Trzech wandali, którzy zniszczyli metalową blokadę miejsca parkingowego w Lubaczowie, dzięki zapisom monitoringu wpadło własnie w ręce policji.
Lubaczowscy policjanci, po otrzymaniu zgłoszenia o uszkodzeniu i kradzieży metalowego zabezpieczenia miejsca parkingowego usytuowanego obok budynku Starostwa, postanowili przeglądnąć zapis monitoringu, który obejmował swoim zasięgiem to miejsce. Okazało się, że kamery zarejestrowały trzech młodych mężczyzn mocujących się z blokadą, którzy po jej wyrwaniu oddalili się. Policjanci skojarzyli osiłków z wylegitymowanymi tego samego wieczoru trzema 17-latkami z Lubaczowa i okolic. Porównanie cech charakterystycznych ubioru osób legitymowanych z zapisem kamer monitoringu dała pewność, że są to poszukiwani wandale. Cała trójka przyznała się do winy. Niebawem młodzi ludzie usłyszą zarzuty popełnienia przestępstwa.
elubaczow.com, pah, KPP Lubaczów
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Młodzi gniewni. Tylko nikt im nie powiedział, że są do tego durni.
to teraz odrabiać, sprzątać ulice!! tak z dwa lata !!
ale news!
Ja to bym takich na ubój z konieczności posłał. Kiedyś (nie wiem czy jeszcze działa) była taka firma, Bacutil chyba się nazywała – tego typu bezmózgowców powinno się właśnie tam utylizować. Żeby ich czyn bynajmniej miał sens, ale na to nie ma usprawiedliwienia bo co komu przeszkadzała taka blokada, skoro tam jest to znaczy, że ma być. Inaczej by się sprawa miała jakby na każdym parkingu w Lubaczowie takie blokady były…
ciekawe co skłoniło naszych śledczych do obejrzenia zapisu wideo?!
’Porównanie cech charakterystycznych ubioru osób legitymowanych z zapisem kamer monitoringu dała pewność, że są to poszukiwani wandale.’
To zdanie dokładnie opisuje jakiej jakości są to nagrania jeśli tylko po stroju można poznać sprawcę czynu. Gdyby nie to że policja ich już spisała tego dnia na 100% taki monitoring nie sprawdziłby się. Można lekko się przebrać i kraść nawet jak jest monitoring – więc po co go montowano? Żeby zapisać sobie potem godzinę w której coś ukradziono czy żeby zobaczyć jakim pomysłowym trzeba być żeby taką blokadę wyrwać 😛
„…którzy po jej wyrwaniu oddalili się” Kto to pisał i o czym akurat myślał ? 😉
To zdanie jest ułomne, to fakt. Jednak cała wiadomość jest dość zgrabna i „jadalna”. Jakoś można się obyć bez bełkotania w kółko o „sprawcach” i „zdarzeniu”, nieprawdaż?
05 lipca straż pożarna w Oleszycach dzielnie walczyłka w godzinach 19-20 z jednym gniazdem os w garażu na ul. Zielonej. Warte to do odnotowania gdzie idą pieniądze podatnika.