Lubaczów dał jej nowe życie

5

Byłam bardzo szczęśliwą dziewczynką. Bardzo mnie kochali, aż 1 września wszystko się skończyło – tak mówiła Lucia Retman podczas spotkania w ramach obchodów Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu w Miejskiej Bibliotece Publicznej. Lucia przeżyła wojnę dzięki Zofii Pomorskiej – mieszkance Lubaczowa.

Jej historia z naszym miastem zaczęła się od niewinnego szyldu „mieszkanie do wynajęcia”. Za sprawą siostry Lucia zamieszkała u Pomorskich. Mimo konsekwencji zgodzili się wynająć mieszkanie rodzinie żydowskiej. Biorąc pod uwagę sytuację polityczną w czasach wojny trzeba przyznać, że taki gest był pełen odwagi.

Podczas spotkania Wiesław Pomorski bardzo mocno podkreślał, że w sprawę uratowania życia Retman najbardziej przyczyniła się jego babcia – Zofia. Lucia podczas opowiadania swojej historii często deklarowała, że nigdy nie zapomni Pomorskiej. O niej samej wyraziła się, że był to anioł w piekle na ziemi, który zaryzykował życie swoje i swojej rodziny (Zofia miała wówczas dwóch małych synów), aby uratować Żydów. Dodatkowo Lubaczowianka zdobyła dla Luci polskie dokumenty. Zofia Pomorska przekazując je, a tym samym dając nową tożsamość Luci jako Janinie Kogut, umożliwiła jej wyjazd do pracy do Berlina.

Lucia Retman nigdy nie zapomniała gestu Pomorskiej. Gdy po wojnie wróciła do Izraela chciała spełnić swoje największe marzenie i spotkać się z Zofią. Nie było jej to jednak dane, ponieważ Polka zmarła w młodym wieku. Lucia Retman nie zrezygnowała ze swoich planów i w 2007 roku przyjechała do Lubaczowa, by odnaleźć potomków Zofii. Udało jej się spotkać z wnukami Pomorskiej. Do dziś utrzymują oni ze sobą przyjazne stosunki.

Lucia Retman, jak sama mówi – chcę uczcić jej pamięć, aby pamiętać, co jeden człowiek może zrobić. W tym celu opowiada swoją historię, by dać świadectwo tamtym dniom. Napisała też książkę, która obecnie jest tłumaczona na język polski. Ma ona symboliczny tytuł „Perły albo życie”. Jest to zdanie wypowiedziane przez Lucie podczas pożegnania z ciocią, która chciała podarować jej perły mamy. Lucia ich nie przyjęła.

Dzięki staraniom Luci Retman Zofii Pomorskiej pośmiertnie przyznano medal Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata. W imieniu Zofii Pomorskiej odebrali go jej wnukowie – Wiesław i Krzysztof. Dyplom potwierdzający nadanie tego odznaczenia można obejrzeć w Muzeum Kresów w Lubaczowie.

I.H.

Więcej zdjęć w naszym zaprzyjaźnionym serwisie wLubaczowie.pl


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 15 tysięcy naszych obserwujących!

5 komentarze

  1. Mam jednego znajomego z Bielska Białej,opowiadał że w Lubaczowie w trakcie II wojny ś.uratowano jego ojca,uciekł z trasportu a w lubaczowianie pomogli mu się schronić i nakarmili go.Na nogach zaszedł do Radomia skąd pochodził.I ten znajomy jest wdzięczny że mu pomogli i mówi że musi kiedyś przyjechać do Lubaczowa.

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here