W czwartek 22 maja, po godz. 11:00 doszło do groźnego pożaru warsztatu samochodowego w Woli Wielkiej. Ogień objął nie tylko budynek, ale również kilka pojazdów, a istniało realne zagrożenie rozprzestrzenienia się ognia na cztery sąsiednie obiekty.
Na miejsce jako pierwszy dotarł ciężki zastęp OSP KSRG Narol, a wkrótce potem także średni. Po ocenie sytuacji, kierujący działaniami ratowniczymi wezwał wsparcie – w akcji uczestniczyły również jednostki z Lipska, Rudy Różanieckiej oraz dwa zastępy z JRG PSP w Lubaczowie. Strażacy prowadzili działania gaśnicze zarówno w natarciu na płonący warsztat i pojazdy, jak i w obronie okolicznych budynków.
W trakcie działań zauważono beczki prawdopodobnie po olejach i innych substancjach które były mocno nabrzmiałe dlatego jedna rota została skierowana do ich schładzania. Ze względu na słabą wydajność hydrantów zapadła decyzja o zbudowaniu punktu zaopatrzenia wodnego w Łukawicy gdzie buforowano wodę i tankowano na pojazdy pożarnicze które z kolei dowoziły ją w miejsce działań – relacjonują strażacy z OSP w Narolu.
W wyniku pożaru dwie osoby zostały lekko ranne – jedna z nich z oparzeniami trafiła do szpitala. Spłonął doszczętnie budynek warsztatu oraz trzy samochody osobowe, dwa kolejne uległy nadpaleniu. Po ugaszeniu ognia prowadzono rozbiórkę i dogaszanie pogorzeliska.
Galeria zdjęć, fot. OSP Narol.





link do zbiórki pomagam.pl/epb8k7