Policjanci zatrzymali 37-letniego mieszkańca Lubaczowa, który kierował zignorował obowiązujący go sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. To nie jedyne przewinienie mężczyny, który wcześniej mógł także brać udział w poważnym zdarzeniu drogowym.
W drugiej połowie listopada w Oleszycach, do rutynowej kontroli drogowej policjanci zatrzymali 37-letniego mieszkańca Lubaczowa, który prowadził samochód marki Opel. Sprawdzenie w policyjnych systemach wykazało, że mężczyzna nie miał prawa znajdować się za kierownicą. Zignorował on bowiem obowiązujący go sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
W wyniku dalszych ustaleń funkcjonariusze z Lubaczowa odkryli, że kilka dni wcześniej mężczyzna brał udział w zdarzeniu drogowym w miejscowości Dąbków. Zgromadzone dowody wskazują, że kierując samochodem marki Renault, stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w przepust i wpadł do rowu. Po incydencie zbiegł z miejsca zdarzenia, nie zgłaszając go odpowiednim służbom.
Mężczyzna odpowie teraz za złamanie sądowego zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi oraz spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Lubaczowska policja zapowiedziała skierowanie sprawy do sądu.
elubaczow.com, KPP Lubaczów
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 15 tysięcy naszych obserwujących!
Szok i niedowierzanie. Teraz Temida wszystko wyjaśni.