W sobotę, 22 marca, późnym popołudniem doszło do groźnego pożaru lasu między Wielkimi Oczami a Majdanem Lipowieckim. Z ogniem walczyło siedem zastępów straży pożarnej.
Zgłoszenie o ogniu wpłynęło do służb ratunkowych o godz. 16:47. Paliło się poszycie leśne na powierzchni około 1 hektara, ale dodatkowo ogień zagrażał dwóm młodnikom. Jak informuje Wiktor Serafin z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Lubaczowie, w akcji udział brało 7 zastępów gaśiczych.
– Strażacy natychmiast podali dwa prądy gaśnicze, a następnie przystąpili do dogaszania pogorzeliska przy użyciu tłumików. W sumie spaleniu uległo około 9 hektarów poszycia leśnego – relacjonuje bryg. Wiktor Serafin, Zastępca Komendanta Powiatowego PSP w Lubaczowie.
Na miejsce przybyli również Nadleśniczy Nadleśnictwa Lubaczów Grzegorz Szafran oraz leśniczy leśnictwa Wielkie Oczy Tadeusz Majcher, by osobiście ocenić skalę strat i sytuację w lesie.
Pożar lasu to ogromne zagrożenie dla przyrody, a obecnie panujące warunki – brak opadów i wysoka temperatura – sprzyjają powstawaniu ognisk ognia. W ostatnim czasie na Podkarpaciu odnotowuje się wzmożoną liczbę pożarów. Tylko wczoraj strażacy interweniowali aż 180 razy, gasząc płonące trawy i nieużytki.
Służby apelują o rozwagę i przypominają, że każdy pożar niesie ryzyko utraty nie tylko cennej przyrody, ale może łatwo wymknąć się spod kontroli i przynieść także ragiczne skutki.
Galeria zdjęć, fot. Grzegorz Szafran, Nadleśnictwo Lubaczów.




