadł? Czy byłeś przy wypadku, że tak twierdzisz? obiektywizmu ci brak! może i nie była, ale o tym zadecyduje sąd.