Fot. ma.krakow.pl

Dzieła ręki ludzkiej z okresu obejmującego sześć tysiącleci prezentowane będą w Galerii Oficyna przy lubaczowskim Muzeum Kresów. W niedzielę (15.09) będzie miał miejsce wernisaż wyjątkowej wystawy pt. „Ukraina przed wiekami”.

Wystawa została przygotowana ze znalezisk przypadkowych i materiałów z wykopalisk, które do Muzeum Archeologicznego w Krakowie przekazywali od połowy XIX w. po II wojnę światową Polacy mieszkający na Wołyniu, Rusi Czerwonej, Podolu, Bracławszczyźnie i Kijowszczyźnie oraz prowadzący tam badania uczeni z Krakowa. Jej autorem i kuratorem wystawy jest Radosław Liwoch.

Na „Ukrainie przed wiekami” prezentowane są dzieła ręki ludzkiej z okresu obejmującego sześć tysiącleci – od zaskakujących urodą zabytków protocywilizacji trypolskiej i neolitycznego oręża kamiennego, przez ozdoby i broń z epoki brązu, antyczną ceramikę z Pantikapajonu, przedmioty należące niegdyś do Scytów, Sarmatów, Gotów i Połowców oraz bogactwo wytworów kultury staroruskiej, po pamiątki późnośredniowieczne i nowożytne. Ekspozycję dopełniają niemal artystyczne ilustracje z dziewiętnastowiecznych publikacji archeologicznych oraz krótkie teksty wzbogacone cytatami obficie zaczerpniętymi z dzieł dawnych autorów: Herodota, Jordanesa, Nestora i innych.

Wernisaż wystawy będzi emiał miejsce w Galerii Oficyna w Zespole Zamkowo-Parkowym w Lubaczowie w niedzielę, 15 września 2024 r., o godz. 17. Wystawę będzie można zwiedzać do 1 grudnia 2024 r.


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 15 tysięcy naszych obserwujących!

10 komentarze

  1. Ukraina „przed wiekami” to wielkie kłamstwo!!! Państwo ukraińskie istnieje od 1991 roku więc ma 33 lata! Wcześniej była Ruś Kijowska, po niej państwo pod władzą caratu rosyjskiego a w końcu państwo radzieckie. Ukraina przed 1991 rokiem NIE ISTNIAŁA!!!

  2. Cale to muzeum pracuje wytrwale już od wielu lat na zapotrzebowanie propagandy banderowskiej .Niedługo się dowiemy że według najnowszych badań Smok Wawelski był pochodzenia ukraińskiego i znajdą się potrzebne rekwizyty. A może ktoś mądry i dociekliwy zainteresuje się losami słynnej belki z napisami łacińskimi która wyparowała z cerkwi w Radrużu przed laty oddana do konserwacji…..Dobrze by było aby tym się zajął słynny regionalista z Horynca,pan Ć. a do pomocy mógłby przywołać znanego działacza samorządowego napływowego, pana P. z Gorajca……Obydwaj dysponują wystarczającą ilością europejskich grantów ,aby szybko i energicznie rozpocząć poszukiwania…Może znajda zgubę na opuszczonym cerkwisku w Dziewiiecierzu….A zatem do roboty….Jest domniemanie, ze katolicka belka znajdzie się na unickim cerkwisku……

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here