Transporty z pierwszymi darami w ramach pomocy humanitarnej z powiatu lubaczowskiego trafiły już do powodzian. Zbiórki w naszej okolicy jednak nadal trwają.
Z darami do miejscowości dotkniętych powodzią na Dolnym Śląsku dotarli już wolontariusze Fundacji Folkowisko. Ekipa pojawiła się m.in. w Lądku-Zdroju, Stroniu Śląskim i Wilkowicach, czyli dokładnie tam gdzie mieszkańcy zmagają się ze skutkami katastrofy.
– W najbliższych dniach będziemy regularnie organizować kolejne transporty z pomocą – zapowiada zespół fundacji. Dzięki współpracy z organizacjami z Podkarpacia i Lubelszczyzny, nasza pomoc jest jeszcze bardziej efektywna i dobrze skoordynowana.
Na zdjęciach wykonanych przez wolontariuszy doskonale wydać wymiar tragedii, jaka dotknęła mieszkańców regionu.
Fundacja posiada spore doświadczenie wniesieniu pomocy humanitarnej i podkreśla, żeby dokładnie słuchać wskazówek organizacji pozarządowych oraz lokalnych urzędów, które najlepiej znają bieżące potrzeby. Obecnie wśród najważniejszych wymienia się: agregaty prądotwórcze, odzież roboczą, taczki, łopaty i kontenery na gruz, długie gumowe rękawice, kuchenki gazowe i elektryczne, latarki i baterie, czy środki dezynfekujące. Można je przekazać do siedziby Fundacji, mieszczącej się w Cieszanowie przy ul. Kościuszki 76 B.
Takie dary, ale również trwała żywność, zbierane są także w innych punktach naszego powiatu, jak choćby w Domu Zygmunta Gorazdowskiego przy lubaczowskiej Konkatedrze. Tej akcji z kolei patronuje Caritas Polska i Caritas Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej. Jak informuje ks. dziekan Andrzej Stopyra, dziś (18.09) dary zbierane są do godz. 20:00.
Zbiórki są organizowane także w innym gminach naszego powiatu – m.in. w Horyńcu-Zdroju i Narolu.
Pamiętajcie, że każdy nawet najmniejszy wkład, może odegrać kluczową rolę w odbudowie zniszczonych domów i społeczności.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 15 tysięcy naszych obserwujących!