Zakończyły się już prace przy pierwszym etapie budowy basenu miejskiego w Lubaczowie. Polegały one na postawieniu stanu surowego zamkniętego obiektu.

Budynek, który powstał przy ulicy Ofiar Katynia nabrał realnych kształtów. Właśnie zakończył się pierwszy etap prac, który zrealizowała firma Usługi Budowlane BUD-MONT Tadeusz Bednarczyk. Polegały one na budowie stanu surowego zamkniętego obiektu. Ich koszt to 3,7 mln zł. Przed nami jeszcze jednak sporo robót, bo budynek wymaga wyposażenia w niezbędne instalacje, a sama pływalnia ma zostać wyposażona m.in. w „ruchome dno”. Mechanizm ten pozwala na dostosowywanie basenu do różnego typu zajęć wymagających określonej głębokości wody. Jak informują miejscy urzędnicy, kolejne etapy będą sukcesywnie realizowane.

– W najbliższych tygodniach planujemy ogłoszenie przetargu na kolejny etap prac, a później sukcesywnie następne. Inwestycja jest realizowana zgodnie z planem i są na nią zabezpieczone środki finansowe, w tym dofinansowanie Ministerstwa Sportu i Turystyki z Programu rozwoju ponadlokalnej infrastruktury sportowej – pilotaż 2017 – mówi Piotr Bednarczyk, kierownik Referatu Inwestycji i Rozwoju.

Basen był obiecywany mieszkańcom Lubaczowa od dekad. Realne decyzje w tej sprawie zapadły jednak dopiero w ostatnich dwóch latach, a sama inwestycja jest przysłowiowym oczkiem w głowie obecnego burmistrza Krzysztofa Szpyta. Jej celem jest stworzenie warunków do uprawiania sportów pływackich w cyklu całorocznym, prowadzenia zajęć nauki pływania dla dzieci, młodzieży i dorosłych oraz zajęć rekreacyjnych i rehabilitacyjnych.


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!

18 komentarze

  1. Hehe, kasa się na wykończenie znajdzie! Przecież vice starosta dlatego poszedł za PiSem bo wiadomym jest że za przejęcie władzy w powiecie obiecywali dofinansowanie basenu na którego wykończenie miasto nie ma kasy a dofinansowanie wynosiło ile – 20-30%? O sensie budowania takiego obiektu w Lubaczowie nie wspomnę, za 3.7mln złotych w tym już momencie poniesionych kosztów można by było
    UWAGA!!!!
    zapewni 60 dzieciakom prze CAŁY ROK ! DARMOWY ! wstęp na basen w Horyńcu przez okres T R Z Y D Z I E S T U L A T !!!
    Nie wiem gdzie oni mają mózgi ale na pewno nie w głowie.
    Nadmienię do tego że jak go wybudują to NA PEWNO nikt tam DARMOWEGO wstępu mieć nie będzie.

    • Za wylanie Ciebie z pracy można wyżywić 600 dzieci w ZSie , a może i więcej. 600 x 5 = 3 tys. I praktycznie cała szkoła za free. Dlaczego jeszcze Ciebie nie wywalili? Jeśli masz mózg, to sam się zwolnij! Pomyśl o innych de…..

      • W Lubaczowie jesteśmy zaślepieni jeśli chodzi o basen bo nic w Lubaczowie nie ma(no może szkołę muzyczną w fortepianami za setki tysięcy). Basen w Horyńcu, kąpieliska w Cieszanowie i Rudzie, CRF w Cieszanowie, Rap Festiwal w Oleszycach, Art festiwale w Narolu i Horyńcu, w Baszni Kresowa Osada. A w Lubaczowie? W Lubaczowie trzeba jakoś EGO pogłaskać to basen budują za pieniądze podatników. Jak pisał poniżej poprzednik idź człowieku zanieś do urzędu miasta swoje 600zł i powiedz że to Twój wkład na basen, bo tyle z TWOJEJ kieszeni miasto wyłoży, a i tak za wstęp zapłacisz tyle że pod młynem pójdziesz pływać w nocy na waleta.
        A teraz jeszcze cały powiat się zrzuci na urojone zapędy metropoli Lubaczowskiej.
        Przystanku autobusowego nie ma pożądnego, po pustym targowisku hula wiatr, ale pływać każdy będzie umiał 😀

  2. 3,7 mln zł to kwota, która została wydana do tej pory na budowę basenu w stanie surowym zamkniętym. Teraz prawdopodobnie będzie potrzebna podobna kwota na wykończenie, czyli całość około 7 mln zł.
    Co daje koszt praktycznie 600 zł na mieszkańca.
    Koszt utrzymania takiego obiektu są ogromne i niestety będą je ponosić mieszkańcy kosztem innych potrzeb w Lubaczowie bo opłaty za bilety nie pokryją nawet podstawowych potrzeb na np. wynagrodzenie personelu.

    Będąc w ostatnią sobotę na basenie w Horyńcu do którego droga zajęła mi nie więcej jak 20 minut na miejscu zastałem około 10 osób na pływalni!
    Podejrzewam, że przez pierwsze 2-3 miesiące będzie kilka osób na basenie w Lubaczowie a później będzie on świecił pustkami jak ten w Horyńcu.

    Zdecydowanie lepszą i tańszą opcją było by uruchomienia darmowego połączenia z Lubaczowa do Horyńca komunikacją kilka razy dziennie. Tak, żeby umożliwić każdemu dostęp a i tak podejrzewam, że nie znalazło by się za wiele osób chcących skorzystać z tej opcji.

    • Jakosc basenu w horyncu pozostawie bez komenatrza, osoby pracujace na zapleczu moga cos więcej opowiedziec. A co do lubaczowa to juz poszlo 3.7mln zl na stan surowy ale wykonczenie nie bedzie kosztowalo drugie tyle – raczej jeszcze ok. 3 razy tyle czyli ok 10mln zl. Poczekajmy na przetarg 😉

  3. Basen ma mieć jedynie cześć plywacka, bez strefy rekreacyjnej. Jaki sens budować coś takiego? Ile osób odpadnie i nie włoży swoich 3 groszy w utrzymanie jego z uwagi na brak umiejętności pływania? Ilu dzieciom zostanie odebrana możliwość spędzenia w fajny sposób czasu bo nie umie pływać? A jeśli już się naucza to nie sposób machać rękami przez godz tam i z powrotem, relaks tez jest potrzebny.
    Lubaczów to dziura. Dzieci się rodzą, a nie ma gdzie z wózkiem wyjść. Żadnej alejki, żadnego parku, żadnej ławki w spokojnym miejscu pod drzewkiem – lata się tam i z powrotem po kilka razy w ciągu dnia. A park stary jak stał bezużyteczny tak stoi. Mam nadzieje, ze nowy starosta coś w koncu z tym zrobi i weźmie sobie owy park za punkt honoru w najbliższym czasie swych rządów. (Swoją droga – jak starosta może zostac osoba, która nie weszła do rady, bo nie otrzymała zaufania mieszkańców?)
    Teren wokół młyna bez możliwości wjazdu wózkiem na niego i okrazenia go. Do Horynca trzeba jechac aby moc spacerować i oddychać świeżym powietrzem.

    • Rzrczywiscie „elegancko” to napisane. Basen ma byc dla wszystkich,nie tylko dla dzieci i mlodziezy. Szkoda, ze nie bedzie czesci rekreacyjnej.Woda i ruch jest potrzebny wszystkim.Kim jestes zeby obrazac innych?.Ty z pewnoscia jestes mlody i pachnacy i zadowolony z zycia.

  4. Plywak nie z te jziemi – tu nie ma co szukać powiązań, bo akurat z tego co pamiętam przetarg różnica była kolosalna między oferentami. nawet 1-2 mln. Tak więc, akurat tu nie ma czego się doszukiwać. W innych kwestiach można by było pewnie ładne kwiatki wyciągnąć. Ale to trzeba się troszkę orientować.

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here